Biorąc pod uwagę, że jestem w podobnej sytuacji co Valerie, pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytania... Jestem niezwykle ciekawa tej analizy...
1. Niska, zielonooka szatynka... Posiadająca średni biust i okrągły tyłeczek ... Może odrobinkę zaokrąglona... Swoją drogą pytanie o wygląd, prośba o jego opisanie moim zdaniem jest bezsensowna... Dziewczyna, kobieta może mieć na tyle zaniżoną lub zawyżoną ocenę własnego wyglądu, własnej atrakcyjności, że nigdy nie będzie obiektywna w tej kwestii..
2. Nie potrafię się dogadać z rówieśnikami, wewnętrznie uważam ich za gorszych. Preferuję osoby starsze, wykształcone... Nie jestem pewna siebie, przebojowa. Mam kompleksy, czasem stany depresyjne. Postawa zazwyczaj zamknięta. Otwieram się po dużej ilości boskiego trunku... Prosto z winnic słonecznej Toskanii. Widzę swoje błędy, nie potrafię (a może nie chcę) ich naprawiać. Z jednej strony niezdecydowana, jednak z drugiej doskonale wiem czego pragnę. Posiadam kobiece atrybuty, jednak nie do końca potrafię je wykorzystać.
3. Może nie do pupci... Jednak inne otwory w moim ciele czekają aż ktoś przyjdzie i je weźmie. Bez zbędnych pytań, podchodów... Czyste pragnienie... Dążenie do jednego, wspólnego celu jakim jest spełnienie.
4. Dotykam się! Demon wewnątrz mnie zmusza mnie do tego... Pragnę... Jestem kobietą... Moje ciało, moja dusza... Tak różne, jednak pragną tego samego... Zawracanie! Poddania się! Ekstazy! W tym czasie myśli krążą wokół mężczyzny, który się odważy... Który posiądzie niezwykle połączenie Anioła i Demona... Który będzie w stanie być jednocześnie delikatnym i czułym oraz pewnym i stanowczym.
5. Oglądam. Jednak nie daje mi to przyjemności czy zaspokojenia. Zwracanie uwagi na strony pornograficzne to czysta ciekawość. Bardziej podniecają mnie, wpływająna moją wyobraźnię opowiadania...
6. Pragnę być kochana, ale również pożądana. W moim krótkim żywocie na tej ziemi nie zaznałam ani jednego, ani drugiego...
Powidz mi co myślisz o nieznajomy... Powidz jaka jest Twoja analiza... Dlaczego ciągle trwam w niewinności ciała, podczas gdy moja dusza pragnie tak bardzo...