Cene ustala rynek, kazdy przedmiot jest warty tyle ile jest gotowy zaplacic klient. Sa tacy co malucha kupuja po kilka tysiecy, to tacy co na kobiete wydadza tysiaka zadna senscja. No i kazda jest na sprzedaz, te co tego nie robia po prostu cenia sie wyzej niz sa warte
coś w tym jestem, a zwłaszcza ostatnie zdanie. Może nie ,,na sprzedaż,, ale można kupić jej uwagę. Porównując - facet, który w miesiąc zarabia roczną albo dwuletnią (a są tacy) pensję w stosunku do innego szarego obywatela może więcej, na własnej skórze się o tym przekonałem.
Jak patrzę na tym ,,celebrytów,, którzy sami się sprzedają (a robią to) to wątpię aby taki ,,ktoś,, chciał być z kimś kto zarabia najniższą krajową, skoro może celować w bogaty target i żyć jak królowa wyjeżdżając ze swoim sponsorem na Karaiby, cykać fotki i wrzucać na instagrama...