O 3 w nocy wróciłem od kolegi. Była niezła popijawa. Po ciężkim tygodniu pracy należy się człowiekowi odrobina relaksu w towarzystwie kolegów i alkoholu. Była noc z soboty na niedzielę. Miałem wrócić dopiero nad ranem, ale kumpel brał taksówkę i jechał w moją stronę, więc się z nim zabrałem. Byłem już bardzo zmęczony i podpity, więc zamierzałem tylko przebrać się w piżamę i od razu kłaść się do łóżka, nie biorąc nawet kąpieli.
- "Co tam, wykąpie się jutro rano, teraz już nie mam siły" – pomyślałem.
Wszedłem do domu na tyle cicho, na ile pozwalał mi mój wskazujący stan, gdyż nie chciałem obudzić moich dzieci. Mieszkałem z moim 19-letnim synem Markiem i 17-letnią córką Asią. Po otworzeniu drzwi mieszkania i wkroczeniu na korytarz, z początku nie zwróciłem uwagi na to, że nie panuje mrok, lecz po chwili zaczęło mnie to dziwić. Jak wracałem w nocy do domu to zawsze miałem problem ze znalezieniem włącznika do światła, a teraz dobrze go widziałem. Rozejrzałem się i zdałem sobie sprawę, że przez dziurkę od klucza w drzwiach do pokoju mojego syna wydostaje się struga światła, która powoduje, że w korytarzu jest dość jasno. Właściwie nie była to dziurka od klucza, tylko dość duża dziura po wyjętym zamku, który się zepsuł i nie zdążono jeszcze wstawić nowego. Zdziwiłem się, że Marek jeszcze nie śpi, chociaż była już bardzo późna godzina. Chciałem zajść do niego, powiedzieć, że już wróciłem i kazać mu iść spać, ale usłyszałem jakiś odgłos dochodzący z jego pokoju. Był to cichutki, ledwie słyszalny jęk, czyjeś sapanie oraz jakby przesuwanie ręką po materiale. Pomyślałem sobie, że pewnie chłopak się onanizuje, więc postanowiłem jednak go nie nachodzić, by nie stawiać go w niezręcznej sytuacji. Jako że w jego wieku sam też często dopuszczałem się samogwałtu, to nie uważałem tego za coś złego, ale wiedziałem, iż Marek spaliłby się ze wstydu, gdybym go nakrył. Odkąd rozstałem się z żoną to też zdarzało mi się masturbować i również nie chciałbym zostać na tym przyłapany. Postanowiłem jednak zajrzeć przez dziurkę w drzwiach, czy się nie mylę co do poczynań mojego syna. To co ujrzałem sprawiło, że zamknąłem oczy, mocno zaciskając powieki, by po paru sekundach znów je otworzyć. Zrobiłem to by sprawdzić, czy to co widzę nie jest tylko wytworem mojej pijanej wyobraźni, gdyż nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Niestety, była to prawda. Po paru mrugnięciach oczami wciąż widziałem to samo, a dźwięki dochodzące do moich uszu tylko potwierdzały, że to dzieje się naprawdę.
Aż przykucnąłem z wrażenia, gdy ujrzałem siedzącego na krześle, tyłem do mnie syna, nieco pochylonego do przodu, w stronę fotela, w którym siedziała wygodnie moja córka z rozłożonymi nogami. Miała na sobie czarną mini-spódniczkę, która była tak mocno podwinięta, że widoczne były całe uda dziewczyny oraz jej koronkowe majtki. Siedziała twarzą w moją stronę, naprzeciwko Marka, lecz nie mogła mnie ujrzeć w dziurce w drzwiach, gdyż na korytarzu było ciemno. W przykucniętej pozycji, z mocno rozdziawionymi ze zdziwienia ustami patrzyłem, jak mój syn przesuwa swoją dłoń po udzie Asi, to w górę, to w dół, za każdym razem jednak podjeżdżając nią nieco wyżej, coraz mocniej podwijając jej spódniczkę. To był ten dźwięk, który usłyszałem wcześniej – dłoń przesuwająca się po materiale rajstop. Sapanie, które słyszałem, wydobywało się z ust mojej córki i stawało się coraz wyraźniejsze. Było to sapanie pełne podniecenia, tak samo jak patrzące na brata spod przymrużonych do połowy powiek oczy dziewczyny. Kobiecy jęk, który mieszał się z innymi dźwiękami, dochodził z komputera, na którego monitorze właśnie leciał jakiś pornos, na którym kobieta była pieprzona od tyłu przez jakiegoś faceta. Monitor jednak nie przykuł mojej uwagi i znów skierowałem wzrok na moje dzieci obmacujące się. Dłoń Marka zatrzymała się na kroczu Asi. Chłopak zaczął pocierać kciukiem jej cipkę i widać było, że sprawia jej to dużą przyjemność. Mój spowodowany alkoholem wesoły nastrój znikł i teraz czułem tylko wściekłość. Ten gnojek obmacywał sobie moją kochaną córeczkę. Nie mogłem na to pozwolić. Chciałem już wejść do pokoju i go opieprzyć za to co robi, ale zdałem sobie sprawę, że ona chce tego tak samo jak on, albo nawet bardziej, wnioskując po rozmarzonym wyrazie jej twarzy. Zresztą byłoby mi głupio tam wchodzić, wolałem zaoszczędzić nam wszystkim wstydu. Nawet nie wiedziałem, czy robią to pierwszy raz czy może powtarzają takie macanki regularnie.
- "Pięknie, ładne dzieci mi się udały..." – pomyślałem sobie – "żeby brat z siostrą, do czego to doszło. Kiedyś ciągle się ze sobą kłócili, a teraz uprawiają petting".
Marek włożył rękę pod rajstopy siostry i jeździł palcami po jej majtkach. Niedługo włożył tam także drugą rękę i pieścił jej pośladki. Gdy już się tym znudził, zaczął zsuwać w dół rajstopy oraz majtki dziewczyny, aż jego oczom (a także moim) ukazała się jej piękna, różowa, gładka i wygolona cipeczka. Lśniły na niej kropelki wilgoci wywołane podnieceniem mojej córeczki. Nawet nie zauważyłem, kiedy moja mała księżniczka stała się prawdziwą kobietą. I to jaką kobietą... Teraz po raz pierwszy spojrzałem na nią nie oczami ojca, lecz oczami mężczyzny. Była naprawdę śliczna – miała małą twarzyczkę o jasnej i gładkiej cerze, długie, złociste włosy, na sobie miała kusą bluzeczkę z dużym dekoltem, która odsłaniała całą jej szyję oraz sporą część dorodnych piersi. A jej nogi... Były naprawdę cudne. Zgrabne, długie, a rajstopy powodowały, iż zdawały się błyszczeć. Gdyby nie to, że była moją córką, ten widok na pewno wywołałby u mnie erekcję. Zresztą, co ja gadam. W tamtym momencie właśnie poczułem, że zrobiło mi się ciasno w portkach. Podnieciłem się patrząc na Asię, mimo iż była moją córką. Mój penis coraz mocniej rozsadzał gacie. Marek przysunął twarz do muszelki siostry i zlizywał z niej powoli soki podniecenia. Teraz świeciła się od jego śliny. Gdy już wylizał ją dokładnie dookoła, to przejechał językiem wzdłuż jej szczelinki. Asia westchnęła głośno i przymknęła oczy. Marek klęknął przed nią i przycisnął mocno twarz do jej kobiecości, penetrując ją językiem. Jego dłonie spoczywały na pośladkach dziewczyny. Przyciskał nimi mocno jej krocze do swojej twarzy, podczas gdy ona położyła swe ręce na jego głowie i również ją do siebie przyciskała. Na twarzy Asi co chwilę pojawiały się grymasy rozkoszy, a z jej rozchylonych warg wydobywały się coraz głośniejsze westchnięcia. Nie mogłem już wtedy wytrzymać, więc wyjąłem swoją pałę na wierzch i zacząłem się onanizować podglądając zabawiające się rodzeństwo. Uda mojej córeczki to rozchylały się mocno, to zaciskały się na twarzy Marka. Całe jej ciało wyginało się z rozkoszy. Chłopak chyba zauważył, że jego siostra zaraz dojdzie, więc przerwał pieszczoty. Zapewne nie chciał jeszcze kończyć zabawy. Zdjął spodnie i majtki, wypuszczając na wolność swojego napęczniałego przyjaciela. Siedząc na podłodze poprosił ją:
- Zrobiłabyś mi footjoba?
Asia tylko lekko się uśmiechnęła, i wciąż ciężko dysząc położyła stopy na kroczu brata. Przesuwała nimi po jego prąciu w górę i w dół, masując je. Po jakimś czasie wzięła go pomiędzy swoje stopy i prawie go tak doprowadziła do orgazmu, jednak przerwała. Marek zsunął z jej kolan rajstopy i rzucił je na ziemię, po czym zabrał się za zsuwanie majtek. Gdy dziewczyna była już naga od pasa w dół, zaczął zdejmować jej górę.
- "O, tak, rób to!" – pomyślałem sobie.
Nie mogłem się już doczekać, kiedy zobaczę piersi mojej córki. Najpierw ukazał mi się jej seksowny pępek, następnie wystające żebra, aż w końcu Asia podniosła ręce do góry, by umożliwić Markowi zdjęcie bluzeczki. Zdjął ją jednym ruchem i przed jego oczami zafalował biust okryty koronkowym stanikiem. Spod białego materiału widać było brązowe brodaweczki na tle różowych cycuszków. Chłopak objął ją rękami i jego dłonie powędrowały po jej plecach do zapięcia stanika. Rozpiął go i rzucił za siebie. Stanik uderzył o drzwi i zsuwając się po nich w dół na chwilę zasłonił mi widoczność. Całe szczęście, że nie zaczepił się na klamce, gdyż wtedy nic więcej bym nie zobaczył, a tak właśnie patrzyłem na piękne, jędrne cycki Asi. Marek ugniatał je z lubością, następnie zaczął ssać jej sutki, najpierw jeden, następnie drugi. Dzieciaki jęczały cały czas i widać było po nich, że są już podniecone do granic możliwości. Po jakimś czasie Marek wstał i jego pała znalazła się naprzeciwko ust dziewczyny.
- Lodzika? – zapytała go z uśmiechem.
- Poprosiłbym – odparł, odwzajemniając uśmiech.
Aśka wzięła kutasa do ust, i ssąc go poruszała głową, przesuwając po nim swoimi czerwonymi wargami. Marek z głową pochyloną w dół patrzył się w jej piękne, zielone oczy. Ach, jak chciałem być wtedy na jego miejscu, ale musiałem zadowolić się patrzeniem. Asia obciągała mu, palcami jeżdżąc po swojej cipce, a on pieścił dłońmi jej ramiona i plecy.
- "Co tam, wykąpie się jutro rano, teraz już nie mam siły" – pomyślałem.
Wszedłem do domu na tyle cicho, na ile pozwalał mi mój wskazujący stan, gdyż nie chciałem obudzić moich dzieci. Mieszkałem z moim 19-letnim synem Markiem i 17-letnią córką Asią. Po otworzeniu drzwi mieszkania i wkroczeniu na korytarz, z początku nie zwróciłem uwagi na to, że nie panuje mrok, lecz po chwili zaczęło mnie to dziwić. Jak wracałem w nocy do domu to zawsze miałem problem ze znalezieniem włącznika do światła, a teraz dobrze go widziałem. Rozejrzałem się i zdałem sobie sprawę, że przez dziurkę od klucza w drzwiach do pokoju mojego syna wydostaje się struga światła, która powoduje, że w korytarzu jest dość jasno. Właściwie nie była to dziurka od klucza, tylko dość duża dziura po wyjętym zamku, który się zepsuł i nie zdążono jeszcze wstawić nowego. Zdziwiłem się, że Marek jeszcze nie śpi, chociaż była już bardzo późna godzina. Chciałem zajść do niego, powiedzieć, że już wróciłem i kazać mu iść spać, ale usłyszałem jakiś odgłos dochodzący z jego pokoju. Był to cichutki, ledwie słyszalny jęk, czyjeś sapanie oraz jakby przesuwanie ręką po materiale. Pomyślałem sobie, że pewnie chłopak się onanizuje, więc postanowiłem jednak go nie nachodzić, by nie stawiać go w niezręcznej sytuacji. Jako że w jego wieku sam też często dopuszczałem się samogwałtu, to nie uważałem tego za coś złego, ale wiedziałem, iż Marek spaliłby się ze wstydu, gdybym go nakrył. Odkąd rozstałem się z żoną to też zdarzało mi się masturbować i również nie chciałbym zostać na tym przyłapany. Postanowiłem jednak zajrzeć przez dziurkę w drzwiach, czy się nie mylę co do poczynań mojego syna. To co ujrzałem sprawiło, że zamknąłem oczy, mocno zaciskając powieki, by po paru sekundach znów je otworzyć. Zrobiłem to by sprawdzić, czy to co widzę nie jest tylko wytworem mojej pijanej wyobraźni, gdyż nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Niestety, była to prawda. Po paru mrugnięciach oczami wciąż widziałem to samo, a dźwięki dochodzące do moich uszu tylko potwierdzały, że to dzieje się naprawdę.
Aż przykucnąłem z wrażenia, gdy ujrzałem siedzącego na krześle, tyłem do mnie syna, nieco pochylonego do przodu, w stronę fotela, w którym siedziała wygodnie moja córka z rozłożonymi nogami. Miała na sobie czarną mini-spódniczkę, która była tak mocno podwinięta, że widoczne były całe uda dziewczyny oraz jej koronkowe majtki. Siedziała twarzą w moją stronę, naprzeciwko Marka, lecz nie mogła mnie ujrzeć w dziurce w drzwiach, gdyż na korytarzu było ciemno. W przykucniętej pozycji, z mocno rozdziawionymi ze zdziwienia ustami patrzyłem, jak mój syn przesuwa swoją dłoń po udzie Asi, to w górę, to w dół, za każdym razem jednak podjeżdżając nią nieco wyżej, coraz mocniej podwijając jej spódniczkę. To był ten dźwięk, który usłyszałem wcześniej – dłoń przesuwająca się po materiale rajstop. Sapanie, które słyszałem, wydobywało się z ust mojej córki i stawało się coraz wyraźniejsze. Było to sapanie pełne podniecenia, tak samo jak patrzące na brata spod przymrużonych do połowy powiek oczy dziewczyny. Kobiecy jęk, który mieszał się z innymi dźwiękami, dochodził z komputera, na którego monitorze właśnie leciał jakiś pornos, na którym kobieta była pieprzona od tyłu przez jakiegoś faceta. Monitor jednak nie przykuł mojej uwagi i znów skierowałem wzrok na moje dzieci obmacujące się. Dłoń Marka zatrzymała się na kroczu Asi. Chłopak zaczął pocierać kciukiem jej cipkę i widać było, że sprawia jej to dużą przyjemność. Mój spowodowany alkoholem wesoły nastrój znikł i teraz czułem tylko wściekłość. Ten gnojek obmacywał sobie moją kochaną córeczkę. Nie mogłem na to pozwolić. Chciałem już wejść do pokoju i go opieprzyć za to co robi, ale zdałem sobie sprawę, że ona chce tego tak samo jak on, albo nawet bardziej, wnioskując po rozmarzonym wyrazie jej twarzy. Zresztą byłoby mi głupio tam wchodzić, wolałem zaoszczędzić nam wszystkim wstydu. Nawet nie wiedziałem, czy robią to pierwszy raz czy może powtarzają takie macanki regularnie.
- "Pięknie, ładne dzieci mi się udały..." – pomyślałem sobie – "żeby brat z siostrą, do czego to doszło. Kiedyś ciągle się ze sobą kłócili, a teraz uprawiają petting".
Marek włożył rękę pod rajstopy siostry i jeździł palcami po jej majtkach. Niedługo włożył tam także drugą rękę i pieścił jej pośladki. Gdy już się tym znudził, zaczął zsuwać w dół rajstopy oraz majtki dziewczyny, aż jego oczom (a także moim) ukazała się jej piękna, różowa, gładka i wygolona cipeczka. Lśniły na niej kropelki wilgoci wywołane podnieceniem mojej córeczki. Nawet nie zauważyłem, kiedy moja mała księżniczka stała się prawdziwą kobietą. I to jaką kobietą... Teraz po raz pierwszy spojrzałem na nią nie oczami ojca, lecz oczami mężczyzny. Była naprawdę śliczna – miała małą twarzyczkę o jasnej i gładkiej cerze, długie, złociste włosy, na sobie miała kusą bluzeczkę z dużym dekoltem, która odsłaniała całą jej szyję oraz sporą część dorodnych piersi. A jej nogi... Były naprawdę cudne. Zgrabne, długie, a rajstopy powodowały, iż zdawały się błyszczeć. Gdyby nie to, że była moją córką, ten widok na pewno wywołałby u mnie erekcję. Zresztą, co ja gadam. W tamtym momencie właśnie poczułem, że zrobiło mi się ciasno w portkach. Podnieciłem się patrząc na Asię, mimo iż była moją córką. Mój penis coraz mocniej rozsadzał gacie. Marek przysunął twarz do muszelki siostry i zlizywał z niej powoli soki podniecenia. Teraz świeciła się od jego śliny. Gdy już wylizał ją dokładnie dookoła, to przejechał językiem wzdłuż jej szczelinki. Asia westchnęła głośno i przymknęła oczy. Marek klęknął przed nią i przycisnął mocno twarz do jej kobiecości, penetrując ją językiem. Jego dłonie spoczywały na pośladkach dziewczyny. Przyciskał nimi mocno jej krocze do swojej twarzy, podczas gdy ona położyła swe ręce na jego głowie i również ją do siebie przyciskała. Na twarzy Asi co chwilę pojawiały się grymasy rozkoszy, a z jej rozchylonych warg wydobywały się coraz głośniejsze westchnięcia. Nie mogłem już wtedy wytrzymać, więc wyjąłem swoją pałę na wierzch i zacząłem się onanizować podglądając zabawiające się rodzeństwo. Uda mojej córeczki to rozchylały się mocno, to zaciskały się na twarzy Marka. Całe jej ciało wyginało się z rozkoszy. Chłopak chyba zauważył, że jego siostra zaraz dojdzie, więc przerwał pieszczoty. Zapewne nie chciał jeszcze kończyć zabawy. Zdjął spodnie i majtki, wypuszczając na wolność swojego napęczniałego przyjaciela. Siedząc na podłodze poprosił ją:
- Zrobiłabyś mi footjoba?
Asia tylko lekko się uśmiechnęła, i wciąż ciężko dysząc położyła stopy na kroczu brata. Przesuwała nimi po jego prąciu w górę i w dół, masując je. Po jakimś czasie wzięła go pomiędzy swoje stopy i prawie go tak doprowadziła do orgazmu, jednak przerwała. Marek zsunął z jej kolan rajstopy i rzucił je na ziemię, po czym zabrał się za zsuwanie majtek. Gdy dziewczyna była już naga od pasa w dół, zaczął zdejmować jej górę.
- "O, tak, rób to!" – pomyślałem sobie.
Nie mogłem się już doczekać, kiedy zobaczę piersi mojej córki. Najpierw ukazał mi się jej seksowny pępek, następnie wystające żebra, aż w końcu Asia podniosła ręce do góry, by umożliwić Markowi zdjęcie bluzeczki. Zdjął ją jednym ruchem i przed jego oczami zafalował biust okryty koronkowym stanikiem. Spod białego materiału widać było brązowe brodaweczki na tle różowych cycuszków. Chłopak objął ją rękami i jego dłonie powędrowały po jej plecach do zapięcia stanika. Rozpiął go i rzucił za siebie. Stanik uderzył o drzwi i zsuwając się po nich w dół na chwilę zasłonił mi widoczność. Całe szczęście, że nie zaczepił się na klamce, gdyż wtedy nic więcej bym nie zobaczył, a tak właśnie patrzyłem na piękne, jędrne cycki Asi. Marek ugniatał je z lubością, następnie zaczął ssać jej sutki, najpierw jeden, następnie drugi. Dzieciaki jęczały cały czas i widać było po nich, że są już podniecone do granic możliwości. Po jakimś czasie Marek wstał i jego pała znalazła się naprzeciwko ust dziewczyny.
- Lodzika? – zapytała go z uśmiechem.
- Poprosiłbym – odparł, odwzajemniając uśmiech.
Aśka wzięła kutasa do ust, i ssąc go poruszała głową, przesuwając po nim swoimi czerwonymi wargami. Marek z głową pochyloną w dół patrzył się w jej piękne, zielone oczy. Ach, jak chciałem być wtedy na jego miejscu, ale musiałem zadowolić się patrzeniem. Asia obciągała mu, palcami jeżdżąc po swojej cipce, a on pieścił dłońmi jej ramiona i plecy.