• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Wazektomia

neomag81

Cichy Podglądacz
Witam, ponad 2 miesiące temu miałem robioną wazektomię. Obecnie czekam na badanie nasienia i upragnione 0 :) Co sądzę o tej metodzie ? Uważam, iż jest to najlepsza (i najpewniejsza) metoda antykoncepcji dla mężczyzny. Zabieg trwa niedługo, mało co boli w trakcie zabiegu (znieczulenie miejscowe), brak krwi (metoda bez skalpela). Dzień później normalnie można iść do pracy, oczywiście należy unikać nadmiernego wysiłku fizycznego. Mogę powiedzieć, że zapomniałem już że byłem na wazektomii, gdyż nie mam żadnych sutków ubocznych, o których niektórzy piszą (i niepotrzebne straszą) na różnych forach. Jeśli masz więcej pytań, pisz.
Jesteś po zabiegu, czy dopiero się zastanawiasz ?
 

neomag81

Cichy Podglądacz
Ponad 9 tysięcy zarejestrowanych użytkowników i nie ma tutaj nikogo (oprócz mnie), kto jest po wazektomii, albo chciałby jej dokonać ? Jeśli macie pytania, wątpliwości, możecie napisać, postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Dla osób zainteresowanych wazektomią, mam do oddania za darmo kupony obniżające cenę wazektomii o 200 zł u Siwika (czyli zamiast 2000 zł zabieg będzie kosztował 1800 zł.) Po więcej info zapraszam na mojego maila neomag.neomag@o2.pl
 

JustaAdi

Cichy Podglądacz
Ja jestem już 1,5 roku po zabiegu u dr Siwika. Też nie mam żadnych skutków ubocznych. Moja żona nigdy nie brała chemicznych antykonceptów, bo od zawsze uważaliśmy, że mają bardzo niekorzystny wpływ na organizm. Teraz zabawy łóżkowe mają nową jakość - nie ma tej sztucznej bariery między nami. Oboje uwielbiamy jak wszystko kończy się fizjologicznie. Nie ma strachu o niechcianą ciążę i rozpraszającego uwagę zakładania prezerwatyw podczas zabawy. Jeżeli więc panowie jesteście absolutnie pewni, że nie chcecie być więcej ojcami - jak najbardziej polecam. Robiłem jedno badanie nasienia wg zaleceń lekarza po zabiegu - absolutny brak plemników w ejakulacie.
Pozdrawiam
Adi
 

neomag81

Cichy Podglądacz
Cieszę się, że w końcu ktoś się odezwał :) Za około 2-3 tygodnie idę na badania, i mam nadzieję że będę "0" :) Po ilu tygodniach robiłeś badanie - 8 czy 12 ?
 

neomag81

Cichy Podglądacz
Zamierzam zrobić dokładnie tak jak Ty, mimo że dr Siwik sugeruje by badanie zrobić już po 8 tygodniach. Wiadomo, że im więcej czasu upłynie od zabiegu do badania, to szansa na brak plemników jest większa. A rekanalizacja po tym terminie chyba nie grozi...
 

pawelpawel

Cichy Podglądacz
Miałem wazektomię u dr Siwika w październiku. Wynik w styczniu (z małym poślizgiem - święta etc.) w laboratorium - "brak plemników w ejakulacie". Zero problemów, zero opuchlizny etc. wszystko było ok. Jedyny problem - przed testem nasienia trzeba mieć przerwę w zabawach przez 3 dni :)
 

neomag81

Cichy Podglądacz
Dawno tutaj nie zaglądałem, ale chciałem tylko napisać, że jestem już po badaniach nasienia i mój wynik to 0 plemników
Od teraz można korzystać z uroków życia :)

Polecam wszystkim niezdecydowanym i zastanawiającym się czy warto.
Dodatkowo, mam jeszcze kilka kuponów zniżkowych (wartości 200 zł) na wazektomię do doktora Siwika.
Mężczyzn chcących wziąć sprawy w swoje ręce, poddać się wazektomii i zapłacić mniej za zabieg zapraszam do napisania maila na adres neomag.neomag@o2.pl
 

doris67

Cichy Podglądacz
Chyba nie przekonuje mnie too jest wiele innych metod. a jak zmieni zdanie mezczyzna i bedzie kiedys chcial dziecko jeszcze?
 
Mężczyzna

tpo

Podrywacz
Jestem tydzień po wazektomi i chciałem opisać jak to odczułem, chciałem pisać pierwsze dni codziennie jak się czuje ale nie wyszło.

Zabieg miałem koło południa, przez pół godziny po zabiegu nie czułem żadnego bólu, dopiero po tym czasie czekając na przystanku na autobus zaczęło lekko boleć, odczucie jakbym się ciągnął za jajka, teraz mogę chyba powiedzieć, że to ból nasieniowodów (ciągniętych). Bałem się, że ból się nasili, to wziąłem ibuprofen, bo miałem jeszcze kilka godzin PKP powrotu do domu.

W pociągu trosze bolało przy śniadaniu i zmienianiu pozycji - gdy jajka się przemieszczały. Gdy siedziałem, albo stałem, bez ruchy nie bolało. Przy chodzeniu praktycznie też nie bolało, tylko przy wchodzeniu po schodach trochę. Możliwe też że w pierwszy i drugi dzień nie dawałem dużych kroków. Na pewno też nie chciałbym biegać.

Na razie tyle. Później uzupelnię.

- - - Zaktualizowano - - -

Tak, że drugi dzień po zabiegu normalnie poszedłem do pracy ( biuro, trochę auto po mieście) dalej czuć lekki ból przy śniadaniu, ale jak już się usiądzie, to nie boli, tylko w trakcie ruchu. Nawet mogę na nogę ciasno 2-3 dnia spokojnie już mogłem zakładać.

Co do przecięcia moszny, to miałem nacięcie/czy tam naderwanie/rozwarstwienie ok 1cm długości, po tygodniu widać z tego już 3mm tylko zagłębienie, bo reszta już się zrosła. Ta rana lekko kłuje, gdy ja mocniej ścisnąć. Ogólnie przez ten czas nie miałem kłopotu, ani bólu od tego otworu. Przemywalem regularnie Octeniseptem.


Teraz, tydzień po zabiegu, z jednej strony przy delikatnym naciskaniu czuję delikatny ból czegoś wokół jądra, pewno uciętego kawałka nasieniowodu, z drugiej strony tego nie czuję. Rano przy pierwszym wstawaniu osiadaniu czuję bardzo delikatny i krótkotrwały ból. Wczoraj dyskomfort pamiętam tylko rano, i przy wieczornym myciu i kładzeniu się spać. Reszta dnia bez pamiętania o zabiegu.

Przez ten tydzień z dwa razy waliłem konia i 2 razy kochaliśmy się z żoną. Pierwsza masturbacja na stojąco 3 dnia po zabiegu, drugą ręką trzymałem jajka, bo jak się hustały, to lekko bolało.
Seks 4. dnia w pozycji ją pod żoną. Prawie nic nie czułem, że coś tam było robione. Oczywiście starałem się nie szaleć. Szóstego dnia po zabiegu seks w tej samej pozycji, nic nie bolało.

- - - Zaktualizowano - - -

Co do pytania. "A co jeśli ktoś mieni zdanie i będzie chciał mieć dziecko?"

To nie jest metodą, dla osób, które zmieniają zdanie w kwestiach, których powinni podjąć świadoma decyzję.

Czy ktoś się pyta kobiet, które decydują się na dziecko, co jeśli zmieni zdanie i już nie będzie chciała mieć tego dziecka? Jak się podejmuje decyzję o posiadaniu dziecka, to już się nie należy wycofywać, gdy to dziecko jest. Większość ludzi takie decyzje w życiu podejmuje. Dlatego równie dobrze można podjąć decyzję o braku dzieci. I jest mniejsze ryzyko, że się kogoś skrzywdzić taka decyzją.

W ekstremalnie nieodpowiedzialnych decyzjach, można próbować innych metod zapłodnienia, ale po długim czasie od wazektomi organizm może wytrzocyc przeciwciała przeciw plemnikom i ponowne przywrócenie płodności może być niemożliwe.

Dlatego jest to raczej medota dla odpowiedzialnych ojców.

- - - Zaktualizowano - - -

Mam jedno pytanie do kolegów, którzy są już po badaniu nasienia. Czy ejakulat do laboratorium przywozili z domu, czy w laboratorium się masturbowali?
 
Mężczyzna

tpo

Podrywacz
Od około 10 dnia po zabiegu nic już nie pobolewa przy rzadnych normalnych czynnowciach. W środku worka nic nie boli. Zrost po otwieraniu kłuje lekko tylko przy naciskaniu go. Jest tam jeszcze małe zgrubienie i ok 2mm dołek. Ale, że wcześniej był większy, to sądzę, że się wyrówna.

Seks na pieska z majtajacymi się jajkami już był, nic nie bolało :) we wszystkich innych naszych ulubionych pozycjach to samo.
 
Mężczyzna

jamesoon

Biegły Uwodziciel
Aaa i jeszcze dwa pytania mi się nasuwają :D chcesz się upewnić że pytasz o badanie? I drugie może głupie ale czy sperma wygląda tak samo bez nasienia? :p
 
Mężczyzna

tpo

Podrywacz
Na razie. Po dwóch tygodniach sperma wygląda tak samo. Też pierwsze wytryski jest mętna, biaława i gęsta. Bo wiadomo, że przy częstszych wytryskach albo po długim podnieceniu jest bardziej płynna i przezroczysta.

Ponoć normalnie tylko 3% procenty ejakulatu to plemniki. Gorzkawy smak też jest spowodowany czymś innym, tak, że smak też się nie zmienił.
 

Valerie

Cichy Podglądacz
Zastanawia mnie, dlaczego tak mało osób się na to decyduje? Jak rozumiem to proces odwracalny, więc "może kiedyś będę chciał dzieci" nie ma tu zastosowania?
 
Mężczyzna

tpo

Podrywacz
Odwracalność jest mocno dyskusyjna. Zauważono, że po kilku latach od wazektomi organizm często tworzy przeciwciała przeciw plemnikom, i wtedy nawet udane połączenie nasieniowodów nic nie pomoże.

W ogóle moim zdaniem zmiana zdania nie jest argumentem, jak ktoś nie jest pewien to nie robi, tak samo jak nikt kto nie jest pewien nie powinien decydować się na dziecko, a jakoś nikt nie mówi, teraz zrobię sobie dziecko, ale za kilka lat może zmienię zdanie i pozbędę się dziecka. Moim zdaniem o wiele poważniejsza decyzja, jest decyzja o posiadaniu dziecka, niż decyzja o wazektomi.
 

Valerie

Cichy Podglądacz
Ok, jeśli wazektomia nie jest do końca odwracalna to rozumiem. W takim wypadku argument "na wszelki wypadek" ma jakieś logiczne podstawy.
 

Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry