Seksualność w cieniu religii – czyli jak Świadkowie Jehowy zabijają naturalność

[PrzemoHarp]

To prawda. Kiedy oni mowią jest ok, kiedy Ty zaczynasz mowic i pokazywac bledy i niescislosci... "rozmowa" się kończy.

Ale ten system funkcjonuje nie tylko u Świadków. Każda grupa, która ma za swoją podstawę jakąś ideologię - od rosyjskich "Bezpopowców" po zwolenników hegemonii Reptilian - stosuje coś dokładnie identycznego.
Kiedyś dla tak zwanych "jaj" siedziałem sobie na Facebooku na grupie "Płaskoziemców". Każda próba pokazania jednego z kilkudziesięciu dowodów, że ci ludzie błądzą w jakiejś "bańce" - powodowała drwiny, agresję werbalną czy wręcz usunięcie ze społeczności. Owo swoiste "wyparcie" jest powszechne.

 

[małami09]

Ale ten system funkcjonuje nie tylko u Świadków. Każda grupa, która ma za swoją podstawę jakąś ideologię - od rosyjskich "Bezpopowców" po zwolenników hegemonii Reptilian - stosuje coś dokładnie identycznego.
Kiedyś dla tak zwanych "jaj" siedziałem sobie na Facebooku na grupie "Płaskoziemców". Każda próba pokazania jednego z kilkudziesięciu dowodów, że ci ludzie błądzą w jakiejś "bańce" - powodowała drwiny, agresję werbalną czy wręcz usunięcie ze społeczności. Owo swoiste "wyparcie" jest powszechne.

No dobra, ale oni w publikacjach serio mają scenariusze - ktoś ci odpowie to i to, to ty masz powiedzieć to i to, on wtedy to i to, a ty to i to.

 

[PrzemoHarp]

No dobra, ale oni w publikacjach serio mają scenariusze - ktoś ci odpowie to i to, to ty masz powiedzieć to i to, on wtedy to i to, a ty to i to.

"Prowadzenie rozmów na podstawie pism"
Przez dłuższy czas ta ksiązka była cięzko dostępna dla 'światowców' - obecnie jest do poczytania na jw.org