• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Teściowa na weselu

Mężczyzna

Shimeon

Cichy Podglądacz
Mam na imię Sebastian mam 27lat, od dwóch lat jestem w związku z młodszą o 7 lat Kasią. Układa nam się całkiem dobrze. Ja mam dobrą pracę w firmie ubezpieczeniowej, Kasia studiuje jeszcze i dorabia pomagając w firmie swojego ojczyma. Z resztą tam ją poznałem. Ma 160cm wzrostu, szczupłe nóżki, szczupły tyłek i piersi sterczące C. Wszystko dopełniają proste blond włosy do połowy plecow. Mieszkała jeszcze z rodzicami i z uwagi na duży dom oraz mając całe poddasze dla siebie spotykaliśmy się głównie tam. Matka Kasi pani Aneta lat 38 wyglądała jak starsza siostra. Ten sam wzrost, blond włosy, wysportowana, szczupła lecz w porównaniu do Kasi Bóg dość obficie obdarzył ją biustem, a w dodatku była to bardzo zadbana kobieta. Rodzina Kasi żyła na poziomie gdzie zarówno córka jak i matka mogły sobie pozwolić na częste zabiegi kosmetyczne, wyjazdy do spa czy cotygodniowe wizyty u fryzjera. Aneta często biegała po domu w legginsach i sportowym staniku. Często było widać zarys stringów albo damksich bokserek. Bez skrępowania też rozmawiała z nami na temat sexu. Nie raz musiałem ukrywać wzwód który wywołała. Wielokrotnie złapała mnie na tym jak obserwuję jej tyłek albo piersi, lecz zaraz po tym sposób w jaki spojrzała w oczy oraz uśmiech był tak piękny, że nawet nie robiłem się zmieszany. Pomimo różnicy wieku mieliśmy z nią dużo tematów.
Pewnego dnia moja Kasia oznajmiła, że otrzymaliśmy zaproszenie na wesele do jej kuzyna które miało odbyć się za 2 miesiące czyli w maju. Czas szybko zleciał. W dniu wesela o godz 9 wszyscy się szykowaliśmy w domu Kasi. W sumie to ja z przyszłym teściem Panem Zdzisławem siedzieliśmy gotowi a do naszycj kobiet przyjeżdżały co chwilę to fryzjerki, mejkaperki i inne manicurzystki. Dziewczyny po wszystkich zabiegach wypiły z nami szybka kawę i poszły się ubierać. Gdy wszedłem na poddasze Kaśka chodziła w koronkowych stringach i staniku który ją uwierał. Poczułem jak napływa mi krew do penisa. Poprosiła abym wyregulował z tyłu ramiączko. Zbliżyłem się i łapiąc za ramiączka otarłem się penisem o jej biodro. Przejechała mi ręką po kroczu i ścisnęła za końcówkę. Wiedziała jak bardzo to lubię. Kasia wiedziała również jak kokietować, podniecać i wzbudzać we mnie pożądanie. Otarła się tyłkiem i stwierdziła, że będzie na weselu tyle pięknych kobiet więc nie wyjdziemy z domu z pełnymi jajami. Złapałem ją w talii, a ona otarła się pośladkami o penisa dając mi przy tym soczystego buziaka. Zaraz po tym uklękła, lekko ugryzła główkę przez spodnie i patrzyła mi się prosto w oczy czekając na reakcję.
Wiesz, że teraz już nie masz odwrotu?
Nic nie odpowiedziała. Rozpięła mi rozporek, opuściła spodnie na buty, ją zdjałem bokserki i w tym momencie poczułem jak łapie ręka za penisa i zaciskające się na nim usta. Westchnąłem, jej oczy były skierowane ku górze a językiem zataczała kółka po główce. Jedyne co wykrztusiłem :
Obciągaj!
Kutas zniknął w jej ustach dłońmi złapała mnie za pośladki i docisnęła. Wiedziałem że dziś nie będzie przedłużać bo to co robiła teraz zawsze mnie najbardziej podniecało. Jej szybkie ruchy powodowały rozjeżdżanie się fryzury więc złapała cieknącego śliną penisa w rękę. Przyssała się do główki i wijąc językiem doprowadzała mnie do coraz bliższego orgazmu. Dotyk jej dłoni z czerwonymi tipsami, widok klęczącej wypietej dupki w stringach i to co robiła ustami z moim kutasem to było za dużo, pierwsze skurcze, wystrzał, wlozyła go całego do buzi i ssała do końca. Lubiła to robić. W aucie w kinie, w przebieralni ;) w nocy na plaży. W lesie. Nie musiałem jej o to prosić.
Gdy wstała dała mi buziaka i poszła do łazienki. Ja wciągnąłem spodnie. Kasia musiała zmienić majtki bo zrobiło jej się mokro. Ubrała beżową sukienke z jednym ramiaczkiem i wyciętymi plecami. Do tego beżowe szpilki, kolczyki, łańcuszek i staliśmy tak w lustrze patrząc jacy jesteśmy młodzi piękni i zakochani. Kilka sekund później odezwał się Zdzisiek, że są gotowi, schodząc po schodach zobaczyłem stopy Anety ubrane w czarne szpilki, złoty łańcuszek na lewej kostce, nogi w rajstopach czerwona zwiewna sukienka zaczynała się od połowy ud i była dość krótka. Chciałbym powiedzieć za krótka. Ale jestem facetem i była akurat :) płaski brzuszek na którym opinał się już dobrze dopasowany materiał, opięty biust ze sporym dekoltem i złoty łańcuszek z wisiorkiem po środku.
Od kiedy przyjeżdżam nigdy nie miałem okazji widzieć Anety w takim stroju. Wyglądała obłędnie. Wiedziałem iż zarówno Kasia jak i jej matka potrafią się ubrać ale dziś wyglądała tak, że zaniemówiłem.
Aneta zauważyła, że całą zmierzyłem ją wzrokiem. Znów patrzyła się prosto w moje oczy i miała ten błysk oraz uśmieszek kiedy łapała mnie na tym. Odezwała się wszyscy gotowi? Prezenty w bagażniku? Jeszcze tylko kwiaciarnia i można jechać prosto do kościoła. Siedziałem z przodu, Zdzisiek prowadził, a kobiety na tylnym siedzeniu rozmawiały o uroczystości. Droga zleciała szybko. Rozmowa z teściem do którego trzymałem ciągle jakiś dystans średnio się kleiła. Był starszy od Anety o 12 lat. Był to człowiek o dobrym sercu, dość inteligentny ale przez to że on zarabiał na to wszystko jego zdanie musiało być ostatnie. Nie dyskutował ani z Kasia ani ze swoją zoną tylko wiele decyzji podejmował sam. W firmie również rządził twardą ręką i nie dał sobie na głowie wejść. Ludzie mieli do niego szacunek ale przez to że mało mówił wielu pracowników uważalo go za gbura. Wielu również zastanawiało się po co z nim jest ta Aneta. Gość prawie 50 lat. Zakola, brzuch, taki typowy biznesmen lat 90, spodnie na szelkach, często w koszuli i spodniach w kant.
Po dojechaniu na miejsce prawie każdy mężczyzna po przywitaniu się ze Zdziskiem, witał się z Anetą. To ją ktoś objąl, to przytulił, to szepnął coś do ucha, było widać, że nie tylko na mnie wywarła tak ogromne wrażenie. Była w siódmym niebie widząc jakie wrażenie zrobiła.
Po całej ceremonii. Przejazd na salę, 300 osób na weselu, okazało się że Zdzisiek wynajął dwa pokoje dla nas aby nie wracać do domu tylko móc się bawić do upadłego. Rosół, kilka tańców, pierwsze polane kieliszki. Bawiłem się cały czas z Kasią. Poznawałem jej rodzinę. Przy pierwszej zabawie w dobierane pary trafiłem na Anetę. Była uśmiechnieta, czuła się tutaj jak ryba w wodzie. Jej wygląd sprawiał na każdy, facecie takie wrażenie że już nie musiała nikogo kokietować. Po tańcu zaprosiła mnie do stolika na drinka. Porozmawialiśmy, wypiliśmy kilka drinków, ktoś porwał ją do tańca. Widać było że troszkę już wypiła, obserwowałem ją w tańcu, facet z którym tańczyła szeptał jej coś do ucha, co chwilę obracał, trzymał za talie, probował zjeżdżać reką na tyłek ale Aneta zwinnie i niezauważalnie potrafiła się wykręcić z tego i tańczyć dalej.
Po 22 znowu miałem okazję tańczyć z Anetą. Po pierwszej szybkiej piosence kolejna była wolna, złapałem Anetę w pasie, światlo przygasło a ja poczułem jak jej noga ociera się o moje krocze. Spojrzałem na nią ale nic nie odczytałem. Za chwilę znowu to zrobiła. Czułem jak ręce zaczynają mi się pocić i za chwilę znowu to samo. Minimalnie przyciągnąłem ją do siebie, powiedziała mi do ucha przepraszam ale w tych szpilkach nie panuję nad nogami. Piosenka się skończyła. Bawiliśmy się z Kasią świetnie. Wódka uderzała do głowy.5 Po oczepinach Kasia poszła położyć się do pokoju bo od muzyki bolała ją głowa. Ja zostałem przy stole. Przyszła do mnie Aneta, mówi że Zdzichu tak się upił że śpi na krześle. Czy nie pomógłbym zaprowadzić go do pokoju. Niechętnie ale się zgodziłem. Myślałem że Aneta zostanie z mężem, ona również już trochę miała dość alkoholu. Schodząc na dół jedynie oznajmiła że teraz ja muszę jej pilnować i poszła się bawić. Po kilku piosenkach zaprosiłem Anetę do tańca, tym razem od razu ją przyciagnałem do siebie tak, abyśmy lekko się dotykali, nie musiałem długo czekać, jej udo znowu wciskała między moje krocze, spojrzałem na dół a teraz była boso. Gładziłem ją po plecach komplementowałem. Widać było że strasznie jej się to podoba, wódka szumiała w głowie, milion myśli przeszło mi przez głowę ale jedno jest pewne. Miałem na nią ochotę już od dawna. Po oczepinach połowa świateł zgasła i było dość ciemno na sali. Obróciłem Anetę tyłem do siebie, złapałem w talii a ona ocierała się pośladkami o mnie. Penis drgnął, zaczął rosnąć. Gdy Aneta spowrotem się odwróciła, polozyłem rękę na jej plecach, przycisnąłem ją do siebie, znowu poczułem jak dociska mi nogę do krocza. Poczułem jak penis zmienił położenie. Nie wytrzymałem. Moja ręka zeszła na tyłek i złapałem ją za pośladek. W tym samym momencie stanela na palcach i szepneła do ucha Seba.... wróciłem z ręką na plecy. Penis który rozrywał mi majtki co chwilę ocierał się o jej podbrzusze. Odwróciła się w rytm piosenki do mnie tyłem. Lekko muskając dłonią penisa. Otarła się w tańcu tyłkiem o mój namiot złapałem ją za biodra, przyciagnałem do siebie, mój kutas oparł się o jej tyłek, pocałowałem w szyję i szepnalem do ucha że długo tak nie wytrzymam, a bawi się Pani ze mną od pierwszego tańca. Odwróciła się i powiedziała chodź zapalić. Nigdy jej nie widziałem z papierosem. Wyszliśmy na taras, z którego było wejście do małej sali bankietowej, nacisnęla na klamkę a drzwi sie otworzyły. W środku panował mrok, jedynie światło księżyca wpadało przez szyby i oświetlało kontury mebli. Pociągnęła mnie za sobą, zrobiłem kilka kroków i popchneła na kanapę, w tej samej chwili usiadła na mnie okrakiem i nasze usta spotkały się. Całowała się tak subtelnie, tak delikatnie. Trzymałem ją za uda. Ona położyła dłoń na moim policzku i głaskała opuszkami palców nie przestając całować. Oderwałem się od jej ust i zacząłem całować jej szyję i ucho, wyjąkała z siebie że ma na mnie od rana ochotę. Prawą reką macałem jej piersi przez sukienkę, a lewą podwinąłem i ściskałem pośladki. Nasze usta znowu się spotkały a jej język był tak długi że wkładala mi go do ust. Aneta rozpinała mi koszule. Mój kutas rozrywał spodnie. Zaczęła całować mnie po torsie, po brzuchu i rozpinać pasek od spodni. Co chwilę ugniatała namiot. Zsunęła mi spodnie. Zsunęła majtki. Wstałem, Zdjąłem buty w tym czasie i wyszedłem ze spodni i bielizny. Popchnęła mnie na oparcie i w tym samym czasie zeszła do penisa. Zsunęła napletek patrząc prosto w oczy i oblizując wargi. Byłem tak podniecony że z penisa coś już kąpało. Miała ten sam wzrok i błysk jak łapała mnie na gapieniu się na jej cycki albo dupe. Aneta powoli patrząc w oczy wykonała kilka ruchów ręka waląc mi konia. Nachyliła się nad kutasem i opluła go. Nadała ręce poślizg. Myślałem że zaraz wystrzelę prosto w jej twarz. Po kilku ruchach ręki i celowym przeciąganiu przyłożyła usta do grzybka popatrzyła na mnie i włożyła go całego do buzi. Po same jaja. Poczułem lekki opór gardła. Wyciągnęła i włożyła ponownie. Miała w sobie tyle śliny. Czułem jej język wijący się dookoła penisa jak i usta ślizgające się pp trzonie. Zaciskała wargi dawało to niewyobrażalne odczucie. Było cudownie. Nikt jeszcze nie obciągał mi tak dobrze. Jej każdy ruch jakby był przemyślany. Dający błogie mrowienie. Tempo. Uderzający nos o podbrzusze i ilość śliny jaką przy tym produkowała... mój orgazm zbliżał się za szybko. Gdyby Kasia mi rano nie obciągnęła to chyba bym się zlał przy rozpinaniu paska. Jedyne co dałem radę to wykrztusiłem : zaraz się spuszczę - Aneta przyspieszyła. Zaczęła mruczeć. Odebrałem to jako przyzwolenie do spuszczenia się w jej usta. Złapałem ją za głowę ale szybko zabrała mi rękę. Wyjęła penisa z buzi. Głośno dysząc popatrzyła na mnie wzięła głęboki oddech. Była spocona. Wsunęła penisami do połowy i zaczęła taniec dookoła główki językiem. Naciągała palcami skórkę na penisie tak, że czułem lekki ból. To było tak bardzo podniecające. Czułem że dochodzę. Zacząłem wzdychac. Pierwsze skurcze i wystrzeliłem. Aneta nie przestawała stymulować główki. Jeździła dookoła językiem. A ja się wiłem w tym błogim stanie. Myślałem że to trwa kilka minuta jednak były to sekundy. A po chwili już czułem niekomfortowy bòl. Poprawiłem się na kanapę. Wyciągnęła go z buzi. Nie wiem kiedy połknęła sperme. Popatrzyła na mnie i zapytała się
Czy równie dobry jak poranny od Kasi.
Skąd wiesz ?? Zapytałem.
Byłam na górze w łazience a Wy nawet nie zauważyliście.
Aneta usiadła obok i dala całusa z językiem. Czułem wymieszany smak alkoholu i spermy. Wstałem. Ona również. Zdjąłem jej sukienkę. Stanik i majtki. Były całe mokre. Soczki leciały jej po udach. Usiadłem na kanapie. Aneta usiadła okrakiem na mojej nodze. Czułem jak się ślizga. Jaka jest tam gorąca. Złapałem za piersi. Nie mieściły się w dłoniach. Były pełne. Naturalne. Z odstającymi sutkami. Wzdychala jednocześnie prężąc je do przodu i pozwalając na ich pieszczoty. Przyssałem się do sutka i wzdrygnela sie. Wykonywała lekkie ruchy bioder na mojej nodze. Wyszeptałem jej do ucha. Teraz moja kolej się odwdzięczyć. Dostała klapsa i jęknęła. Czekała na mój ruch. Chciałem dać jej maksymalną rozkosz. To co kilka minut wcześniej otrzymałem. Położyłem się na plecach i kazałem klęknąć nad twarzą. Jej cipka była idealnie gładka. Z małymi wargami. Soki kapały na moje usta. Przysunąłem się do niej, wtopiłem jezyk miedzy wargi a Aneta zawyła i złapała mnie za włosy. Jej cipka była trochę słona ale smaczna. Lizałem wejście do pochwy jakbym chciał spenetrować ją językiem. Omijałem łechtaczkę. Złapałem dłońmi za pośladki. Nadałem lekki ruch jakby posuwała moje usta. Spodobało się jej to. Zaczęła pojękiwać. Zbliżyłem język do jej guzika i delikatnie prawie zerowymi ruchami lizałem. Dociskała mi cipkę do ust a ręką ciągnęła za włosy. Soki płynely mi po szyi. Czułem jak penis znowu jest gotowy do akcji. Ciało Anety drżało a ona tylko mówiła żebym delikatniej z jej guzikiem się obchodził. Zacząłem lizać odcinek między wejściem a lechtaczka. Drganie ciała się wzmocniło. Rozłożyłem szeroko język i lizałem cipkę prawie odbytu po lechtaczkę. Po kilku ruchach Aneta zaciskała nogi. Zaciskała dłoń w moich włosach. Ostre skurcze. Stłumione krzyki ooooh mmmmm parę przekleństw i odskoczyła od mojej twarzy zlanej jej sokami. Nogi jej się trzęsły usiadła na kanapie. Popatrzyla na mnie i powiedziala jak mi tego brakowalo. Widok jej piersi w świetle księżyca. Jej blond włosy opadające na dekolt. Ðłoń którą trzymała na moim kolanie tak mnie podniecily, że chciałem więcej. Wstałem podsunąłem penisa do ust i bez słów zaczęła obciągać po raz kolejny. Tym razem delikatniej. Jakby wiedziała że jest wrażliwszy. Każdy jej ruch języka po grzybku. Wędzidełku trzonie czułem 3x bardziej. Czułem że kutas stał tak jak miałby pęknąć. Wyjąłem go z ust. Uklękłem. Z Nasze czoła się zbliżyły i powiedziałem że muszę Cie dziś zerżnąć. Na twarzy pojawiło się to samo spojrzenie. Które znałem już od dawna. To były kurwiki w jej oczach.
Wstając rozkazała kładź się. Weszła na mnie. Zaczęliśmy się całować. Jej dupka lekko opuszczała się na dół szukając cipką penisa. Dotknąłem nim o podbrzusze. Złapała go ręką nkierowała na cipkę i delikatnie powoli osiadła. Złapałem ją za pierś. Podniosła się i opadła. Zamruczała. Tempo nabijania było powolne ale podniecenie moje ogromne. Jej cycki na wysokości mojego wzroku kołysały się w rytm. Zbliżyła jedna pierś do mojej twarzy. Przyssałem się do niej jednocześnie macając pośladki. Moje dłonie błądziły po ciele Anety a ona przyśpieszyła. Jej sutki były twarde i dość duże. Ssałem, lizałem i podgryzałem je. Coś się sączyło z nich. Nasze usta się spotkały, a jej ruchy uspokoiły. Miała tak długi język że była w stanie penetrować moje usta. Zacząłem lizać szyję, ucho, i wyszeptałem do ucha że rucha się jak kotka. To było niczym woda na młyn dzisiejszych wydarzeń. Jej ruchy zmieniły się i zaczęła jeździć dupką do przodu i do tyłu powodując błogie uczucie. Złapałem ją w talii, przycisnąłem ją do siebie i w tym samym momencie jej ruchy ustąpiły a ja zacząłem posuwac ją od dołu. Lewą ręką złapałem za pośladek i zbliżałem się do drugiej dziurki. Delikatne przejechanie palcem. Aneta się wzdrygnęlą. Pośliniłem go i zacząłem napierać na drugą dziurkę. Gdyby nie muzyka weselna to pewnie wszyscy dookoła usłyszeli by jęki mojej kochanki. Palec wszedł do połowy. Była mega ciasna. Ugryzła mnie w szyję a z ust wycedziła ooo kurwa Seba... sama sytuacja bardzo mnie podnieciła. Wiedziałem, że zaraz znowu dojdę. W tym samym momencie cipka na kutasie zaczęła się zaciskać i pulsować. Tak samo czułem na palcu który wolniej ale też penetrował dupkę Anety. Wyła z rozkoszy a ja przyspieszyłem kilka ruchów i włożyłem wraz z pierwszym strzałem najgłębiej jak tylko mogłem. Moje ruchy spowolniły, kilka strzałów i zastygliśmy w bezruchu. Moja kochanka powiedziała, że nigdy czegoś takiego nie przeżyła. Aneta zeszła ze mnie, ubraliśmy się i pobiegła do łazienki. Poszliśmy bawić się dalej ale już osobno.


Ps. W Lipcu mamy wszyscy lecieć na wspólne wakacje do Grecji.

Proszę o wyrozumiałość. To moje pierwsze opowiadanie :)
 
Mężczyzna

Indragor

Podrywacz
Wybacz, ale trudno być wyrozumiałym. Ta kupa (tak, :poop:) zwartego tekstu nie nadaje się do czytania. Jak chcesz grać w piłkę nożną, najpierw musisz poznać zasady gry. Tak samo jest z opowiadaniami. Spójrz choćby na opowiadanie Vi. „Życie to gra”. Nawet wizualnie widać różnicę. W sieci znajdziesz wiele poradników, od których zresztą i ja zaczynałem pisanie. Jak czegoś nie wiesz, sprawdzaj w słowniku PWN. Zapoznaj się z zasadami pisania dialogów, skorzystaj z pomocy w sprawdzaniu pisowni, takiej lub takiej (jako rozszerzenie dobrych edytorów tekstu). Wierz mi, to nie wymaga wielkiego wysiłku, a nawet, o dziwo, nie boli! I nie umieszczaj w opowiadaniu emotek!!!
Przemyśl początek. Nie zaczynaj opowiadania jakbyś zapisywał się w szpitalu na operację śledziony („Mam na imię Sebastian mam 27lat, od dwóch lat jestem…”). Czytelnik to inteligentna istota i można bardziej poukrywać takie informacje, zamiast wykładać na wstępie kawę na ławę.
 
Mężczyzna

Shimeon

Cichy Podglądacz
Wybacz, ale trudno być wyrozumiałym. Ta kupa (tak, :poop:) zwartego tekstu nie nadaje się do czytania. Jak chcesz grać w piłkę nożną, najpierw musisz poznać zasady gry. Tak samo jest z opowiadaniami. Spójrz choćby na opowiadanie Vi. „Życie to gra”. Nawet wizualnie widać różnicę. W sieci znajdziesz wiele poradników, od których zresztą i ja zaczynałem pisanie. Jak czegoś nie wiesz, sprawdzaj w słowniku PWN. Zapoznaj się z zasadami pisania dialogów, skorzystaj z pomocy w sprawdzaniu pisowni, takiej lub takiej (jako rozszerzenie dobrych edytorów tekstu). Wierz mi, to nie wymaga wielkiego wysiłku, a nawet, o dziwo, nie boli! I nie umieszczaj w opowiadaniu emotek!!!
Przemyśl początek. Nie zaczynaj opowiadania jakbyś zapisywał się w szpitalu na operację śledziony („Mam na imię Sebastian mam 27lat, od dwóch lat jestem…”). Czytelnik to inteligentna istota i można bardziej poukrywać takie informacje, zamiast wykładać na wstępie kawę na ławę.


Dzięki za konstruktywną opinię. Zdaję sobie sprawę że od tej strony jest słabo. Postaram się w miarę możliwości edytować powyższy tekst i poprawić. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.
 
Mężczyzna

Justin95

Cichy Podglądacz
Mam na imię Sebastian mam 27lat, od dwóch lat jestem w związku z młodszą o 7 lat Kasią. Układa nam się całkiem dobrze. Ja mam dobrą pracę w firmie ubezpieczeniowej, Kasia studiuje jeszcze i dorabia pomagając w firmie swojego ojczyma. Z resztą tam ją poznałem. Ma 160cm wzrostu, szczupłe nóżki, szczupły tyłek i piersi sterczące C. Wszystko dopełniają proste blond włosy do połowy plecow. Mieszkała jeszcze z rodzicami i z uwagi na duży dom oraz mając całe poddasze dla siebie spotykaliśmy się głównie tam. Matka Kasi pani Aneta lat 38 wyglądała jak starsza siostra. Ten sam wzrost, blond włosy, wysportowana, szczupła lecz w porównaniu do Kasi Bóg dość obficie obdarzył ją biustem, a w dodatku była to bardzo zadbana kobieta. Rodzina Kasi żyła na poziomie gdzie zarówno córka jak i matka mogły sobie pozwolić na częste zabiegi kosmetyczne, wyjazdy do spa czy cotygodniowe wizyty u fryzjera. Aneta często biegała po domu w legginsach i sportowym staniku. Często było widać zarys stringów albo damksich bokserek. Bez skrępowania też rozmawiała z nami na temat sexu. Nie raz musiałem ukrywać wzwód który wywołała. Wielokrotnie złapała mnie na tym jak obserwuję jej tyłek albo piersi, lecz zaraz po tym sposób w jaki spojrzała w oczy oraz uśmiech był tak piękny, że nawet nie robiłem się zmieszany. Pomimo różnicy wieku mieliśmy z nią dużo tematów.
Pewnego dnia moja Kasia oznajmiła, że otrzymaliśmy zaproszenie na wesele do jej kuzyna które miało odbyć się za 2 miesiące czyli w maju. Czas szybko zleciał. W dniu wesela o godz 9 wszyscy się szykowaliśmy w domu Kasi. W sumie to ja z przyszłym teściem Panem Zdzisławem siedzieliśmy gotowi a do naszycj kobiet przyjeżdżały co chwilę to fryzjerki, mejkaperki i inne manicurzystki. Dziewczyny po wszystkich zabiegach wypiły z nami szybka kawę i poszły się ubierać. Gdy wszedłem na poddasze Kaśka chodziła w koronkowych stringach i staniku który ją uwierał. Poczułem jak napływa mi krew do penisa. Poprosiła abym wyregulował z tyłu ramiączko. Zbliżyłem się i łapiąc za ramiączka otarłem się penisem o jej biodro. Przejechała mi ręką po kroczu i ścisnęła za końcówkę. Wiedziała jak bardzo to lubię. Kasia wiedziała również jak kokietować, podniecać i wzbudzać we mnie pożądanie. Otarła się tyłkiem i stwierdziła, że będzie na weselu tyle pięknych kobiet więc nie wyjdziemy z domu z pełnymi jajami. Złapałem ją w talii, a ona otarła się pośladkami o penisa dając mi przy tym soczystego buziaka. Zaraz po tym uklękła, lekko ugryzła główkę przez spodnie i patrzyła mi się prosto w oczy czekając na reakcję.
Wiesz, że teraz już nie masz odwrotu?
Nic nie odpowiedziała. Rozpięła mi rozporek, opuściła spodnie na buty, ją zdjałem bokserki i w tym momencie poczułem jak łapie ręka za penisa i zaciskające się na nim usta. Westchnąłem, jej oczy były skierowane ku górze a językiem zataczała kółka po główce. Jedyne co wykrztusiłem :
Obciągaj!
Kutas zniknął w jej ustach dłońmi złapała mnie za pośladki i docisnęła. Wiedziałem że dziś nie będzie przedłużać bo to co robiła teraz zawsze mnie najbardziej podniecało. Jej szybkie ruchy powodowały rozjeżdżanie się fryzury więc złapała cieknącego śliną penisa w rękę. Przyssała się do główki i wijąc językiem doprowadzała mnie do coraz bliższego orgazmu. Dotyk jej dłoni z czerwonymi tipsami, widok klęczącej wypietej dupki w stringach i to co robiła ustami z moim kutasem to było za dużo, pierwsze skurcze, wystrzał, wlozyła go całego do buzi i ssała do końca. Lubiła to robić. W aucie w kinie, w przebieralni ;) w nocy na plaży. W lesie. Nie musiałem jej o to prosić.
Gdy wstała dała mi buziaka i poszła do łazienki. Ja wciągnąłem spodnie. Kasia musiała zmienić majtki bo zrobiło jej się mokro. Ubrała beżową sukienke z jednym ramiaczkiem i wyciętymi plecami. Do tego beżowe szpilki, kolczyki, łańcuszek i staliśmy tak w lustrze patrząc jacy jesteśmy młodzi piękni i zakochani. Kilka sekund później odezwał się Zdzisiek, że są gotowi, schodząc po schodach zobaczyłem stopy Anety ubrane w czarne szpilki, złoty łańcuszek na lewej kostce, nogi w rajstopach czerwona zwiewna sukienka zaczynała się od połowy ud i była dość krótka. Chciałbym powiedzieć za krótka. Ale jestem facetem i była akurat :) płaski brzuszek na którym opinał się już dobrze dopasowany materiał, opięty biust ze sporym dekoltem i złoty łańcuszek z wisiorkiem po środku.
Od kiedy przyjeżdżam nigdy nie miałem okazji widzieć Anety w takim stroju. Wyglądała obłędnie. Wiedziałem iż zarówno Kasia jak i jej matka potrafią się ubrać ale dziś wyglądała tak, że zaniemówiłem.
Aneta zauważyła, że całą zmierzyłem ją wzrokiem. Znów patrzyła się prosto w moje oczy i miała ten błysk oraz uśmieszek kiedy łapała mnie na tym. Odezwała się wszyscy gotowi? Prezenty w bagażniku? Jeszcze tylko kwiaciarnia i można jechać prosto do kościoła. Siedziałem z przodu, Zdzisiek prowadził, a kobiety na tylnym siedzeniu rozmawiały o uroczystości. Droga zleciała szybko. Rozmowa z teściem do którego trzymałem ciągle jakiś dystans średnio się kleiła. Był starszy od Anety o 12 lat. Był to człowiek o dobrym sercu, dość inteligentny ale przez to że on zarabiał na to wszystko jego zdanie musiało być ostatnie. Nie dyskutował ani z Kasia ani ze swoją zoną tylko wiele decyzji podejmował sam. W firmie również rządził twardą ręką i nie dał sobie na głowie wejść. Ludzie mieli do niego szacunek ale przez to że mało mówił wielu pracowników uważalo go za gbura. Wielu również zastanawiało się po co z nim jest ta Aneta. Gość prawie 50 lat. Zakola, brzuch, taki typowy biznesmen lat 90, spodnie na szelkach, często w koszuli i spodniach w kant.
Po dojechaniu na miejsce prawie każdy mężczyzna po przywitaniu się ze Zdziskiem, witał się z Anetą. To ją ktoś objąl, to przytulił, to szepnął coś do ucha, było widać, że nie tylko na mnie wywarła tak ogromne wrażenie. Była w siódmym niebie widząc jakie wrażenie zrobiła.
Po całej ceremonii. Przejazd na salę, 300 osób na weselu, okazało się że Zdzisiek wynajął dwa pokoje dla nas aby nie wracać do domu tylko móc się bawić do upadłego. Rosół, kilka tańców, pierwsze polane kieliszki. Bawiłem się cały czas z Kasią. Poznawałem jej rodzinę. Przy pierwszej zabawie w dobierane pary trafiłem na Anetę. Była uśmiechnieta, czuła się tutaj jak ryba w wodzie. Jej wygląd sprawiał na każdy, facecie takie wrażenie że już nie musiała nikogo kokietować. Po tańcu zaprosiła mnie do stolika na drinka. Porozmawialiśmy, wypiliśmy kilka drinków, ktoś porwał ją do tańca. Widać było że troszkę już wypiła, obserwowałem ją w tańcu, facet z którym tańczyła szeptał jej coś do ucha, co chwilę obracał, trzymał za talie, probował zjeżdżać reką na tyłek ale Aneta zwinnie i niezauważalnie potrafiła się wykręcić z tego i tańczyć dalej.
Po 22 znowu miałem okazję tańczyć z Anetą. Po pierwszej szybkiej piosence kolejna była wolna, złapałem Anetę w pasie, światlo przygasło a ja poczułem jak jej noga ociera się o moje krocze. Spojrzałem na nią ale nic nie odczytałem. Za chwilę znowu to zrobiła. Czułem jak ręce zaczynają mi się pocić i za chwilę znowu to samo. Minimalnie przyciągnąłem ją do siebie, powiedziała mi do ucha przepraszam ale w tych szpilkach nie panuję nad nogami. Piosenka się skończyła. Bawiliśmy się z Kasią świetnie. Wódka uderzała do głowy.5 Po oczepinach Kasia poszła położyć się do pokoju bo od muzyki bolała ją głowa. Ja zostałem przy stole. Przyszła do mnie Aneta, mówi że Zdzichu tak się upił że śpi na krześle. Czy nie pomógłbym zaprowadzić go do pokoju. Niechętnie ale się zgodziłem. Myślałem że Aneta zostanie z mężem, ona również już trochę miała dość alkoholu. Schodząc na dół jedynie oznajmiła że teraz ja muszę jej pilnować i poszła się bawić. Po kilku piosenkach zaprosiłem Anetę do tańca, tym razem od razu ją przyciagnałem do siebie tak, abyśmy lekko się dotykali, nie musiałem długo czekać, jej udo znowu wciskała między moje krocze, spojrzałem na dół a teraz była boso. Gładziłem ją po plecach komplementowałem. Widać było że strasznie jej się to podoba, wódka szumiała w głowie, milion myśli przeszło mi przez głowę ale jedno jest pewne. Miałem na nią ochotę już od dawna. Po oczepinach połowa świateł zgasła i było dość ciemno na sali. Obróciłem Anetę tyłem do siebie, złapałem w talii a ona ocierała się pośladkami o mnie. Penis drgnął, zaczął rosnąć. Gdy Aneta spowrotem się odwróciła, polozyłem rękę na jej plecach, przycisnąłem ją do siebie, znowu poczułem jak dociska mi nogę do krocza. Poczułem jak penis zmienił położenie. Nie wytrzymałem. Moja ręka zeszła na tyłek i złapałem ją za pośladek. W tym samym momencie stanela na palcach i szepneła do ucha Seba.... wróciłem z ręką na plecy. Penis który rozrywał mi majtki co chwilę ocierał się o jej podbrzusze. Odwróciła się w rytm piosenki do mnie tyłem. Lekko muskając dłonią penisa. Otarła się w tańcu tyłkiem o mój namiot złapałem ją za biodra, przyciagnałem do siebie, mój kutas oparł się o jej tyłek, pocałowałem w szyję i szepnalem do ucha że długo tak nie wytrzymam, a bawi się Pani ze mną od pierwszego tańca. Odwróciła się i powiedziała chodź zapalić. Nigdy jej nie widziałem z papierosem. Wyszliśmy na taras, z którego było wejście do małej sali bankietowej, nacisnęla na klamkę a drzwi sie otworzyły. W środku panował mrok, jedynie światło księżyca wpadało przez szyby i oświetlało kontury mebli. Pociągnęła mnie za sobą, zrobiłem kilka kroków i popchneła na kanapę, w tej samej chwili usiadła na mnie okrakiem i nasze usta spotkały się. Całowała się tak subtelnie, tak delikatnie. Trzymałem ją za uda. Ona położyła dłoń na moim policzku i głaskała opuszkami palców nie przestając całować. Oderwałem się od jej ust i zacząłem całować jej szyję i ucho, wyjąkała z siebie że ma na mnie od rana ochotę. Prawą reką macałem jej piersi przez sukienkę, a lewą podwinąłem i ściskałem pośladki. Nasze usta znowu się spotkały a jej język był tak długi że wkładala mi go do ust. Aneta rozpinała mi koszule. Mój kutas rozrywał spodnie. Zaczęła całować mnie po torsie, po brzuchu i rozpinać pasek od spodni. Co chwilę ugniatała namiot. Zsunęła mi spodnie. Zsunęła majtki. Wstałem, Zdjąłem buty w tym czasie i wyszedłem ze spodni i bielizny. Popchnęła mnie na oparcie i w tym samym czasie zeszła do penisa. Zsunęła napletek patrząc prosto w oczy i oblizując wargi. Byłem tak podniecony że z penisa coś już kąpało. Miała ten sam wzrok i błysk jak łapała mnie na gapieniu się na jej cycki albo dupe. Aneta powoli patrząc w oczy wykonała kilka ruchów ręka waląc mi konia. Nachyliła się nad kutasem i opluła go. Nadała ręce poślizg. Myślałem że zaraz wystrzelę prosto w jej twarz. Po kilku ruchach ręki i celowym przeciąganiu przyłożyła usta do grzybka popatrzyła na mnie i włożyła go całego do buzi. Po same jaja. Poczułem lekki opór gardła. Wyciągnęła i włożyła ponownie. Miała w sobie tyle śliny. Czułem jej język wijący się dookoła penisa jak i usta ślizgające się pp trzonie. Zaciskała wargi dawało to niewyobrażalne odczucie. Było cudownie. Nikt jeszcze nie obciągał mi tak dobrze. Jej każdy ruch jakby był przemyślany. Dający błogie mrowienie. Tempo. Uderzający nos o podbrzusze i ilość śliny jaką przy tym produkowała... mój orgazm zbliżał się za szybko. Gdyby Kasia mi rano nie obciągnęła to chyba bym się zlał przy rozpinaniu paska. Jedyne co dałem radę to wykrztusiłem : zaraz się spuszczę - Aneta przyspieszyła. Zaczęła mruczeć. Odebrałem to jako przyzwolenie do spuszczenia się w jej usta. Złapałem ją za głowę ale szybko zabrała mi rękę. Wyjęła penisa z buzi. Głośno dysząc popatrzyła na mnie wzięła głęboki oddech. Była spocona. Wsunęła penisami do połowy i zaczęła taniec dookoła główki językiem. Naciągała palcami skórkę na penisie tak, że czułem lekki ból. To było tak bardzo podniecające. Czułem że dochodzę. Zacząłem wzdychac. Pierwsze skurcze i wystrzeliłem. Aneta nie przestawała stymulować główki. Jeździła dookoła językiem. A ja się wiłem w tym błogim stanie. Myślałem że to trwa kilka minuta jednak były to sekundy. A po chwili już czułem niekomfortowy bòl. Poprawiłem się na kanapę. Wyciągnęła go z buzi. Nie wiem kiedy połknęła sperme. Popatrzyła na mnie i zapytała się
Czy równie dobry jak poranny od Kasi.
Skąd wiesz ?? Zapytałem.
Byłam na górze w łazience a Wy nawet nie zauważyliście.
Aneta usiadła obok i dala całusa z językiem. Czułem wymieszany smak alkoholu i spermy. Wstałem. Ona również. Zdjąłem jej sukienkę. Stanik i majtki. Były całe mokre. Soczki leciały jej po udach. Usiadłem na kanapie. Aneta usiadła okrakiem na mojej nodze. Czułem jak się ślizga. Jaka jest tam gorąca. Złapałem za piersi. Nie mieściły się w dłoniach. Były pełne. Naturalne. Z odstającymi sutkami. Wzdychala jednocześnie prężąc je do przodu i pozwalając na ich pieszczoty. Przyssałem się do sutka i wzdrygnela sie. Wykonywała lekkie ruchy bioder na mojej nodze. Wyszeptałem jej do ucha. Teraz moja kolej się odwdzięczyć. Dostała klapsa i jęknęła. Czekała na mój ruch. Chciałem dać jej maksymalną rozkosz. To co kilka minut wcześniej otrzymałem. Położyłem się na plecach i kazałem klęknąć nad twarzą. Jej cipka była idealnie gładka. Z małymi wargami. Soki kapały na moje usta. Przysunąłem się do niej, wtopiłem jezyk miedzy wargi a Aneta zawyła i złapała mnie za włosy. Jej cipka była trochę słona ale smaczna. Lizałem wejście do pochwy jakbym chciał spenetrować ją językiem. Omijałem łechtaczkę. Złapałem dłońmi za pośladki. Nadałem lekki ruch jakby posuwała moje usta. Spodobało się jej to. Zaczęła pojękiwać. Zbliżyłem język do jej guzika i delikatnie prawie zerowymi ruchami lizałem. Dociskała mi cipkę do ust a ręką ciągnęła za włosy. Soki płynely mi po szyi. Czułem jak penis znowu jest gotowy do akcji. Ciało Anety drżało a ona tylko mówiła żebym delikatniej z jej guzikiem się obchodził. Zacząłem lizać odcinek między wejściem a lechtaczka. Drganie ciała się wzmocniło. Rozłożyłem szeroko język i lizałem cipkę prawie odbytu po lechtaczkę. Po kilku ruchach Aneta zaciskała nogi. Zaciskała dłoń w moich włosach. Ostre skurcze. Stłumione krzyki ooooh mmmmm parę przekleństw i odskoczyła od mojej twarzy zlanej jej sokami. Nogi jej się trzęsły usiadła na kanapie. Popatrzyla na mnie i powiedziala jak mi tego brakowalo. Widok jej piersi w świetle księżyca. Jej blond włosy opadające na dekolt. Ðłoń którą trzymała na moim kolanie tak mnie podniecily, że chciałem więcej. Wstałem podsunąłem penisa do ust i bez słów zaczęła obciągać po raz kolejny. Tym razem delikatniej. Jakby wiedziała że jest wrażliwszy. Każdy jej ruch języka po grzybku. Wędzidełku trzonie czułem 3x bardziej. Czułem że kutas stał tak jak miałby pęknąć. Wyjąłem go z ust. Uklękłem. Z Nasze czoła się zbliżyły i powiedziałem że muszę Cie dziś zerżnąć. Na twarzy pojawiło się to samo spojrzenie. Które znałem już od dawna. To były kurwiki w jej oczach.
Wstając rozkazała kładź się. Weszła na mnie. Zaczęliśmy się całować. Jej dupka lekko opuszczała się na dół szukając cipką penisa. Dotknąłem nim o podbrzusze. Złapała go ręką nkierowała na cipkę i delikatnie powoli osiadła. Złapałem ją za pierś. Podniosła się i opadła. Zamruczała. Tempo nabijania było powolne ale podniecenie moje ogromne. Jej cycki na wysokości mojego wzroku kołysały się w rytm. Zbliżyła jedna pierś do mojej twarzy. Przyssałem się do niej jednocześnie macając pośladki. Moje dłonie błądziły po ciele Anety a ona przyśpieszyła. Jej sutki były twarde i dość duże. Ssałem, lizałem i podgryzałem je. Coś się sączyło z nich. Nasze usta się spotkały, a jej ruchy uspokoiły. Miała tak długi język że była w stanie penetrować moje usta. Zacząłem lizać szyję, ucho, i wyszeptałem do ucha że rucha się jak kotka. To było niczym woda na młyn dzisiejszych wydarzeń. Jej ruchy zmieniły się i zaczęła jeździć dupką do przodu i do tyłu powodując błogie uczucie. Złapałem ją w talii, przycisnąłem ją do siebie i w tym samym momencie jej ruchy ustąpiły a ja zacząłem posuwac ją od dołu. Lewą ręką złapałem za pośladek i zbliżałem się do drugiej dziurki. Delikatne przejechanie palcem. Aneta się wzdrygnęlą. Pośliniłem go i zacząłem napierać na drugą dziurkę. Gdyby nie muzyka weselna to pewnie wszyscy dookoła usłyszeli by jęki mojej kochanki. Palec wszedł do połowy. Była mega ciasna. Ugryzła mnie w szyję a z ust wycedziła ooo kurwa Seba... sama sytuacja bardzo mnie podnieciła. Wiedziałem, że zaraz znowu dojdę. W tym samym momencie cipka na kutasie zaczęła się zaciskać i pulsować. Tak samo czułem na palcu który wolniej ale też penetrował dupkę Anety. Wyła z rozkoszy a ja przyspieszyłem kilka ruchów i włożyłem wraz z pierwszym strzałem najgłębiej jak tylko mogłem. Moje ruchy spowolniły, kilka strzałów i zastygliśmy w bezruchu. Moja kochanka powiedziała, że nigdy czegoś takiego nie przeżyła. Aneta zeszła ze mnie, ubraliśmy się i pobiegła do łazienki. Poszliśmy bawić się dalej ale już osobno.


Ps. W Lipcu mamy wszyscy lecieć na wspólne wakacje do Grecji.

Proszę o wyrozumiałość. To moje pierwsze opowiadanie :)
Kiedy następne ?
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry