Czy ktoś (para, lub niezależni mężczyzna i kobieta, bądź dwie kobiety) byłby skłonny wprowadzić mnie w "trójkątny świat"? Od razu mówię, że w tym zakresie nie mam do tej pory żadnego doświadczenia, ale chciałbym to zmienić. Chętnych żeby pogadać i trochę mnie poznać zapraszam do wiadomości prywatnej. M34, Warszawa.
P.S. Kto pyta nie błądzi - można się śmiać - śmiech to zdrowie, ale pytam na poważnie, a nikogo nigdy na trójkąt nie namawiałem to nie mam wprawy

Zamiast wyśmiewać można zawsze z uśmiechem poradzić mniej doświadczonemu koledze.