Ja z kolei jakoś ostatnio idę w drugą stronę... rzadkością jest abym miał wolne , bo cały czas praca... ale zdarzyło się i zdarza , że jak mam wolne to po odwiezieniu dzieciaczków do szkoły.... żonka sama inicjuje igraszki.
podnieca mnie to. Wczoraj też tak było, że miałem niespodziewanie wolne, siedziałem sobie przed tv... ona się krzątała po mieszkaniu... w końcu przyszła do mnie, usiadła na mnie okrakiem ... no i się zaczęło
świetny spontaniczny seks