To ma być związek?

[Mushelka]

Może to śmieszne, ale piszac ten post właśnie takich odpowiedzi oczekiwałam, żebym z nim skończyłam. Dla mnie to był po prostu kosmos, ale z czasem zrozumiałam, że nie wszytsko było dobrze, no i może dlatego ....
Chore by troche było, żeby w podjęciu decyzji miałabym sie kierować tylko tym co ludzie napisali na forum. Chociaż tak skrajne wypowiedzi bardzo mi pomogły. Zrozumiałam, że to nie był związek, ale na pewno nim będzie Dziekuje

 

[SETH]

Koszałek a Ty co byś doradził? Odpowiedzi były skrajne bo tylko takie mogły być po przeczytaniu postu Mushelki.

 

[Koszałek Opałek]

Cóż ja bym doradził... hmmm... jestem zdecydowanym przeciwnikiem chaotycznie podejmowanych decyzji. W zasadzie przy stawianiu następnych kroków wolę mieć już wybadany grunt, a prawdę powiedziawszy post jest bardzi ubogi i zawiera, jak już napisałem wcześniej, suche fakty.

Przed podjęciem decyzji trzeba się dobrze zastanowić, zajrzeć w głąb siebie i stoczyć "bitwę" z samym sobą; wyciągnąć rzeczy dobre i złe, zsumować to wszystko i sprawdzić jaki jest wynik.

 

[SETH]

Dobrze piszesz Koszałek. Wiesz, jeśli ja komuś coś doradzam na tym forum to tylko doradzam, a nie mówię, że tak właśnie ma być. Każdy po przeczytaniu naszych postów powinien skonfrontować to wszystko z własnymi przekonaniami i postąpić tak jak sam uważa najsłuszniej.

 

[yukoi]

Jejku jejku mam nadzieje żę będzie ok w twoim życi, dlaczego tak często ktoś obcy musi ci to powiedzeić prosto w twarz... mam nadzieje że postąpisz zgodnie ze swoimi uczuciami.