Jestem aktualnie na Węgrzech wraz z domem i placem kupiliśmy działkę (leśno - rekreacyjną) oddaloną od naszej chatki jakieś 30 km. Kilka domów w pobliżu jednak brak (na szczęście
) bezpośrednich sąsiadów teraz właśnie sadzimy tam drzewka.
Okoliczni ludzie są nieufni wobec obcych a jednocześnie ciekawi wręcz dociekliwi.
Zwłaszcza jeden pan będący mniej więcej w moim wieku, potrafi podejść do granicy działki stać i przez kilka godzin patrzeć na mnie, nic co prawda nie mówi i nie robi, poprostu stoi i gapi się. Sytuacja powtarza się cyklicznie za każdym prawie razem gdy tam jestem.
Na działce mamy drewniany budynek gospodarczy, dzisiaj postanowiłam go zaskoczyć ubrałam spodnie w typie leginsy specjalnie w kolorze ludzkiej skóry bardzo obcisłe oraz bluzkę też z tego materiału która wręcz mnie objęła eksponując biust. Wszystko uszyte przez krawca, który był wyjątkowo zdziwiony krojem i dobranym materiałem
Materiał jest bardzo elastyczny i naprawdę wygląda jak skora
jest też prześwitujący. Aby z daleka moja nagość wyglądala jak najbardziej realistycznie mąż domalowal mi sutki
I tak właśnie wraz z mężem zaczęliśmy sadzić te drzewka.
Moja jakieś 20 min facet pojawił się, podszedł wręcz kilka metrów od nas. Zrobił wieeelkie oczy i.... uciekł.
Za jakieś 30 minut zjawił się ponownie a wraz z nim jakiś inny faacet.
Podeszli dosyć blisko i..... widzę że dostaję soczystego kopniaka w dupe od swojego kompana, słyszę
(znam węgierski) " ty idioto ona nie jest gołą", "ślepy i głupi jesteś ". I..... panowie sobie poszli
.