Uzależnienie od pornografii

[MarekMarecki]

Porno z lat 80 I 90 polecam

Oj tak! Ja również polecam, mega mnie kręci porno vintage,piękne,sexowne naturalne dojrzałe panie z pięknym sexownym vintage owłosieniuhttps://pl.xhamster.com/videos/cond...-suck-and-take-in-their-hairy-pussies-xhz5iiK

 

[D'Arc]

Dla piewców porno (= pornomasturbacji) kilka faktów z badań:

- Seksualna „sytość” (stan osiągany zazwyczaj po kilku orgazmach, kiedy wszelka dalsza aktywność seksualna zanika) sprawia, że stajesz się mniej męski. Testosteron to nie tylko duże mięśnie, ale także wzmożona motywacja, chęć do działania, radość życia, żywotność, energia itd. Niestety, okazuje się, że wielokrotne ejakulacje, prowadzące do seksualnego przesycenia, sprawiają, że mózg staje się „mniej męski”.
- ejakulacje do punktu seksualnej sytości zwiększają aktywność receptorów estrogenów (żeńskich hormonów płciowych) w mózgu (najbardziej estradiolu)
- wielokrotne wytryski (orgazmy) prowadzą do uwalnianiu w mózgu substancji przypominających opioidy. Opioidy są znane z obniżania testosteronu
- seksualna sytość redukuje aktywność receptorów testosteronu w mózgu (powrót do normalnej wrażliwości na testosteron może trwać ponad 2 tygodnie)
- z każdym wytryskiem pozbywasz się dużych ilości cynku i selenu, które są niezbędne do produkcji testosteronu
- częsta masturbacja nie wiąże się niestety zazwyczaj z odpowiednim poziomem podniecenia i innymi czynnikami psychicznymi zwiększającymi poziom testosteronu.

Dlaczego piszę tutaj o masturbacji, a nie seksie? Ponieważ w większości przypadków nie dasz rady uprawiać seksu kilka razy dziennie, przez dłuższy czas (jeśli jednak tak, to gratulacje . Z drugiej strony bardzo łatwo jest uzależnić się od pornografii internetowej i doprowadzać się do stanu seksualnego przesycenia codziennie. Negatywny wpływ zbyt wielu ejakulacji, mogą odczuwać także seksoholicy.

źródło: https://321start.pl/seks-masturbacja-i-testosteron/

 

[Kundelek51]

Dla piewców porno (= pornomasturbacji) kilka faktów z badań:

- Seksualna „sytość” (stan osiągany zazwyczaj po kilku orgazmach, kiedy wszelka dalsza aktywność seksualna zanika) sprawia, że stajesz się mniej męski. Testosteron to nie tylko duże mięśnie, ale także wzmożona motywacja, chęć do działania, radość życia, żywotność, energia itd. Niestety, okazuje się, że wielokrotne ejakulacje, prowadzące do seksualnego przesycenia, sprawiają, że mózg staje się „mniej męski”.
- ejakulacje do punktu seksualnej sytości zwiększają aktywność receptorów estrogenów (żeńskich hormonów płciowych) w mózgu (najbardziej estradiolu)
- wielokrotne wytryski (orgazmy) prowadzą do uwalnianiu w mózgu substancji przypominających opioidy. Opioidy są znane z obniżania testosteronu
- seksualna sytość redukuje aktywność receptorów testosteronu w mózgu (powrót do normalnej wrażliwości na testosteron może trwać ponad 2 tygodnie)
- z każdym wytryskiem pozbywasz się dużych ilości cynku i selenu, które są niezbędne do produkcji testosteronu
- częsta masturbacja nie wiąże się niestety zazwyczaj z odpowiednim poziomem podniecenia i innymi czynnikami psychicznymi zwiększającymi poziom testosteronu.

Dlaczego piszę tutaj o masturbacji, a nie seksie? Ponieważ w większości przypadków nie dasz rady uprawiać seksu kilka razy dziennie, przez dłuższy czas (jeśli jednak tak, to gratulacje . Z drugiej strony bardzo łatwo jest uzależnić się od pornografii internetowej i doprowadzać się do stanu seksualnego przesycenia codziennie. Negatywny wpływ zbyt wielu ejakulacji, mogą odczuwać także seksoholicy.

źródło: https://321start.pl/seks-masturbacja-i-testosteron/

To prawda miałem takie coś.

 

[Charytatywny]

Porno z lat 80 I 90 polecam

Mają swój klimat

 

[jacek1987]

Dla piewców porno (= pornomasturbacji) kilka faktów z badań:

- Seksualna „sytość” (stan osiągany zazwyczaj po kilku orgazmach, kiedy wszelka dalsza aktywność seksualna zanika) sprawia, że stajesz się mniej męski. Testosteron to nie tylko duże mięśnie, ale także wzmożona motywacja, chęć do działania, radość życia, żywotność, energia itd. Niestety, okazuje się, że wielokrotne ejakulacje, prowadzące do seksualnego przesycenia, sprawiają, że mózg staje się „mniej męski”.
- ejakulacje do punktu seksualnej sytości zwiększają aktywność receptorów estrogenów (żeńskich hormonów płciowych) w mózgu (najbardziej estradiolu)
- wielokrotne wytryski (orgazmy) prowadzą do uwalnianiu w mózgu substancji przypominających opioidy. Opioidy są znane z obniżania testosteronu
- seksualna sytość redukuje aktywność receptorów testosteronu w mózgu (powrót do normalnej wrażliwości na testosteron może trwać ponad 2 tygodnie)
- z każdym wytryskiem pozbywasz się dużych ilości cynku i selenu, które są niezbędne do produkcji testosteronu
- częsta masturbacja nie wiąże się niestety zazwyczaj z odpowiednim poziomem podniecenia i innymi czynnikami psychicznymi zwiększającymi poziom testosteronu.

Dlaczego piszę tutaj o masturbacji, a nie seksie? Ponieważ w większości przypadków nie dasz rady uprawiać seksu kilka razy dziennie, przez dłuższy czas (jeśli jednak tak, to gratulacje . Z drugiej strony bardzo łatwo jest uzależnić się od pornografii internetowej i doprowadzać się do stanu seksualnego przesycenia codziennie. Negatywny wpływ zbyt wielu ejakulacji, mogą odczuwać także seksoholicy.

źródło: https://321start.pl/seks-masturbacja-i-testosteron/

Wszystko z rozsądkiem. Warto być trochę "sytym" - byle nie za bardzo. A masturbacja jest cudowna.

 

[SzybkieBiodro]

Uwielbiam mefke z kamagra i walenie kucyka całą noc do pornusków, ale wiadomo nie ma to jak porządnie parę godzin zbałamucić jakąś niewiastę

 

[jacek1987]

Tak długo jak masturbacja i porno nie odbija się negatywnie na życiu seksualnym z partnerką, to wszystko jest ok. Ja pomimo częstej masturbacji mam ochotę na seks z moją częściej niż możemy to robić, więc jest git

 

[strapiony]

Dla piewców porno (= pornomasturbacji) kilka faktów z badań:

- Seksualna „sytość” (stan osiągany zazwyczaj po kilku orgazmach, kiedy wszelka dalsza aktywność seksualna zanika) sprawia, że stajesz się mniej męski. Testosteron to nie tylko duże mięśnie, ale także wzmożona motywacja, chęć do działania, radość życia, żywotność, energia itd. Niestety, okazuje się, że wielokrotne ejakulacje, prowadzące do seksualnego przesycenia, sprawiają, że mózg staje się „mniej męski”.
- ejakulacje do punktu seksualnej sytości zwiększają aktywność receptorów estrogenów (żeńskich hormonów płciowych) w mózgu (najbardziej estradiolu)
- wielokrotne wytryski (orgazmy) prowadzą do uwalnianiu w mózgu substancji przypominających opioidy. Opioidy są znane z obniżania testosteronu
- seksualna sytość redukuje aktywność receptorów testosteronu w mózgu (powrót do normalnej wrażliwości na testosteron może trwać ponad 2 tygodnie)
- z każdym wytryskiem pozbywasz się dużych ilości cynku i selenu, które są niezbędne do produkcji testosteronu
- częsta masturbacja nie wiąże się niestety zazwyczaj z odpowiednim poziomem podniecenia i innymi czynnikami psychicznymi zwiększającymi poziom testosteronu.

Dlaczego piszę tutaj o masturbacji, a nie seksie? Ponieważ w większości przypadków nie dasz rady uprawiać seksu kilka razy dziennie, przez dłuższy czas (jeśli jednak tak, to gratulacje . Z drugiej strony bardzo łatwo jest uzależnić się od pornografii internetowej i doprowadzać się do stanu seksualnego przesycenia codziennie. Negatywny wpływ zbyt wielu ejakulacji, mogą odczuwać także seksoholicy.

źródło: https://321start.pl/seks-masturbacja-i-testosteron/

OK,wszyscy piszą o męskiej masturbacji,jaka to ona jest zła,niedobra i szkodliwa.Słusznie,a co z kobiecą?Jak uzależnienie od pornografii i związana z nim częsta masturbacja,wpływa na..kobiety?

 

[D'Arc]

OK,wszyscy piszą o męskiej masturbacji,jaka to ona jest zła,niedobra i szkodliwa.Słusznie,a co z kobiecą?Jak uzależnienie od pornografii i związana z nim częsta masturbacja,wpływa na..kobiety?

A to też, znajdziesz tak samo przypadki kobiet, które wolą masturbację od seksu z facetem, które orgazm mogą osiągnąć tylko z wibratorem itd. Chociaż nadal to męska widownia stanowi trzon odbiorców, więc uzależnienie kobiet od porno jest mniej zauważalne.

 

[jacek1987]

Kobiety lubią masturbację tak samo jak my, ale chyba rzadziej się zdarza, żeby wolały masturbację od seksu z partnerem.

 

[jacek1987]

Mają swój klimat

Nie ma lepszego porno niż lata 90

 

[Charytatywny]

Nie ma lepszego porno niż lata 90

Na bogato za młodego to juz był na ostro

 

[strapiony]

A to też, znajdziesz tak samo przypadki kobiet, które wolą masturbację od seksu z facetem, które orgazm mogą osiągnąć tylko z wibratorem itd. Chociaż nadal to męska widownia stanowi trzon odbiorców, więc uzależnienie kobiet od porno jest mniej zauważalne.

NIE,zupełnie się z tym nie zgadzam.To jest wpis z cyklu solidarność jajników.Kobiety oglądają tak samo porno,jak mężczyźni.Rożnica polega na tym,że kobiety się z tym kryją i rzadko która się przyzna do oglądania pornoli.Kobiety zawsze coś udają.W tej kwestii także.Poprzedni Twój wpis,ten o mężczyznach,wpisuje się idealnie w nagonkę na nas,na poniżanie nas.Ta sprawa przypomina mi jako żywo fakt,że większość kobiet uważa,że np.ekshibicjonizm i pedofilia,to mężczyźni.W zeszłym roku przeczytałem w którejś z gazet Brytyjskich,raport nt.pedofilii.Okazało się,że wg.badan,w ostatniej dekadzie p.męska wzrosła o 23%.W tym samym czasie,p.kobieca wzrosła o ponad 130%.Następna,zakłamana sprawa,to idealne matki.Ciągle słychać o tym,że każda matka to,czy tamto-chce najlepiej dla swojego dziecka...Zupełnie przeczy temu ilość aborcji,czy zabojstwa własnych dzieci przez matki.Następna sprawa,to -najlepiej wychowa dziecko-matka(?),dlatego sądy w ponad 90%ach przyznają prawa opiekuńxze kobietom.Później następuje dramat i dziecka i ojca,bo okazuje się,że niemal wszystkie dzieci u matek,trafiają do psychologów z diagnozą -wina matki.Po tym matka oskarża seksuologa,a ten przestaje mieć możliwość współpracy z sądem.Diagnoza psychologów jest taka,że większości matek chodzi o...alimenty.W domu,prześladują wręcz wlasne dzieci.Czy kogoś to obchodzi?Nie,nie obchodzi nikogo.Układ trwa.

 

[Kubuś24]

NIE,zupełnie się z tym nie zgadzam.To jest wpis z cyklu solidarność jajników.Kobiety oglądają tak samo porno,jak mężczyźni.Rożnica polega na tym,że kobiety się z tym kryją i rzadko która się przyzna do oglądania pornoli.Kobiety zawsze coś udają.W tej kwestii także.Poprzedni Twój wpis,ten o mężczyznach,wpisuje się idealnie w nagonkę na nas,na poniżanie nas.Ta sprawa przypomina mi jako żywo fakt,że większość kobiet uważa,że np.ekshibicjonizm i pedofilia,to mężczyźni.W zeszłym roku przeczytałem w którejś z gazet Brytyjskich,raport nt.pedofilii.Okazało się,że wg.badan,w ostatniej dekadzie p.męska wzrosła o 23%.W tym samym czasie,p.kobieca wzrosła o ponad 130%.Następna,zakłamana sprawa,to idealne matki.Ciągle słychać o tym,że każda matka to,czy tamto-chce najlepiej dla swojego dziecka...Zupełnie przeczy temu ilość aborcji,czy zabojstwa własnych dzieci przez matki.Następna sprawa,to -najlepiej wychowa dziecko-matka(?),dlatego sądy w ponad 90%ach przyznają prawa opiekuńxze kobietom.Później następuje dramat i dziecka i ojca,bo okazuje się,że niemal wszystkie dzieci u matek,trafiają do psychologów z diagnozą -wina matki.Po tym matka oskarża seksuologa,a ten przestaje mieć możliwość współpracy z sądem.Diagnoza psychologów jest taka,że większości matek chodzi o...alimenty.W domu,prześladują wręcz wlasne dzieci.Czy kogoś to obchodzi?Nie,nie obchodzi nikogo.Układ trwa.

Ale to że o ileś procent wzrosło, a u kobiet dużo bardziej wzrosło to nijak się ma że wartość bezwzględna stanowi że dużo więcej pedofilów to mężczyźni i każda statystyka to pokazuje. Tak samo że ,,niemal wszystkie dzieci u matek trafiają do psychologów", nie dość że tu nie ma żadnej danej podanej, jest generalizowanie to dalej ciężko tu porównywać z mężczyznami skoro sam podałeś że 90% dzieci trafia do matek. A te alimenty i prześladowania ze strony matek to myślę że już twoje własne frustracje.

 

[janeczek216]

Ja już (,,już"39lat ) porno Nie masturbacja Nie. Dzięki temu mam ostrzejszy umysł ostrzejszy jęzor do gadki z kobietami bo mi się chce. Ale znowu łatwiej mnie ,,zdobyć" ale fakt masturbacja i porno uzależnia jak papierosy. Ale znowu jak przestałem się masturbować i ogladać porno ( od porno przeszedłem na opowieści erotyczne chyba lepsze niż filmy) jestem jeszcze bardziej skłonny do zdrady i eksperymentowania...

 

[jacek1987]

Papierosy są takie sobie, za to masturbacja to jedna z największych przyjemności w życiu. I z umiarem nieszkodliwa, wręcz korzystna dla zdrowia. Nie ma co porównywać.

 

[strapiony]

Ale to że o ileś procent wzrosło, a u kobiet dużo bardziej wzrosło to nijak się ma że wartość bezwzględna stanowi że dużo więcej pedofilów to mężczyźni i każda statystyka to pokazuje. Tak samo że ,,niemal wszystkie dzieci u matek trafiają do psychologów", nie dość że tu nie ma żadnej danej podanej, jest generalizowanie to dalej ciężko tu porównywać z mężczyznami skoro sam podałeś że 90% dzieci trafia do matek. A te alimenty i prześladowania ze strony matek to myślę że już twoje własne frustracje.

Nie będe pisał z kimś twojego pokroju,który nie majac żadnych podstaw,oskarża mnie o pisanie dyrdymałow,bez zbadania tematu.To co napisałem,jest poparte BADANIAMI,oraz doświadczeniami dorosłych dzieci,wychowywanych przez samotne matki.Zakłamanie tych spraw jest tak wielkie,że ludzie są przekonani,iż obiegowe kłamstwa,to prawda.Piszę tylko z osobami uczciwymi,posisdającymi chociaż minimalną wiedzę na temat,na który się wypowiadają.Prosze do mnie więcej nie pisać.

 

[Kubuś24]

Nie będe pisał z kimś twojego pokroju,który nie majac żadnych podstaw,oskarża mnie o pisanie dyrdymałow,bez zbadania tematu.To co napisałem,jest poparte BADANIAMI,oraz doświadczeniami dorosłych dzieci,wychowywanych przez samotne matki.Zakłamanie tych spraw jest tak wielkie,że ludzie są przekonani,iż obiegowe kłamstwa,to prawda.Piszę tylko z osobami uczciwymi,posisdającymi chociaż minimalną wiedzę na temat,na który się wypowiadają.Prosze do mnie więcej nie pisać.

Przecież te procenty które podałeś to prosta matematyka, jak je pomnożysz to dalej wyjdzie że jest coraz więcej męskich pedofilów. Ale te procenty mają śmiesznie demonizować kobiety. Tak samo piszesz o badaniach i nie podajesz źródeł xD. A kiedy wytykam ci to, to stosujesz ad personam.