Seks singielek

[Roger430]

Nie chciałem tu nikogo obrażać tymi stwierdzeniami.
Z jakiegoś powodu każdy z nas znalazł się tu i tu się udziela...akurat na takim forum....o seksie. To nie forum o polityce, rodzinie, czy zwierzakach domowych. Na innych forach przecież chyba też można rozmawiać, na takiej samej zasadzie co tu i poznawać ludzi.
Jednak piszemy na tym forum głównie o seksie. Temu się nie da zaprzeczyć.

Ale to nie ma nic wspólnego z moją odpowiedzią.
Po to są takie miejsca jak to, żeby można było sobie podyskutować o wszystkim i o niczym. A bycie w jakimkolwiek związku nie ma tu nic do rzeczy, bo nie każdy partner/partnerka chce poruszać tematy erotyczne. W wielu domach to nadal temat tabu. W wielu związkach długoletnich temat seksu umiera śmiercią naturalną, albo ludzie uprawiają go dla tzw świętego spokoju bo pożądanie, które było na początku wygasa, a związek żyje w oparciu o przywiązanie na zasadzie "przyjacielskiej".

 

[Shiro]

Przy spółce jednoosobowej musisz płacić ZUS, jeśli będziesz miał wspólnika to ZUS nie płacisz

Nie wiem czy my tyle zarobimy, może nie trzeba będzie nawet podatku płacić i zakładać działalności

 

[małami09]

A jak zwykle rozladowujesz potrzebę fizjologiczną? Poprzez gadanie o niej, czy poprzez działanie?

Przez działanie, ale chodzi mi o to, że skoro można gadać o innej potrzebie fizjologicznej, nie po to żeby ją spełniać, tylko tak po prostu, to czemu nie o tym?

Częste poruszanie takich tematów może być objawem dużego libido i erotomanii. O to mi chodziło. Podkreślam.. Może być.

Przy erotomanii się zgodzę, może tak być, ale potrzeba gadania o seksie, a duże libido to zupełnie co innego, jedno nie ma związku z drugim.

 

[Zalotka]

Ok. To co ty tu robisz na forum jeśli już nie jesteś singielką? Pytam na serio bez żadnych uszczypliwości.

Czyli forum jest dla ciebie miejscem szukania partnera? To skoro nie znalazłeś, to co tu nadal robisz?

Ciekawi mnie to, bo ja bedąc w zwiazku raczej bym uprawiał seks lub gadał o nim z partnerka, a nie na forum. Nie miałbym na to czasu też.

Złe zarządzanie czasem to problem, ale można się tego nauczyć jeśli tylko się chce.

Dziwne wyobrażenie masz chyba o związkach. Brzmi jakbyś nie był w nich ekspertem.

Zamykanie się na rozmowy wyłącznie z partnerem nie jest dobre. Zawsze można się czegoś jeszcze dowiedzieć, nauczyć, poradzić, doradzić. Czasem nawet natchnąć, znaleźć nowy pomysł i wyciągnąć życie seksualne na wyższy poziom.
Aż dziwne, że nie widzisz, że można tylko rozmawiać o seksie na forum, nie trzeba od razu wskakiwać rozmówcom do łóżek xd

 

[EdmundDantes]

Marcin zajmij Ty się produkcją rogali Świętomarcinskich albo dojeniem ślimaków a nie teoretyzacją życia seksualnego forumowiczów

 

[cd.Eve]

Moim zdaniem skoro jest miejsce dla facetów w rajstopach, to czemu ma nie być miejsca dla domorosłych psychologów, którzy lubią sex? Są dziwkarze, narcyzi wklejający gdzie się da swojego penisa, amatorzy walenia na kamerce, seks-narkomani, oni wszyscy lubią seks, dlaczego domorośli psycholodzy mają być gorsi, nie rozumiem? To jest forum o seksie i tak naprawdę każdy dorosły ma tu prawo wstępu i wypowiadania się.

A kto powiedział, że nie ma miejsca? Ja tylko stwierdziłem fakt. Czasami może ktoś chce psychoanalizy swojego zachowania, może nawet facet w rajstopach Ale z całym szacunkiem, jeżeli potrzebowałbym tego nie wybrałbym w tym celu forum erotycznego.

 

[adamoginski]

Powinna być 6. opcja: myślę o forumowiczach z SF i przechodzi mi ochota na seks

 

[cd.Eve]

Nie zawsze są domorośli, czasem są z mocno pokrewnych dziedzin

@małami09 nie bierz tego do siebie. Wiem, że jako lekarz masz niemałe pojęcie o psychologii. Ale jakoś nie zauważyłem, żebyś pisała całe elaboraty analizujące czyjeś postępowanie

 

[Greg...]

Nawet takie elaboraty "miłejmi" czytałbym z uśmiechem na twarzy
W temacie: seks singielek to bardzo pouczający temat
Na wszelki wypadek wyjaśniam nauczony smutnym doświadczeniem z interpretacją moich postów - z radosnym uśmiechem

 

[małami09]

@małami09 nie bierz tego do siebie. Wiem, że jako lekarz masz niemałe pojęcie o psychologii. Ale jakoś nie zauważyłem, żebyś pisała całe elaboraty analizujące czyjeś postępowanie

Czasami nawet mi się zdarza

Nawet takie elaboraty "miłejmi" czytałbym z uśmiechem na twarzy

Miło słyszeć, jak coś nowego napiszę to Cię zawołam

 

[D'Arc]

Powinna być 6. opcja: myślę o forumowiczach z SF i przechodzi mi ochota na seks

Nie obrażając cudownej mniejszości forumowych facetów - muszę się zgodzić

 

[Swiezak]

Nie obrażając cudownej mniejszości forumowych facetów - muszę się zgodzić

To było drastyczne

 

[Swiezak]

Czyli forum jest dla ciebie miejscem szukania partnera? To skoro nie znalazłeś, to co tu nadal robisz?

Bo nie znalazł jeszcze partnera z odpowiednio długim i czarnym przymrużeniem

Sorki Marcin, nie mogłem się powstrzymać

 

[Swiezak]

Bo nie znalazł jeszcze partnera z odpowiednio długim i czarnym przymrużeniem

Sorki Marcin, nie mogłem się powstrzymać

Ten słownik w telefonie
Z przyrodzeniem miało być.
Dobrze, że @D'Arc mi tego nie wypomniała

 

[saymyname]

Ja się nie mam z kim całować.

 

[Zalotka]

Ten słownik w telefonie
Z przyrodzeniem miało być.
Dobrze, że @D'Arc mi tego nie wypomniała

Sama sobie to poskładałam, bo mi nie pasowało

 

[Marcin 43]

Przez działanie, ale chodzi mi o to, że skoro można gadać o innej potrzebie fizjologicznej, nie po to żeby ją spełniać, tylko tak po prostu, to czemu nie o tym?

O rany... Znowu mi się coś imputuje. Czy ja gdzieś pisałem by tego nie robić? Można robić. Nigdy nikomu tutaj nic nie zakazałem.
Nie wiem dlaczego moje wątpliwości wiele osób odbiera za atak.
Pisałem tylko, że czegoś nie rozumiem i mnie to zastanawia. Nic więcej. Owszem, dyskutuję z pewnymi argumentami, jeśli nie do końca mnie przekonują.
Uważam, że każdy ma tu jakieś swoje racje.

Przy erotomanii się zgodzę, może tak być, ale potrzeba gadania o seksie, a duże libido to zupełnie co innego, jedno nie ma związku z drugim.

Ok. A mi się wydaje że ma. Libido w waskim rozumieniu to popęd seksualny ( w szerszym to ogólnie energia życiowa). Wg mnie może on się objawiać tym, że ktoś długo, często i namiętnie opowiada i gada o seksie. Pisanie o nim np opowiadań czy rozmowa o upodobaniach może być, moim zdaniem, wyrazem kompensacji braku seksu lub jakiegoś niedosytu, bo już pisząc o jakiś sytuacjach erotycznych wizualizujemy je i przeżywamy w jakimś stopniu.
Może tak być.

 

[Marcin 43]

Czyli forum jest dla ciebie miejscem szukania partnera? To skoro nie znalazłeś, to co tu nadal robisz?

Tak, to również jedno z możliwych miejsc do szukania partnera....ale nie jedyne.
Nie mam partnerki, a pisanie o seksie jest dla mnie formą jego kompensacji. Myślę też że w ostatnim czasie seks stał się moją fiksacją. Może zawsze był w mniejszym lub większym stopniu, ale ostatnio bardziej.
No cóż....Może to duże libido, albo testosteron.
Sama może to rozumiesz jeśli jesteś "ryczącą 40-tką"

Złe zarządzanie czasem to problem, ale można się tego nauczyć jeśli tylko się chce.

Dziwne wyobrażenie masz chyba o związkach. Brzmi jakbyś nie był w nich ekspertem.

Jestem ekspertem od swojego życia, swoich obserwacji, swoich doświadczeń.

Zamykanie się na rozmowy wyłącznie z partnerem nie jest dobre. Zawsze można się czegoś jeszcze dowiedzieć, nauczyć, poradzić, doradzić. Czasem nawet natchnąć, znaleźć nowy pomysł i wyciągnąć życie seksualne na wyższy poziom.
Aż dziwne, że nie widzisz, że można tylko rozmawiać o seksie na forum, nie trzeba od razu wskakiwać rozmówcom do łóżek xd

A czy ja gdzieś napisałem że rozmawiam o wszystkim tylko z partnerką? Życie nie sprowadza się do seksu. To sfera intymna związku. Nikogo tam nie wpuszczam. Na inne życiowe tematy rozmawiam z różnymi osobami.

 

[Marcin 43]

Ja się nie mam z kim całować.

Smutne wyznanie. Rozumiem, że Ci tego brakuje. Ja też nie mam. Tak bywa. A gdzie lubisz być całowana? Pytam bo ja uwielbiam to robić

 

[Marcin 43]

Powinna być 6. opcja: myślę o forumowiczach z SF i przechodzi mi ochota na seks

A co jeśli myśli o forumowiczkach?