To nie randka w ciemno, tylko klasyczne seksspotkanie! Cóż trudniejszego, prosisz kolegę, żeby wybrał Ci panienkę z agencji na chybił trafił i zamówił ją tak z zaskoczenia, kiedy się nie będziesz spodziewać
! Tylko te płomienne i namiętne to tanie raczej nie są, więc jeżeli twój nick sugeruję profesję, to pewnie "taka rozrywka" zje stypendium z całego roku. (wiem, zaraz krzykniecie, ze można mieć dziewczynę za stówkę, tak można, można też najeść się chlebem ze smalcem, albo zjeść kawior na francuskim cieście, wszak w kwestii nasycenia, żadna różnica
)
Moja fantazja to mieć wyspę na Morzu Egejskim, choć na kilka dni tylko dla siebie. Być tam z Ukochaną Kobietą tylko we dwoje. Całymi dniami kochać się na plaży. Nurkować nago pomiędzy rafami.
Witać dzień seksem, patrząc jak wstaje słońce i podobnie je żegnać. Pływać w morzu przy świetle księżyca, gdzie jedyna"boją" jest ognisko rozpalone przez nas na plaży. Jestem niepoprawnym romantykiem, choć to teraz niemodne.