Hej, rozumiem że masz na myśli klub ze striptizem? Czy to lokal który oferuje coś więcej.. ?Hejka.
Jestem tu nowa i jeszcze za bardzo nie wiem jak się tu poruszać po tym forum, ale moje pierwsze wrażenie jest takie, że każdy się tutaj szanuję oraz niezależnie od swych fetyszy to jest zachwyt a nie pogarda czy wytykanie palcami.
Może od początku. Jestem Monika i mam 28 lat. Natrafiłam na te forum bo się duszę już tym tematem tabu jakim jest seks.
Wracając do wątku. Nie wiem czy akurat to będzie miało związek, ale sama pracuję w takim klubie, który jest wynajmowany na całą noc określonej grupie mężczyzn czyli tylko dla tych, którzy opłacili wynajęcie. I gośćmi mogą być wyłącznie mężczyźni zaś z kolei pracownikami są wyłącznie dziewczyny lub kobiety. Czemu klientami mogą być wyłącznie mężczyźni? Że względu na to, że właściciel chciał by to była taka męska nora czy może inaczej, bawilandia. Wszystko co jest, atrakcje, wystrój, wyposażenie i obsługa jest podyktowane wyłącznie dla mężczyzn. Nawet żony nie mają prawa wejścia.
Też można do tego podejść. Ja zawsze to obrazuję forma wieczoru kawalerskiego bez kawalera, w którym nie obowiązują zasady wiernościA zatem nie jest to klub swingersów, to tylko jakaś bliżej niesprecyzowana spelunka dla facetów
Wyczuwam tutaj trochę agresji.Aż taka wyuzdana atmosfera? Panowie organizuja sobie imprezy gangbang ?
Wyczuwam tutaj trochę agresji.
Nie imprezy gangbang bo wielu po prostu przychodzi by się wyłączyć od obecnego świata. Spotkania z kumplami na różnym poziomie. Bilard, mecze, gry, wygłupy, a to wszystko przy uroczych kelnerkach. Kilka godzin odpoczynku psychicznego. 0 obowiązków, 0 zmartwień
Nie jestem, broń wszyscy bogowie, emancypantka & Co, i jak dla mnie jest to ok. Jest popyt jest podaż.Też można do tego podejść. Ja zawsze to obrazuję forma wieczoru kawalerskiego bez kawalera, w którym nie obowiązują zasady wierności