Słowo "zboczeniec" ogólnie jest jednoznacznie pejoratywne - kojarzy się z jakimś obleśnym ekshibicjonistą, podglądaczem, pedofilem, zoofilem, dendrofilem, sadystą czy innym wykolejeńcem. No chyba że tego słowa używa się żartobliwie, na określenie kogoś, komu wszystko kojarzy się z seksem.