Wielkość cewnika

[fenikszpopiołu]

Mam dość nietypowy problem czy może raczej pytanie. Od zawsze miałem za wysokie libido. Mojej Pani (żonie, żadna to relacja gdzie byłaby panią) zaczęło to ostatnio "przeszkadzać" a raczej, zainteresowała się rzeczami, które będą wpływać na to, że nie będę zaspokajał się sam. Z chastity nam nie wyszło (mi odpowiadało, ale wg niej czasem widziała, że wystaje mi w wąskich spodniach).
Teraz wpadła na cewnikowanie cewnikiem Foleya. Faktycznie, nie ruszam penisa, bo cewnik jest specjalnie duży i odczuwam dyskomfort, czasem nawet ból.
I tu pytanie. Czy noszenie cewnika Fr30 na co dzień mi nie zaszkodzi? Jest duży, mocno otwiera cewkę i jak mówiłem, czasem czuję boleści. Boję się uszkodzenia mięśni albo jakichś odcisków czy odleżyn w środku. Jednocześnie nie chcę jej przeszkadzać i psuć zabawy. Ktoś się na tym zna i doradzi?

 

[łukowianin40]

A jak Ci kutas staje to nie wystaje w wąskich spodniach? Mówię o sytuacji bez klatki na kutasie

 

[fenikszpopiołu]

A jak Ci kutas staje to nie wystaje w wąskich spodniach? Mówię o sytuacji bez klatki na kutasie

Wystaje, ale ona uznała, że klatkę widzi zawsze. Jak dla mnie ładnie się klatka "wtapiała" i była niezauważalna, zwłaszcza, że mimo wszystko mam dość dobrze zbudowane uda czy całą resztę sylwetki, to raczej bylo na czym innym wzrok zawiesić. Obawiam się, że było to zboczenie żonki, bo ona wiedziała co tam jest i myślała, że widać

 

[łukowianin40]

Przynajmniej spróbowaliście. Inny sposób o jakim słyszałem w Twoim przypadku to znalezienie dodatkowej kobiety

 

[fenikszpopiołu]

Przynajmniej spróbowaliście. Inny sposób o jakim słyszałem w Twoim przypadku to znalezienie dodatkowej kobiety

Nie wchodzi w grę, nie ma lepszej niż moja, nawet jeśli jej pomysły nie do końca mi podchodzą

 

[fenikszpopiołu]

To cóż... Bawiliśmy się poniedziałku. Generalnie było super póki żonka dbała. Wyjechała w delegację, ja uznałem, że będę mądrzejszy od wszystkich i po co wymieniać cewnik zgodnie z jej harmonogramem, albo stosować wszystkie zalecenia do czyszczenia i dbania? Jest rurka to jest, nic nie było tyle czasu, to i teraz się nic nie stanie.

O ja naiwny. Piszę do was już bez cewnika, za to z paskudnym zapaleniem pęcherza. Do tego w obrębie cewki mam małe ranki które szczypią. Liczę, że szybko przejdzie, bo to nie jest dyskomfort. To jest prawdziwy ból

 

[TVMariolka]

Skoro coś się zalęgło to znaczy, że nie zachowałeś należytej czystości. Grubość cewnika nie gra roli, ale czystość rąk, główki penisa, wejścia do cewki itp. No i przy wkładaniu cewnika kutas nie powinien być sztywny (no raczej). Założony cewnik można długo nosić, ja nosiłam 7 dni, potem trzeba wyjąc, wszystko zdezynfekować i zrobić przerwę kilka godzin przed ponownym założeniem. Ponadto przy wkładaniu należy zastosować pewną małą technikę. Kiedyś mój Pan założył mi klatkę i wsadził cewnik chyba 36. Klatka była prosta tj. kutas nie był trzymany zagięty w dół a wyprostowany poziomo. Tak chodziłam przez 30 dni. Cewnik był wymieniany co dwa dni. Poddawany tez specjalnym zabiegom w czasie których były używane takie narzędzi do cewki jak na fotce

https://imagehost.pl/images/2025/06/06/TymJestemTorturowana.jpg

https://imagehost.pl/images/2025/06/06/ZestawDocewkowy.jpg