Z 2 tygodnie temu. Po imprezie u kolegi w mieszkaniu. Kolega był po nocy niedostępny i spał. Koleżanka do mnie przyszła, przytuliła się, rozpięła mi spodnie, zaczęła go ssać i lizać. Nie skończyłem, musieliśmy przerwać, bo ta się bała, że kolega się obudzi. Wszyscy byliśmy w jednym salonie.