Witam wszytskich
Moj chlopak sie dziwi po co czytam to forum, jezeli jego zdaniem nic nie kumam, a szczegolnie sytuacji jaka miala miejsce dzis .....
otóż zadowolona z prezentem w reku, poszlam rano obudzic i zrobic, jak mi sie wczesniej wydawalo, niespodzianke mojemu solenizantowi. Niestety niezbyt mi to wyszlo, poniewaz wyszlam od niego ze łzami w oczach, a to dlatego, ze: po pierwsze chcac usiasc na wygodnym krzesla przy komputerze (poniewaz łóżko bylo jeszcze nie poscielone) rzucil sie, aby jak najszyciej wylaczyc gg, zebym przypadkiem czegos nie zobaczyla, i po drugie: chcac wlaczyc sobie piosenke, zobaczylam ze ma on na dysku jakies pornole.
No i czego w sumie ja chce? Co w tym takiego strasznego? Przeciez to ze faceci sie masturbuja jest rzecza zupelnie normalna.
Otoż to: jestesmy razem 2 lata, podczas ktorych nie czuje sie specialnie doceniana i co wiecej pozadana. Dodam ze jeszcze ze soba nie wpolzylismy. Przez ostatnie pol roku, jak nie dluzej nie uslyszalam slowa na temat, tego co on by chcial i teraz slysze ze jestem chora, bo niby to ze on sie masturbuje pewnie dzien w dzien jest rzecza zupelnie normalna. Normlna? Jezeli ja od dluzszgo czasu powtarzam, ze nie czuje sie jemu potrzebna, a moje cialo zupelnie nie pociagajace.
Dla mnie jest to po prostu obrzydliwe, stracilam wszelka ochote na to zeby mnie dotykal. Jeszcze dodam, ze ma on 21 lat i jak dla mnie ogladanie jakis syfiastych xxx i robienie sobie dobrze wykracza poza wszelkie granice.
Chcilabym poznac wasze zdanie na temat tego calego wydarzenia, tym bardziej slyszac od niego wyrzuty po co ja w ogole czytam to forum. Nie wiem czy to mialo oznaczac i jaki to mialo zwiazek z zaistaniała sytuacją.
Moj chlopak sie dziwi po co czytam to forum, jezeli jego zdaniem nic nie kumam, a szczegolnie sytuacji jaka miala miejsce dzis .....
otóż zadowolona z prezentem w reku, poszlam rano obudzic i zrobic, jak mi sie wczesniej wydawalo, niespodzianke mojemu solenizantowi. Niestety niezbyt mi to wyszlo, poniewaz wyszlam od niego ze łzami w oczach, a to dlatego, ze: po pierwsze chcac usiasc na wygodnym krzesla przy komputerze (poniewaz łóżko bylo jeszcze nie poscielone) rzucil sie, aby jak najszyciej wylaczyc gg, zebym przypadkiem czegos nie zobaczyla, i po drugie: chcac wlaczyc sobie piosenke, zobaczylam ze ma on na dysku jakies pornole.
No i czego w sumie ja chce? Co w tym takiego strasznego? Przeciez to ze faceci sie masturbuja jest rzecza zupelnie normalna.
Otoż to: jestesmy razem 2 lata, podczas ktorych nie czuje sie specialnie doceniana i co wiecej pozadana. Dodam ze jeszcze ze soba nie wpolzylismy. Przez ostatnie pol roku, jak nie dluzej nie uslyszalam slowa na temat, tego co on by chcial i teraz slysze ze jestem chora, bo niby to ze on sie masturbuje pewnie dzien w dzien jest rzecza zupelnie normalna. Normlna? Jezeli ja od dluzszgo czasu powtarzam, ze nie czuje sie jemu potrzebna, a moje cialo zupelnie nie pociagajace.
Dla mnie jest to po prostu obrzydliwe, stracilam wszelka ochote na to zeby mnie dotykal. Jeszcze dodam, ze ma on 21 lat i jak dla mnie ogladanie jakis syfiastych xxx i robienie sobie dobrze wykracza poza wszelkie granice.
Chcilabym poznac wasze zdanie na temat tego calego wydarzenia, tym bardziej slyszac od niego wyrzuty po co ja w ogole czytam to forum. Nie wiem czy to mialo oznaczac i jaki to mialo zwiazek z zaistaniała sytuacją.