ZakazAnna;bt177 napisał:To jest cuckkold nic złego też chciała bym coś takiego przeżyć
A ja wręcz przeciwnie, tylko nie wiem czy patrzeć bym się na to chciał... sama myśl, że ktoś inny widzi moją żonę nago już mnie podnieca... Marzyło mi się kiedyś i marzy mi się dzisiaj, że oddaję koledze moją żonę, że omawiamy warunki pieszczot co wolno a co nie, przyprowadzam żonę do pokoju rozbieram, wychodzę... a oni tam...Dla mnie nie do przejścia. Niestety ale pies ogrodnika ze mnie, co moje to i nie dzielę się cipką mojej żony.
Próbowałes z żoną o tym pogadać?A ja wręcz przeciwnie, tylko nie wiem czy patrzeć bym się na to chciał... sama myśl, że ktoś inny widzi moją żonę nago już mnie podnieca... Marzyło mi się kiedyś i marzy mi się dzisiaj, że oddaję koledze moją żonę, że omawiamy warunki pieszczot co wolno a co nie, przyprowadzam żonę do pokoju rozbieram, wychodzę... a oni tam...
Kilkukrotnie, jak jeszcze byliśmy młodsi i teraz. Żona na początku chciała (bo mnie często w domu nie było), ale później zrezygnowała, bo bała się, że to może zaszkodzić naszemu związkowi. Niestety nie udało się jej namówić...Próbowałes z żoną o tym pogadać?
Przynajmniej uczciwe podejscie, jak chcesz o tym pogadać, zapraszam na privKilkukrotnie, jak jeszcze byliśmy młodsi i teraz. Żona na początku chciała (bo mnie często w domu nie było), ale później zrezygnowała, bo bała się, że to może zaszkodzić naszemu związkowi. Niestety nie udało się jej namówić...
Długo się "docieraliscie" czy od pierwszego spotkania działaliście?Nigdy nie spotykaliśmy się kolegami których znaliśmy. Zawsze to był chłopak nowo poznany gdzieś na czacie, który zainteresował moją żonkę.
Sprecyzuj pytanie proszę, kto z kim się docierał. Ja z żoną, czy my z kolegą?.Długo się "docieraliscie" czy od pierwszego spotkania działaliście?
Oczywiście że 2+1Jakoś mi się to nie widzi, że mógłbym oddać swoją partnerkę obcemu typowi i jeszcze na to patrzeć. Co innego jeśli chodzi o trójkąt i sytuacje w której to obaj byśmy się z nią zabawiali.