• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

wymiana fotek erotycznych

Status
Zamknięty.

sympatyczyerotyczny:)

Cichy Podglądacz
co myslicie o wymianie zdjec o tresci jednoznacznie podniacajacej??:)Jestem zonaty od paru lat,jednak zona delikatnie mowiac zaniedbuje sfere seksualna. Kocham ją,nie chce jej zdradzic,ale swoje fantazje porzadanie i poprostu te szalone zboczenie musze jakos z siebie wyrzucic:)dodam ze z zona setki razy o tym rozmawialem i efektu nie bylo. Poznalem fajna kobiete.Jestemy na siebie napaleni jednak nie pojde znia na calosc,poprostu nie moge zdradzic zony,za to wymienialem sie z nia fotkami erotycznymi?to zle?to zdrada??piszemy ze soba,zartujemy,pogadamy na kazdy temat,takze te zboczone:)w sumie doszlo do tego ze to taka moja przyjaciolka:)co o tym myslicie??
 

Justyna

Podrywacz
Panie sympatyczny, ja na miejscu Twojej żony, wiedząc o tej znajomości, czułabym się po prostu okropnie. Na pewno siadłoby mi to na psychikę i poczułabym, że nie spełniam wymagań partnera - słowem jedno wielkie zakompleksienie. Czy to zdrada? W fizycznym sensie na pewno nie, chociaż można by się nad tym zastanowić... Po części można to potraktować jako zdradę (robisz to przecież w tajemnicy przed żoną...), ale z pewnością nie ma na to pytanie łatwej odpowiedzi. Nie wiem, jaka jest twoja żona i jak w rzeczywistości by na to zareagowała, ale ja będąc w jej sytuacji byłabym bardzo zdołowana...
 

sympatyczyerotyczny:)

Cichy Podglądacz
Panie sympatyczny, ja na miejscu Twojej żony, wiedząc o tej znajomości, czułabym się po prostu okropnie. Na pewno siadłoby mi to na psychikę i poczułabym, że nie spełniam wymagań partnera - słowem jedno wielkie zakompleksienie. Czy to zdrada? W fizycznym sensie na pewno nie, chociaż można by się nad tym zastanowić... Po części można to potraktować jako zdradę (robisz to przecież w tajemnicy przed żoną...), ale z pewnością nie ma na to pytanie łatwej odpowiedzi. Nie wiem, jaka jest twoja żona i jak w rzeczywistości by na to zareagowała, ale ja będąc w jej sytuacji byłabym bardzo zdołowana...

wsumie bys sie dobrze czula;)ale kompelsy tutaj niemaja nic wspolnego...jedyne brak checi:)

a jakbys sie czula gdyby twoj facet kochal sie ztoba 35 sek i sie spuszczal a ty nawet dobrze nie zlapalas tempa??:)a potem przez dlugie miesiace walkowaala bys ten temat na setki sposobow,rozmawiala, prosila itp,a on by w skrcoie mowiac malo bym tym zainteresowany?? ..hm??:)ja wiem ze to co robie jest nie wporzadku w obec niej,ze jakby wiedziala to by mi jaja urwala:)pytanie dlaczego tak robie...bo kiedys mialem inne kobiety, dla ktorych sie poswiecaja,z wielu rzeczy rezygnowalem w imie milosci...a jaki byl tego efekt...to zawsze ja bylem pokrzywdzony i dostawalem po dupie...dlatego teraz wyczerpalem mozliwosci,rozmawialem,prosilem,pokazywalem itp...i nadal jest tak samo..wiec postanowilem ze juz niebede sie meczyl wiec w ten sposob chociaz w czesci rozladuje swoje wielkie zboczenie.....
 

mrRakieta

Seks Praktykant
A nie jest przez przypadek tak, że zdradą jest to co my osobiście uważamy za zdradę? I skoro masz wątpliwości to znaczy, że dla ciebie jest to zdrada.
 

sympatyczyerotyczny:)

Cichy Podglądacz
sympatyczny, a jak było przed ślubem?

przed slubem bylo lepiej,wiecej czesciej ciekawiej,rozwijala sie ta kwestia,potem nastapila stagnacja, potem urodzilo sie dziecko to juz wogle calkowicie zostalem odstawiony na bok;)nie mam pretensji ani zalu tylko takie sa fakty:)teraz jest juz lepiej ale i tak pozostaje wiele do zyczenia
 

sympatyczyerotyczny:)

Cichy Podglądacz
A nie jest przez przypadek tak, że zdradą jest to co my osobiście uważamy za zdradę? I skoro masz wątpliwości to znaczy, że dla ciebie jest to zdrada.


zalezy jak na to spojrzec;)czy zdrada jest fantazjowanie o seksie??90% facetow tak robi:)jedni powiedza ze to nie zdrada a inni ze zdrada emocjonalna czy jakos inaczej to nazywaja:)a jesli ktos wali konia przy pornolu??to zdrada czy nie??przeciez nie czul tej kobiety przy ktorej masowal pale...dla jednych jest to zdrada tylko ze nie fizyczna:)zalezy jak spojrzec
 
Panie sympatyczny, ja na miejscu Twojej żony, wiedząc o tej znajomości, czułabym się po prostu okropnie. Na pewno siadłoby mi to na psychikę i poczułabym, że nie spełniam wymagań partnera
Z pewnościa, ale bylo by to uzasadnione. Żona autora tematu istotnie nie spełnia jego wymagań! w zasadzie słusznie czuła by się okropnie, bo niby dlaczego tylko jedna strona ma się tak czuć (jak na razie okropnie, wygląda na to, czuje się autor tematu, przez brak zaspokojenia w seksie).
o części można to potraktować jako zdradę (robisz to przecież w tajemnicy przed żoną...),
Nie rozszerzajmy może zanadto pojecia zdrady, bo wyjdzie na to, że każdy niezaspokojony facet który sobie ulży w samotności też zdradza swoją partnerke? A przecież zazwyczaj sie z tym chociaz troche kryje - najczesciej żeby oszczedzic jej przykrych emocji..

BTW, jak czytałem pierwszy post w temacie, to do pewnego momentu myslałem że to o mnie. Róznica jest taka, że ja się na żadna "przyjaciółke" nie natknąłem..
 
Z

Zuzka_n

Guest
po co wymieniać się zdjęciami, przecież na chomiku są ich TBajty ...
 

sympatyczyerotyczny:)

Cichy Podglądacz
BTW, jak czytałem pierwszy post w temacie, to do pewnego momentu myslałem że to o mnie. Róznica jest taka, że ja się na żadna "przyjaciółke" nie natknąłem..[/QUOTE]

widocznie zle szukales;)ale milo ze ktos mnie rozumie...ja w koncu duzo nie wymagam,a moje wielkie zboczenie musi znalesc ujscie,a ze kocham i szanuje zone nie moge zamoczyc w innej cipce i jestem w dupie:)a ty jak sobie z tym radzisz??
 

sympatyczyerotyczny:)

Cichy Podglądacz
hehe po to ze tam widzisz tylko mieso,obcego czlowieka,nic dla ciebie nieznaczacego,tylko ksztalty i nic wiecej...a uwierz ze znacznie bardziej podneica,daje znacznie wieksza przyjemnosc jesli wymieniasz sie fotkami z kims "zywym" realnym...tak samo z rozmowa,lepiej ci sie gada z przyjaciolka lub osoba ktora lubisz itp niz do sciany..albo do psa...:)
 
BTW, jak czytałem pierwszy post w temacie, to do pewnego momentu myslałem że to o mnie. Róznica jest taka, że ja się na żadna "przyjaciółke" nie natknąłem..

widocznie zle szukales;)ale milo ze ktos mnie rozumie...ja w koncu duzo nie wymagam,a moje wielkie zboczenie musi znalesc ujscie,a ze kocham i szanuje zone nie moge zamoczyc w innej cipce i jestem w dupie:)a ty jak sobie z tym radzisz??
własciwie, to wcale nie szukałem, bo zone kocham, mimo iż seks powaznie szwankuje. cóz, pomagam sobie w samotności, ją przestałem męczyc bo i tak nic z tego nie będzie, seks jest od czasu do czasu, ani specjalnie rzadko ani często, bo ona ma nikłe potrzeby, a mnie taki zwykły, klasyczny, be3z zadnych urozmaiceń, zaczął nuzyć. W sumie mam sytuacje podobna do Twojej.
 

skuonline

Cichy Podglądacz
ZDRADZAJ !! nawet sie nie zastanawiam i zdradzaj ile mozesz na lewo i prawo! one tez zdradzają a jak z Toba juz nie sypia to mzoe ma kogos na boku... miałem dziesiątki mężatek i wiem ze nie mozna ufac kobietom... dlatego smialo leć do tamtej i róbcie na co macie ochote !
 

JackTasak

Cichy Podglądacz
Ja uwielbiam takie zabawy. Lubię przesyłąć swoje nagie fotki kobietom, a jeśli się zrewanżują swoimi to tym lepiej.
Kręci mnie to bardzo.
Bardzo chętnie się powymieniam jeśli ktoś ma ochotę.

@Zuzka_n - odpowiadając na Twoje pytanie : co z tego, że w necie są tony fotek. Fotki w necie są niewiadomo czyje niewiadomo skąd, możesz tylko patrzeć i się zastanawiać. A wymieniając z kimś fotki, możem z tą osoboą porozmawiać, poczuć że jest to prawdziwa osoba, co dodatkowo podnieca.
A dodatkowo możesz tej osobie pokazać własne fotki - co również jest ogromnie podniecające.
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty.
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry