Pamiętam jak kiedyś byłem ze znajomymi w Grecji na Rodos na praktykach w 5 gwiazdkowym hotelu, i oprócz nas byli też ludzie z innych krajów m.in. Niemki na animacji i pewnego wieczoru przyszły do nas do pokoju zapytać czy wpadniemy do nich na imprezę, nas było 4, zgodziliśmy się, wbijamy do nich, nie pamiętam ile ich było, ale najlepszy był tekst na starcie jak do nich wchodziliśmy, łamanym angielskim do nas first drink, second sex .... Prosto z mostu, finał był taki ,że coś tam wypiliśmy i się zwinęliśmy bo raczej nikt na nie smaki nie miał..