Postanowiłem wyjaśnić temat gdyż tutaj niektórzy teoretycy nic wiedzący wprowadzają zamęt
Nazewnictwo jest różne zapewne gdzieś sklasyfikowane, zapewne są „różne szkoły”. Kogo interesuje co dane słowo dokładnie oznacza, skąd się wzięło itd. może to sobie wygooglować (zakompleksiony człowiek udający guru tak robi i tu często wkleja regułki
Gdy do tradycyjnego współżycia dwóch osób w jakiś sposób dołącza ktoś trzeci lub większa ilość osób w różnych sytuacjach mamy do czynienia z w/w słowami.
Takie zachowania są bardzo różne i bardzo blisko różne formy/odmiany ścierają się ze sobą.
Aby samemu nie popaść w przemądrzałość, zostawię ogólne klasyfikowanie i nazywanie tego czy owego.
Oto kilka prawideł z takiego życia, oczywiście zawsze mogą być jakieś jednostkowe odstępstwa:
1. Zazwyczaj pary dopuszczające innych to ludzie bardzo atrakcyjni i bez kompleksów
2. Samodzielne singielki czy tzw gorące żony, nimfomanki same pchające się w różne orgie to bajki z filmów porno. Jeśli ktoś organizuje gang bang to jest to mąż, partner, filmowiec lub inny biznesmen.
3. Zazwyczaj para dopuszczająca wyznacza granice, pozwala na to co chce wg własnego scenariusza.
4. Zazwyczaj oboje partnerzy czynnie uczestniczą w orgii, nawet jeśli mąż patrzy to się masturbuje, ustawia żonę, dopuszcza innych, sam kocha się z żoną na koniec a często na zmianę.
5. To że ktoś preferuje cuckold, swingowanie i inne nie oznacza że każdy zostanie dopuszczony a teksty typu „chcecie żebym dogodził, chcesz żebym przeleciał twoją żonę….” rozśmieszają mnie.
Tak samo teksty „ja jestem bullem, on rogaczem” „mam dużego, potrafię dogodzić” Oczywiście na różnych portalach taki kreujący siebie na super bulla reklamuje się pokazując różne fotki nabrzmiałego kutasa itd.
Moja wskazówka dla chcących skosztować czyjejś żony w takim układzie:
Kulturalnie przedstaw się, pokaż siebie (zdjęcie twarzy, całej sylwetki a nie tylko fiut w wielu odsłonach).
Dowiedz się jakie dana para ma preferencje i dostosuj do tego.
Bądź solidny gdy się umawiasz. Bądź uprzejmy, miej klasę. Musisz sobie zdać sprawę że to ty coś dostajesz, pokrywasz przyziemne koszty takie jak drinki, hotel itd.
Oczywiście czasami spontanicznie możesz zostać dopuszczony całkowicie bez własnego zaangażowania ale doceń to a nie myśl „taki jestem git” . Czasami ślepej kurze trafi się ziarno
Nazewnictwo jest różne zapewne gdzieś sklasyfikowane, zapewne są „różne szkoły”. Kogo interesuje co dane słowo dokładnie oznacza, skąd się wzięło itd. może to sobie wygooglować (zakompleksiony człowiek udający guru tak robi i tu często wkleja regułki
Gdy do tradycyjnego współżycia dwóch osób w jakiś sposób dołącza ktoś trzeci lub większa ilość osób w różnych sytuacjach mamy do czynienia z w/w słowami.
Takie zachowania są bardzo różne i bardzo blisko różne formy/odmiany ścierają się ze sobą.
Aby samemu nie popaść w przemądrzałość, zostawię ogólne klasyfikowanie i nazywanie tego czy owego.
Oto kilka prawideł z takiego życia, oczywiście zawsze mogą być jakieś jednostkowe odstępstwa:
1. Zazwyczaj pary dopuszczające innych to ludzie bardzo atrakcyjni i bez kompleksów
2. Samodzielne singielki czy tzw gorące żony, nimfomanki same pchające się w różne orgie to bajki z filmów porno. Jeśli ktoś organizuje gang bang to jest to mąż, partner, filmowiec lub inny biznesmen.
3. Zazwyczaj para dopuszczająca wyznacza granice, pozwala na to co chce wg własnego scenariusza.
4. Zazwyczaj oboje partnerzy czynnie uczestniczą w orgii, nawet jeśli mąż patrzy to się masturbuje, ustawia żonę, dopuszcza innych, sam kocha się z żoną na koniec a często na zmianę.
5. To że ktoś preferuje cuckold, swingowanie i inne nie oznacza że każdy zostanie dopuszczony a teksty typu „chcecie żebym dogodził, chcesz żebym przeleciał twoją żonę….” rozśmieszają mnie.
Tak samo teksty „ja jestem bullem, on rogaczem” „mam dużego, potrafię dogodzić” Oczywiście na różnych portalach taki kreujący siebie na super bulla reklamuje się pokazując różne fotki nabrzmiałego kutasa itd.
Moja wskazówka dla chcących skosztować czyjejś żony w takim układzie:
Kulturalnie przedstaw się, pokaż siebie (zdjęcie twarzy, całej sylwetki a nie tylko fiut w wielu odsłonach).
Dowiedz się jakie dana para ma preferencje i dostosuj do tego.
Bądź solidny gdy się umawiasz. Bądź uprzejmy, miej klasę. Musisz sobie zdać sprawę że to ty coś dostajesz, pokrywasz przyziemne koszty takie jak drinki, hotel itd.
Oczywiście czasami spontanicznie możesz zostać dopuszczony całkowicie bez własnego zaangażowania ale doceń to a nie myśl „taki jestem git” . Czasami ślepej kurze trafi się ziarno
bo jednak w sieci nikt nie jest sam.
