To emocje czy uczucia? I czujesz je w swingklubie do gościa w opasce? Będziesz go gonić i wyznawać później romantyczne uczucia bo załadował Cię w tyłek i trysnął?Podstawowa emocja - pożądanie.
To emocje czy uczucia? I czujesz je w swingklubie do gościa w opasce? Będziesz go gonić i wyznawać później romantyczne uczucia bo załadował Cię w tyłek i trysnął?Podstawowa emocja - pożądanie.
No to nie mówmy o uczuciach tylko o planach na przyszłość (ja tak rozumiem zaangażowanie). Nawet jednorazowy seks (z dokładnym ustaleniem tego) nie jest pozbawiony uczuć.@Lenkaa chodzi raczej o emocjonalne przywiązanie do danej osoby. Można pójść z kimś do łóżka, jest fajnie, a później się rozchodzimy i nikt za sobą nie tęskni i tyle.
Pożądanie to nie miłość.Podstawowa emocja - pożądanie.
No on pytał o emocje - i tak dokładnie mu odpowiedziałam.To emocje czy uczucia? I czujesz je w swingklubie do gościa w opasce? Będziesz go gonić i wyznawać później romantyczne uczucia bo załadował Cię w tyłek i trysnął?
Dokładnie tak, pożądanie to emocja, miłość to skomplikowane uczucie składające się z wielu składowych (przykładowe wymieniłam wcześniej).Pożądanie to nie miłość.
To jak masz skok w bok z kimś, to od razu jesteś emocjonalnie zaangażowana?
Ja jeszcze czegoś takiego nie miałam i nie wiem jak bym zareagowała, czy bym potrafiła właśnie się nie zaangażować emocjonalnie i wiedzieć i pilnować się, żeby się nie zakochać ani nic.
W sumie masz racje, emocje zawsze występują tylko nie zawsze trzeba sie zaangażować w intymnych relacjach.No on pytał o emocje - i tak dokładnie mu odpowiedziałam.
No właśnie! Wyobraźmy sobie teraz uczestników imprezy w swingers klubie, wszyscy ze znudzonymi minami, niczym wierni w kościele podczas wielkanocnego, przydługiego kazaniaW sumie masz racje, emocje zawsze występują tylko nie zawsze trzeba sie zaangażować w intymnych relacjach.
Przypomnę może o co chodziło w temacie, o zaangażowanie, zobowiązania i uczucia. A po drugiej stronie ich brak.Zawsze zastanawiało mnie, dlaczego tak wielu ludzi szuka w seksie emocjonalnego zaangażowania. Przecież czysty, fizyczny seks – bez zobowiązań, bez uczuć, bez zbędnych słów – potrafi dać więcej satysfakcji niż jakikolwiek „romantyczny” stosunek.
Czy naprawdę potrzebujemy więzi emocjonalnej, żeby dobrze się bawić? Czy może to tylko wymówka dla tych, którzy nie potrafią przyznać, że seks to po prostu fizjologia, jak jedzenie czy spanie?
Dla mnie seks bez emocji to szczerość – żadnych gier, żadnych dramatów. Tylko pożądanie i spełnienie.
Ciekaw jestem, kto się ze mną zgodzi – a kto będzie próbował mnie przekonać, że “miłość” coś zmienia?
Wczesniej post pisałem właściwie o pożądaniu negując potrzebe uczuć w seksie . Kłucą się tutaj 2 różne słowa emocje i uczucia dobrze zwróciłaś na to uwage. Emocje będą zawsze, ale nie zawsze będą uczucia to już wyższa szkoła latania, nie można kogoś pokochać ot tak sobie.No właśnie! Wyobraźmy sobie teraz uczestników imprezy w swingers klubie, wszyscy ze znudzonymi minami, niczym wierni w kościele podczas wielkanocnego, przydługiego kazania![]()
No toż przecież o uczuciach (pomylonych z emocjami, ale to wybaczamPrzypomnę może o co chodziło w temacie, o zaangażowanie, zobowiązania i uczucia.
A widzisz, wg mnie nawet uczucia się pojawiają (niekoniecznie składowe tak źle widzianej w obecnych czasach miłości), no chyba że jest to glory hole, wtedy nie widzisz mimiki, oczu drugiej osoby i masz sznasę traktować ją jako żywy wibrator.Wczesniej post pisałem właściwie o pożądaniu negując potrzebe uczuć w seksie . Kłucą się tutaj 2 różne słowa emocje i uczucia dobrze zwróciłaś na to uwage. Emocje będą zawsze, ale nie zawsze będą uczucia to już wyższa szkoła latania.
Tak pojawiają się uczucia spełnienia najczęściej u faceta.A widzisz, wg mnie nawet uczucia się pojawiają (niekoniecznie składowe tak źle widzianej w obecnych czasach miłości), no chyba że jest to glory hole, wtedy nie widzisz mimiki, oczu drugiej osoby i masz sznasę traktować ją jako żywy wibrator.
Dokładnie takJeszcze warto znać różnicę między emocją a uczuciem. Emocja jest krótkotrwała i ściśle powiązana z sytuacją/działaniem które się odbywa. Z kolei uczucie ma charakter bardziej długotrwały - działanie może ustać, a my nadal coś odczuwamy mimo braku np. tej osoby.
Jak spłycić i zabić ciekawą dyskusję lekcja pierwszaTo konkretnie. Czy komuś się zdarzył seks z nieznajomym w kiblu?
Może i dyskusja zrobiła się głęboka, ale czy ciekawa?Jak spłycić i zabić ciekawą dyskusję lekcja pierwsza![]()
Cóż, dla jednych teoria mostu Einsteina - Rosena będzie ciekawa i fascynująca, a dla kogoś to będzie ciąg niezrozumiałych znaczków, który można spłycić... Tak samo dla kogoś dyskusja o emocjach, uczuciach i ich rozróżnianiu będzie ciekawa, a dla innych "może spłycić" xDMoże i dyskusja zrobiła się głęboka, ale czy ciekawa?
Może spłycić.
Można też wydzielić na to wątek, bo się zrobiło interesująco, ale sam temat tej rozmowy też był ciekawy, a dawno od niego odeszliśmy i zostawiliśmy gdzieś. Czyli - czy uczucia rzeczywiście sprawiają, że seks jest lepszy? Czy może lepiej z takim kumplem fuck friendem, bo nam mniej zależy co o nas pomyśli i można się dalej posunąć? Całe życie byłam w tym drugim teamie, dlatego ten poziom dyskusji mnie żywo interesuje.Cóż, dla jednych teoria mostu Einsteina - Rosena będzie ciekawa i fascynująca, a dla kogoś to będzie ciąg niezrozumiałych znaczków, który można spłycić... Tak samo dla kogoś dyskusja o emocjach, uczuciach i ich rozróżnianiu będzie ciekawa, a dla innych "może spłycić" xD
Jak seks w kiblu nie będzie Cię satysfakcjonował, to zamiast o nim dalej myśleć, będziesz wolała o nim szybko zapomniećJeszcze warto znać różnicę między emocją a uczuciem. Emocja jest krótkotrwała i ściśle powiązana z sytuacją/działaniem które się odbywa. Z kolei uczucie ma charakter bardziej długotrwały - działanie może ustać, a my nadal coś odczuwamy mimo braku np. tej osoby.