Owszem, nie musi kosztować ale facet bierze takie rzeczy pod uwagę, bo chciałby się spotkać ale nie zawsze może sobie na to pozwolić.
Romantyzm dla kobiet. Jak powinien wyglądać? Co lubią kobiety?
- Rozpoczęty przez P1R3R0
- Rozpoczęty
B
Basia
Guest
No właśnie Maaja, listy przeszły już do zapomnianego kanonu romantyzmu... to była moja ulubiona forma okazywania czegoś, coś tam miałem w głowie.
Dziś romantyzm kosztuje, nie tak bardzo jak kiedyś. Dziś kosztuje to więcej czasu i pieniędzy... rozumiem gest typu kwiatek, czekoladka rafaello czy nawet maskotka.
Ale dziś facet musi mieć w sobie tyle cierpliwości, że mu jaja puchną... trzeba to wszystko organizować, bo przecież to facet musi się bardziej starać.
Musi być mobilny (***** ile razy to słyszałem) bo przecież musi jakoś dojechać własnym autem na czas, niż kisić się w komunikacji miejskiej, która nie raz powoduje opóźniania (,,o nie, znów się spóźnia i pewnie mnie olewa... co za świnia,,) więc lepiej mieć własne auto, najlepiej sportowe prosto z salonu, aby zaszpanować forsą tatusia...
Wiem, że spacer nie kosztuje... ale jednak w tym są inne koszty związane (,,dziś się spotkać nie mogę, bo jestem korposzczurem na usługach swojego pana i muszę zostać po godzinach, bo rachunki same się nie zapłacą... więc może innym razem,,).
Teraz romantyzm kosztuje, ba... nawet sex spotkanie kosztuje ale nikt nie bierze tego pod uwagę, bo jesteśmy zaślepieni możliwością ,,zaliczenie,, no ale, jak się nie uda to polajkuję fotkę innej kobiety na Tinderze... aż mi się rzygać chce od takich aplikacji, aby szybko i skutecznie, bo mój kutas stoi i muszę zakisić ogóra (kto ***** wymyślił takie sformułowanie).
Przechodząc do sedna sprawy i oczywiście pewnie zagalopowałem się z tym... drogi mężczyzno, któryż po nocach fantazjujesz o szekspirowskim romantyzmie i twa myśl podąża ku chędożeniu dziewoi... zejdź na ziemie, bo romantyzm jest tylko słowem, za którym kryje się SEKS, najlepiej szybki i bez zobowiązań...
Saj ale mówisz o swoim podejściu czy jak ?
- - - Zaktualizowano - - -
z całego dialogu wyszło jedno
romantyzm = seks
więc tak między bogiem a prawdą co tu komentować
Dla mnie romantyzm = zauroczenie oczu, uszu, serca, myśli...
Słowa, które mówią o zachwycie i uczuciach.
Niekoniecznie wyłącznie mną, także pięknem chmur, parku czy rzeki na spacerze...
A spotkanie w domu? Piękna emocjonalna muzyka. Zapach bzu i lilii w wazonie. Płatki kwiatów na podłodze, na pościeli, na moim ciele...
Płomień wielu świec w nieoczekiwanych miejscach. Na przykład wokół wanny. A w niej różyczki i pachnąca piana... Siedząc w niej można napić się szampana, karmić się nawzajem lodami i owocami z salaterek... Zlizać sok z twarzy, szyi, piersi...
Potem wymyć się nawzajem, z czułością, całując ukradkiem...
Tańczyć powolne tańce, rozbierając jedno drugie.
Pieścić nastrojowo, czule. Szeptać słodkie słowa... Bawić się włosami... Muskać delikatnie w coraz bardziej intymnych miejscach...
- - - Zaktualizowano - - -
A jeszcze, co mnie najbardziej urzeka:
Gdyby mężczyzna umiał zagrać na gitarze czy innym instrumencie, tylko dla mnie. Albo i zaśpiewać o miłości, wzruszyć.
Słowa, które mówią o zachwycie i uczuciach.
Niekoniecznie wyłącznie mną, także pięknem chmur, parku czy rzeki na spacerze...
A spotkanie w domu? Piękna emocjonalna muzyka. Zapach bzu i lilii w wazonie. Płatki kwiatów na podłodze, na pościeli, na moim ciele...
Płomień wielu świec w nieoczekiwanych miejscach. Na przykład wokół wanny. A w niej różyczki i pachnąca piana... Siedząc w niej można napić się szampana, karmić się nawzajem lodami i owocami z salaterek... Zlizać sok z twarzy, szyi, piersi...
Potem wymyć się nawzajem, z czułością, całując ukradkiem...
Tańczyć powolne tańce, rozbierając jedno drugie.
Pieścić nastrojowo, czule. Szeptać słodkie słowa... Bawić się włosami... Muskać delikatnie w coraz bardziej intymnych miejscach...
- - - Zaktualizowano - - -
A jeszcze, co mnie najbardziej urzeka:
Gdyby mężczyzna umiał zagrać na gitarze czy innym instrumencie, tylko dla mnie. Albo i zaśpiewać o miłości, wzruszyć.
A
artkam
Guest
A
artkam
Guest
A bys sie zdziwil co
Ale by zaskoczyc bardziej to tak, mariachi. Zaczalem grac na instrumentach w wieku 11lat.
A bys sie zdziwil co
Zaczalem grac na instrumentach w wieku 11lat.
A potem Ci ten rkm z futerału zaczął wystawać...
A
artkam
Guest
Nie. Potem z futeralu zaczely wystawac waltery, glocki, p250, beretty, szturmowa i maszynowe przyszly pozniej. Ale to bylo na dlugo przed aktualnym stanem i nie warto o tym wspominac
Do połowy myślę, że każdej kobiecie odpowiada. Poniżej połowy - myślę, że trzeba mocno uważać
Ale z drugiej strony... Przyznajcie się... lubicie jak facet robi z siebie klauna przed Wami?
Bo niektóre te obrazy, które opisuje Inka w mojej wyobraźni przedstawiają taki cukierkowy kreskówkowy świat, gdzie facet skacze wokół dziewczyny, która w konsekwencji i tak wybiera tego łobuza. I co ciekawe... Zawsze ten klaun cierpi, a łobuzowi się dostaje Romantyzm... Może i miałby głębsze znaczenie, i szersze grono wyznawców, ale... Bardziej romantyczne jest wzdychanie o pogodzie? Czy jak facet bije się z facetem o kobietę?
Często mam wrażenie, że to drugie wznieca w Was pożądanie do takiego faceta Patrząc z punktu widzenia faceta myślącego - nie warto kumplowi obijać twarzy dla jakiejś kobiety, która potraktuje to jako chwilę, jako emocje, będące tu i teraz i może jeszcze przez kolejne 5min, ale za godzinę opadną, zapomni o nich i o Tobie też Michalek co Ci te kobiety zrobiły, że tak czarno na nie patrzysz? Romantyzm jest potrzebny w życiu. W odpowiednich proporcjach. Jasne, że żadna kobieta nie wytrzyma z facetem, który tylko do niej wzdycha parę lat. Każda w którymś momencie będzie oczekiwała czegoś więcej. Ale nawet przy tym więcej, gdzieś w tle powinien przewijać się cień romantyzmu.
prosta sprawa... michaek92 poznał kiedyś kobietę, ale ona wolała tego drugiego... tamten kolo się cieszy, a michalek cierpi bo w jego umyśle żadna kobieta go nie wybierze, wybierze lepszą alternatywę.
Romantyzm hmm wydaje mi się, że ogólnie przez wszystkie komedie romantyczne, książki o ksieciach na białym koniu lub w białym porsche itp. mamy w głowach nieco spaczone pojęcie romantyzmu. Kobiety uważają się za księżniczki, spuszczają warkocz z wieży i oczekują adoracji... Faceci próbują sprostać tym wygórowanym oczekiwaniom ale raczej są na przegranej pozycji. Być może istnieją na świecie szczęśliwe związki gdzie codzienne adorowanie kobiety przez mężczyznę odbywa się poprzez kwiaty, czekoladki, romantyczne kolacje przy świecach... Dla mnie na dłuższą metę byłoby to męczące... Za romantyzm w takim normalnym codziennym życiu, bez słodzenia i sztuczności uważam dbanie o drugą osobę poprzez małe gesty jak ogarnięcie mieszkania, żebym mogła odpocząć po ciężkim dniu i mieć chwilę dla siebie; chodzenie na paluszkach, żeby mnie nie obudzić gdy on musi wcześniej wstać a ja mogę jeszcze pospać, to autentyczna troska o drugą osobę dająca świadomość , że znalazło się przy kimś swoje miejsce. Romantyzm to wspólne cele, marzenia ale również świadomość potrzeb drugiej osoby i pragnienie zaspokajania ich. Przez utarte schematy wciąż za czymś tęsknimy i niedoceniany tego co mamy.
itp. mamy w głowach nieco spaczone pojęcie romantyzmu. Kobiety uważają się za księżniczki, spuszczają warkocz z wieży i oczekują adoracji... Faceci próbują sprostać tym wygórowanym oczekiwaniom ale raczej są na przegranej pozycji. Być może istnieją na świecie szczęśliwe związki gdzie codzienne adorowanie kobiety przez mężczyznę odbywa się poprzez kwiaty, czekoladki, romantyczne kolacje przy świecach... Dla mnie na dłuższą metę byłoby to męczące... Za romantyzm w takim normalnym codziennym życiu, bez słodzenia i sztuczności uważam dbanie o drugą osobę poprzez małe gesty jak ogarnięcie mieszkania, żebym mogła odpocząć po ciężkim dniu i mieć chwilę dla siebie; chodzenie na paluszkach, żeby mnie nie obudzić gdy on musi wcześniej wstać a ja mogę jeszcze pospać, to autentyczna troska o drugą osobę dająca świadomość , że znalazło się przy kimś swoje miejsce. Romantyzm to wspólne cele, marzenia ale również świadomość potrzeb drugiej osoby i pragnienie zaspokajania ich. Przez utarte schematy wciąż za czymś tęsknimy i niedoceniany tego co mamy.
A
artkam
Guest
Przeciez romantyzm w dzisiejszych czasach nie istnieje. Wszystko wyparte przez wyscig szczurow, rzondze pieniondza, internety, tindery, inne tery fery. Pojecie jak i oczekiwania sa spaczone i skrzywione jak szprycha od roweru po zderzeniu z tirem. Teraz szczytem romantyzmu jest hamburger i jeden nedzny kwiatek oraz tekst: hej mala, stoi mi pala wiec do dziela. Za to oczekiwania sa takie: przyjedzie super autem, z wielkim bukietem, srajfonem w prezencie, wypchanym kasa portfelem i zabierze mnie na krete kuwa jego mac.
Do połowy myślę, że każdej kobiecie odpowiada. Poniżej połowy - myślę, że trzeba mocno uważać
Ale z drugiej strony... Przyznajcie się... lubicie jak facet robi z siebie klauna przed Wami?
Ale ja nie mówię, że w związku musi być tylko romantycznie i nic innego mnie nie interesuje!
Odpowiedziałam tylko na pytanie, CO uważam za romantyczne gesty.
A ja... lubię zmienność.
Czasem romantycznie, czasem ostro, czasem z wygłupami, czasem dziko.
Kreatywność z nutką szaleństwa
Kreatywność z nutką szaleństwa
Lubię takie nutki.
Romantyzm istnieje, ale pod inną postacią, pod inną nazwą... pytanie tylko, czy każdego stać na romantyzm? czy każdy na niego zasługuje?
Nie każdego stać na na drogie prezenty, a coś mi się zdaje że większość kobiet wolałaby srajfona zamiast hambergera za 4zł z Mcdonalda...
Haha raz byłem świadkiem pewnej śmiesznej sytuacji, kobieta darła ryja na faceta bo ten nie podarował jej nic innego niż kwiatka... WTF! a co chciała, Ferrari? i zerwała z nim, dorosła kobieta ehh współczesna księżniczka która wydostała się z wieży i teraz królewicz ma o nią dbać...
Oczekiwania... sorry, ale są wygórowane... poszukajcie sobie w necie ile kobiet wiąże się z milionerami, chwali się w mediach społecznościowych swoim luksusowym życiem, bo on ma kasę a ty nie biedaku. A najgorsze w tym, że coraz więcej kobiet przegląda takie zdjęcia na Instagramie i wydaje im się, że one też na to zasłużyły bo są współczesnymi kobietami... a potem celem takiej kobiety (często zazdrosnej) jest złapanie bogacza i już więcej nic nie trzeba robić... SELFIE BICZES!
Hahaha Dobre sobie...
Raz tutaj widzę, że mówimy o kobietach, które doją facetów na kasę, drugi raz chciałyby zrobić z niego kurę domową, żeby móc leżeć do góry nogami, trzeci raz chcecie wzniesień jak z filmu... Wszystko to istnieje i przyznajecie, że są takie kobiety i tego oczekują. Ja jeszcze dodam czwarty model romantyzmu, czyli kobieta która poczuła instynkt macierzyński i romantyczne dla niej jest jak jej facet zrobi dzidziusia no i jak tutaj nie traktować dzisiejszych kobiet jak rozwydrzonych księżniczek. Po prostu romantycznie jest wtedy kiedy ktoś koło nas lata i spełnia nasze fantazje o lekkim, miłym, beztroskim życiu. Za dobrze, chyba żyje nam się w tym kraju, gdyby było inaczej romantyzmem byłby wzajemny szacunek, zrozumienie i spokojna starość. Po prostu romantyczna byłaby miłość. Bez żadnych wyniosłych rzeczy.
Dobre sobie...Raz tutaj widzę, że mówimy o kobietach, które doją facetów na kasę, drugi raz chciałyby zrobić z niego kurę domową, żeby móc leżeć do góry nogami, trzeci raz chcecie wzniesień jak z filmu... Wszystko to istnieje i przyznajecie, że są takie kobiety i tego oczekują. Ja jeszcze dodam czwarty model romantyzmu, czyli kobieta która poczuła instynkt macierzyński i romantyczne dla niej jest jak jej facet zrobi dzidziusia
no i jak tutaj nie traktować dzisiejszych kobiet jak rozwydrzonych księżniczek. Po prostu romantycznie jest wtedy kiedy ktoś koło nas lata i spełnia nasze fantazje o lekkim, miłym, beztroskim życiu. Za dobrze, chyba żyje nam się w tym kraju, gdyby było inaczej romantyzmem byłby wzajemny szacunek, zrozumienie i spokojna starość. Po prostu romantyczna byłaby miłość. Bez żadnych wyniosłych rzeczy.
Podoba mi się ten temat, ale zabrakło mi jednej odpowiedzi, to zależy. Wobec tej odpowiedzi każda z powyższych ma sens. Jest względnie dużo materialistek, tak samo dużo romantyczek. Zależy od poprzednich partnerów, jak się taka 19 ustawiła że miała wcześniej 4 kasiastych to będzie wymagać, a znajdą się i takie, bo może nie zbyt atrakcyjna była, że i z kwiatka będzie się cieszyć. Dalej, wiek. Jak spotkasz się z 17 łatką to imponuje jej sporo, jak spotykasz się z dojrzała kobietą 25 lub 30 lub więcej to zaimponuj jej rowerem i kuponem do Starbucks gdy ona już dorobiła się samochodu i mieszkania. A moje zdanie jest mniej więcej takie że jeśli jesteś na tyle zamożny że było Cię stać na mieszkanie, to stać Cię zapewne na coś więcej niż kwiatek za 7 zł. Trochę też różnica poziomów społecznym, jak pracujesz na stróżówce za 1200 miesięcznie to zaimponowanie kobiecie która jest dyrektorem handlu w dużej firmie to faktycznie misja samobójcza. A romantyzm, składa się z wielu rzeczy, słowa, gesty, finanse również. Czasem sporo kasy nie pomoże jak z charakteru buc, czasem może być szarmancki jak rycerz ale kasy zero i nie wygra.
Podobne tematy
Podobne tematy
-
BDa się "zmusić" mężczyznę do romantyzmu? I dlaczego romantyzm odrzuca facetów?
- Started by Basia
- Odp: 95
-
-
-
-
Co mogę zrobić drogie panie dla was aby wam się humor polepszył
- Started by gregorian
- Odp: 1
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.