• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Szacunek Potrzeby

Kobieta

LoveForLove

Nowicjusz
Lubię czasem jak kobieta jest niegrzeczna to ekscytujące i świetna okazja do wyrafinowanych wyuzdanych zabaw
A myślisz że nie chciałabym być niegrzeczna?
Ale nie umiem, gdy pomyślę, że mnie zastąpił... I nawet nie ma zamiaru się odezwać... Więc nigdy mu nie zależało na nas, tylko na sexie, nie jest po jego to nie ma nas.
Jak się otrząsnę to wrócę silniejsza.
 
Kobieta

LoveForLove

Nowicjusz
Ten związek jest nie do uratowania, i w praktyce już się rozpadł.
BTW, dlaczego nie robisz znaków interpunkcyjnych? Nie da się czytać tego słowotoku.

Racja.
My jeszcze walczymy, tzn na jego zasadach.
Ten związek jest nie do uratowania, i w praktyce już się rozpadł.
BTW, dlaczego nie robisz znaków interpunkcyjnych? Nie da się czytać tego słowotoku.

Racja.
Chciałabym by po prostu znał moje granice i je szanował.
 
Mężczyzna

squarex88888

Seks Praktykant
My jeszcze walczymy, tzn na jego zasadach.

Chciałabym by po prostu znał moje granice i je szanował.
Na moje to Ty walczysz, a on nie wykazuje żadnej inicjatywy świadczącej o tym, że chciałby coś naprawić albo pielęgnować związek. Gdybym ja mam dziewczyne i powiedziałaby mi że woli mojego kolege smalca alfa bo mam dwa razy mniejszego a byłaby ze mną w związku to sam bym skończył taki związek i wolałbym być samotny. Szanujmy się. A jak gość jest wampirem emocjonalnym i siada Ci na psyche co on wygaduje to kopnij mu w dupę.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
My jeszcze walczymy, tzn na jego zasadach.
Dlaczego tak pozwalasz sobą pomiatać i lekceważyć siebie? Przecież ten związek w praktyce już się rozpadł.
Chciałabym by po prostu znał moje granice i je szanował.
A czy on kiedykolwiek to tak naprawdę robił? Możesz tak powiedzieć z ręką na sercu?
Spotkałem się ze stwierdzeniem, że wiele związków rozpada się w istocie dlatego, że jedna ze stron po prostu ignorowała czy umniejszała ostrzegawcze sygnały pojawiające się już na samym początku. Czy to z powodu idealizowania drugiej strony, czy liczenia na to, że ta druga strona się zmieni - np. pod naszym wpływem. "Ja go zmienię, to będzie lepszy".
Otóż: nie zmienisz go. On się nie zmieni ze względu na Ciebie. On musiałby już przedtem być lepszy, żeby ten związek miał sens.

Obejrzałaś te dwa nagrania, które Ci podsunąłem? Jeśli nie, to nadal polecam.
Ciekawe, które z wymienionych tam punktów możesz zastosować do swojego (rozpadłego już) związku.
 
Mężczyzna

niebieski

Podrywacz
A myślisz że nie chciałabym być niegrzeczna?
Ale nie umiem, gdy pomyślę, że mnie zastąpił... I nawet nie ma zamiaru się odezwać... Więc nigdy mu nie zależało na nas, tylko na sexie, nie jest po jego to nie ma nas.
Jak się otrząsnę to wrócę silniejsza.
Mam do Ciebie kilka pytań ,wolę na priv,oki?
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry