Hej. Szukałam tu takiego tematu ale nie moglam znaleźć. Dopiero parę dni temu zaczęłam w pełni współżycie z facetem, na razie jest cudnie, ale jestem jeszcze kompletnie niedoświadczona w tych sprawach. Mój chłopak wczoraj strasznie mnie zaskoczył, bo zapytał czy mógłby wystrysnąć na moją twarz i do ust po "lodziku". Powiedział że marzy o tym i że strasznie go to podnieca. Szczerze mówiąc to nie wiem co mam o tym myśleć. Kocham go i chcę żeby było mu ze mną dobrze również w seksie, ale cholercia znowu się troche krępuję. Na razie powiedziałam mu że muszę się zastanowić. Nie powiem, nawet chcę tego spróbować, ale co jak się okaże że będę miała jakiś odruch wymiotny od spermy? Nie chce żeby wyszła "lipa". Słyszałam też od koleżanki że jak sperma dostanie się do oczu to też nie jest to miłe uczucie. Ciekawi mnie co na ten temat myślą dziewczyny. Próbowałyście już? A może uważacie że to niezbyt normalne i facet nie powinien mnie o cos takiego prosić?