Od zawsze. Pamietam jak chyba gdzieś w zerowce była taka gra, że każdy ściągał buty i trzeba było dopasować buty do osoby, która je nosiła. W podstawówce też już zwracałem uwagę na stopy aktorek w zwykłych serialach i filmach, reklamach czy gazetach. Też w okolicach 4-5 klasy zauważyłem, że najbardziej zwracam uwagę na stopy koleżanek w szpilkach, co było rzadkim widokiem i bardzo czekałem na jakieś szkolne uroczystości pokroju rozpoczęcia roku szkolnego.
Pamiętam też taką sytuację z 1 klasy gimnazjum, gdy mieliśmy pasowanie na gimnazjalistę, po czym poszliśmy do salki kinowej oglądać jakiś film i dwie dziewczyny zdjęły swoje buty i zaczęły je wąchać i wtedy podeszła do nich trzecia i powiedziała, że "wiedziałam, że to zrobicie". Ja byłem tak przytłoczony i onieśmielony tym widokiem, że nie wieddziałem co zrobić, po prostu patrzyłem z tyłu na tą akcję. Dziewczyny ogólnie z grupy takich imprezowiczek. Też podczas tego dnia jakąś godzinę później inna koleżanka zaczęła tak zaczepiać innego kolegę odpychając go stopam również po twarzy a on udawał, że tego nie lubi.
Jak teraz o tym myślę, to się wydaje jakieś surrealistyczne.
Podejrzewam, że to był ciąg dalszy czegoś co zaczęło się na domówce, bo nie rozumiem do dziś jak randomowo laski mogły zachowywać się w ten sposób. Ogólnie okolice 2007 roku, czasy kiedy fetysz stóp nie był tak popularny i nie był powszechie wyśmiewany. Teraz wśród nastolatek stopy budzą obrzydzenie, dopiero kobiety w wieku ~30 lat mają inne podejście.