• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Stopy - kiedy zauważyliście, że to Wasz fetysz?

Mężczyzna

tupcio

Dominujący
W moim przypadku nie każdej to dotyczy tzn. stopy nie wszystkich kobiet działają na Mnie pobudzającą. Zabawiałem się tylko tak z dwoma kobietami...jeszcze oczywiście,jeszcze TA trzecia,obiekt moich fantazji,ideał :)
 
Mężczyzna

Hesoy26

Cichy Podglądacz
Swój fetysz miałem już od przedszkola, choć oczywiście jeszcze wtedy tego nie wiedziałem.
Po prostu podobał mi się zapach butów, swoich lub koleżanek. Czasami nawet jak to dzieci, ocierałem się kroczem o podłogę, wąchając w tym czasie buty.

Rozkwit przyszedł w połowie podstawówki kiedy zacząłem oglądać porno i trafiłem na dział ze stopami.
Później było gimnazjum i pierwsza dziewczyna i pierwszy kontakt ze stópkami… o czym możecie przeczytać moje opowiadanie „historia mojego fetyszu”. :)
 

Obserwuje

Cichy Podglądacz
Ja bardzo lubiłem w szkole podglądać pod biurkiem nauczycielki, które bawiły się butami na obcasie, klapkami - często im spadały, dyndały na palcach. O co dokładnie mi chodzi można sprawdzić na pewnych stronach internetowych pod haslem "dangling" Do dzisiaj lubię popatrzeć, jak na przykład koleżanki w biurze robią to samo. Obecnie jest taka pora roku, że można śmiało sobie popatrzeć, także w różnych miejscach publicznych.
 
Mężczyzna

tupcio

Dominujący
Ja bardzo lubiłem w szkole podglądać pod biurkiem nauczycielki, które bawiły się butami na obcasie, klapkami - często im spadały, dyndały na palcach. O co dokładnie mi chodzi można sprawdzić na pewnych stronach internetowych pod haslem "dangling" Do dzisiaj lubię popatrzeć, jak na przykład koleżanki w biurze robią to samo. Obecnie jest taka pora roku, że można śmiało sobie popatrzeć, także w różnych miejscach publicznych.
Ciekawe czy robią to świadomie?
Od poniedziałku znowu będę na to "skazany" ;)
 
Mężczyzna

cd.Eve

Erotoman
Nie powiedziałbym, że jestem fetyszystą stóp, ale lubię popieścić, pocałować czy nawet polizać zadbane kobiece stopy. A gdy czasami widzę jak kobieta założy nogę na nogę i bawi się szpileczką, jak macha nią zwisającą na palcach muszę przyznać, że nieźle mnie to jara. Fantazjuję wtedy, że bucik jej spada a ja podchodzę, klękam, całuję stópkę i zakładam go na nóżkę. Najlepiej gdyby był to początek jakiejś relacji femdom.
 
Mężczyzna

tupcio

Dominujący
Sam jestem ciekawy bo mnie to bardzo podnieca. Ciekawe, które odruchy mają podświadome. a które wytrenowane i jak do tego doszły. Trzeba będzie jakiś temat rzucić bo to cholernie ciekawe.
Zapewne głos powinny zabrać głos,ale z mojej perspektywy mogę stwierdzić,że pewne ruchy kobiet nie są przypadkowe,oczywiście mają trafiać w konkretne obiekty. Nie dotyczy to oczywiście tylko stóp,ale również innych części ciała. Ale co Ja tam wiem 😅
 

Obserwuje

Cichy Podglądacz
Myślę, że zdecydowana większość robi to nieświadomie i odruchowo, ale na pewno są też jakieś rodzynki, które robią to specjalnie. Partnerka tak robiła, ale zaliczała się do tych pierwszych. Przynajmniej tak mówiła.
 
Mężczyzna

Awajs88

Nowicjusz
Ja w sumie jakoś nie dawno, nawet o tym nie myslame nigdy, ale jak brałem partnerkę na tak zwane nogi na pagony, jakoś zacząłem lizać stopy, no mega nas to podnieciło
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Dzieki, teraz rozumiem. Obawiam sie,że jakiś kolejny uczony badacz stwierdzi, że brak fetyszy nie jest norma i co wtedy
Hmmm, natura ludzka jest niezmienna. Piękno ma charakter w znacznej mierze uniwersalny i zdeterminowany zachowaniem gatunku. Stąd taki potencjał odniesienia sukcesu mają kobiety obdarzone pokaźnym biustem, ale też kompleksy innych pań.
Dlatego też drobne, ale zaokrąglone stopy wydają się być ładniejsze od dużych i szczupłych. Tkanka tłuszczowa nie jest przypadkowo umieszczona na ciele kobiety. To miało swój cel.
"Beauty is not in the eyes of the beholder."
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry