sąsiadka Porada :)

[Stanislawlokietko]

Cześć wszystkim przychodzę tu do was z moimi myślami odnośnie mojej sąsiadki . zacznę od tego że wprowadziła się naprzeciwko mnie jakieś 10 lat temu może więcej nic w tym dziwnego ale . Odkąd pamiętam podobała mi się tylko jest mały szczegół jest około 15 lat starsza ma dzieci i męża . Jak się wprowadziła ja byłem w wieku powiedzmy dorastałem dopiero ;P W tym problem że ciągle o niej myślę nie mam pojęcia czemu . Mam w głowie różne scenariusze chociaż wiem że nic z tego nie będzie bo to nie możliwe . Oczywiście udaje że mnie nie interesuje , nie daje tego po sobie poznać a nawet pewnie się nie domyśla bo ja młody pewnie itp itd . Chciałem po prostu o tym napisać i nie trzymać w sobie tyle już lat . Macie jakieś porady jak się z tym uporać, dać już sobie spokój może ktoś miał podobna sytuacje ? Chętnie wysłucham waszych rad i waszych podobnych sytuacji . Pozdrawiam

 

[tantraManiac]

@Stanislawlokietko - nie jesteś odosobniony. Pamiętam, że w czasach szkoły średniej bardzo ale to bardzo podobała mi się jedna nauczycielka. Jestem święcie przekonany, że musiała zauważać moje maślane oczy skierowane w jej stronę . Zawsze szukałem okazji aby być w jej pobliżu, czy to na przerwie przechadzałem się po korytarzu aby przypadkowo ją spotkać czy starałem się iść do szkoły w tych godzinach w których ona przychodziła. Generalnie, robiłem wszystko aby móc ją zobaczyć. Taka młodzieńcza fascynacja starszymi kobietami nie jest rzadkością.
Natomiast, wracając do Twojego przypadku. Jeżeli Ci bardzo doskwiera obecna sytuacja w taki sposób, że ciągle myślisz o tej sąsiadce, jakoś podporządkowujesz swoje działania aby mieć ją w „zasięgu” to jedynym wyjściem jest odcięcie się. Poprsotu jej unikasz - wtedy bodziec po jakimś czasie zanika. Pytanie czy aby na pewno chcesz się odciąć?
Dodam, że teraz bedąc u progu 40 fascynuje mnie fakt, że moja Żona może być takim obiektem westchnień i fascynacji przez dorastających chłopaków .

 

[Wacław]

Lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że się tego nie zrobiło....
Jak dostaniesz kosza, to przynajmniej będziesz wiedział, a tak będziesz pytał sam siebie, a może....

 

[tantraManiac]

@Wacław , niby tak . Ale jest takie przysłowie "gdzie się mieszka i pracuje tam się członem nie wojuje" . Lepiej nie psuć sobie opini na dzielni

 

[Wacław]

@Wacław , niby tak . Ale jest takie przysłowie "gdzie się mieszka i pracuje tam się członem nie wojuje" . Lepiej nie psuć sobie opini na dzielni

Nie słyszałem tego
Dziś mieszkasz tu, jutro tam...

 

[masturb.]

A ja myślę, że powinieneś trochę się do niej zbliżyć, po jakimś czasie, jak już się poznacie lepiej powiedz jej wprost czego oczekujesz.

 

[janeczek216]

Kiedyś wyrwałem mężatke 10 lat starsza była cholernie oporna a jak przyszło co do czego że chciałem odpuścić i to olać sama zaciągneła mnie do łóżka (do samochodu ) podobnie sądzę jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. WAŻNE potraktuj to jako trening zawsze wyciągniesz jakąś lekcje na przyszłość

 

[Stanislawlokietko]

Wydaje mi sie że w moim przypadku będzie to dość trudne i chyba pozostanie to tylko w mojej głowie , ale i tak wam dziękuje za rady . A kto wie może nadejdzie taki dzień w którym sie to wszystko odmieni

 

[Hakuzery]

Miałem taką sąsiadkę, z podobną różnicą wieku. Jej chłop był na robotach u Niemca, a ja byłem piętro wyżej. Ja nie zwracałem na nią uwagi, więc raz walnęła kilka głębszych, zapukała i spytała, czy może mam wężyk bo potrzebuje spuścić wino z gąsiora. Byłem akwarystą, więc miałem

Więc jeżeli chodzi Ci to po głowie, to przestań udawać, i daj się poznać. W windzie, skrzyżować wzrok, uśmiechnąć się. W sklepie, na ulicy to samo plus zaoferować jakąś pomoc. Niczym nie ryzykujesz, a jak zaskoczy, to ona już powinna wiedzieć co i jak zrobić, i to zrobi.

 

[janeczek216]

Też bajek nie będę Ci pisał... Wiadomo że to sąsiadka i ona też wie jakie są tego konsekwencje i ma w głowie problemy jakie mogą z tego wyniknąć. Realnie będzie wolała puścić się gdzieś z dala od domu a nie za ,,płotem" . Ale pobaw się w uwodziciela potrenujesz sobie na niej będziesz widział jej zakłopotanie na niewybredny żarcik, spojrzenie. Rób tak żeby ją poderwać