Rzeczywistość vs poprawność polityczna

[wronskjan]

Hehe, a ktoś napisał, że dla każdej kobiety ma to znaczenie. Ja nie. To rogacze i kobiety tak piszą.
Ja nawet nie miałem okazji poznać kobiety, dla której rozmiar penisa był wyznacznikiem jakości. Na pewno nie byłem godny, aby poznać taką kobietę.
Jestem Polakiem i jestem z tym pogodzony. Nie odczuwam straty.

Pisząc: kobiety szukają, robisz kwantyfikator duży i wszystkie wrzucasz w jeden worek. Co innego pisać: są kobiety, które szukają

 

[stroiczek]

Pisząc: kobiety szukają, robisz kwantyfikator duży i wszystkie wrzucasz w jeden worek. Co innego pisać: są kobiety, które szukają

Sam sobie ten kwantyfikator dopisałeś. Nie wnikam dlaczego...
I sam napisałeś, że "kobiety szukają". Też nie wnikam, dlaczego...
Ja napisałem poniższe:

Skoro kobiety i rogacze piszą, że szukają osobnika z dużym penisem, no to może ma to dla nich jakieś znaczenie.

Pozdrawiam i zdrowia życzę!

 

[wronskjan]

Sam sobie ten kwantyfikator dopisałeś. Nie wnikam dlaczego...
I sam napisałeś, że "kobiety szukają". Też nie wnikam, dlaczego...
Ja napisałem poniższe:

Pozdrawiam i zdrowia życzę!

No właśnie "kobiety i rogacze" wymieniłeś dwie grupy.

 

[stroiczek]

No właśnie "kobiety i rogacze" wymieniłeś dwie grupy.

Z napisanego przez mnie zdania nie wynikało, że kobiety szukają. Uściślając - na forum i na innych stronach internetu kobiety piszą (a dokładniej pisały) i rogacze piszą (a dokładniej pisali), że rozmiar penisa ma dla nich znaczenie. Ja tego nie stwierdziłem, że rozmiar penisa ma dla nich znacznie. W trybie przypuszczającym napisałem, że rozmiar penisa może mieć dla kobiet i rogaczy znaczenie. Ja tego nie mogę stwierdzić, gdyż nie wiem, jakie są emocje i odczucia kobiet i rogaczy.
Urodziłem się jako chłopiec, nie zmieniałem płci, mój gender to mężczyzna, jestem Polakiem i jeszcze do tego nie nadaje się na rogacza.

Mogę tylko przypuszczać, co dla kobiet i rogaczy ma znaczenie. Jako, że wykształcił się u mnie zwierzęcy popęd, a nie homoseksualny, to moją uwagę skupiałem i skupiam na ciałach wyłącznie kobiet, w tym na ich zewnętrznych narządach płciowych, a męskie narządy płciowe nie były i nie są obiektem mojego zainteresowania. Widząc kobietę, oceniam jej ciało jako zdrowe, płodne lub nie. Natomiast widząc mężczyznę, mogę ocenić jego muskulaturę i zdolności motoryczne, co akurat ma znaczenie, gdyż relacje między mężczyznami heteroseksualnymi mogą doprowadzić do konfliktu i konfrontacji fizycznej. W przypadku kobiet takiego zagrożenia nie odczuwam. Natomiast widząc nagiego mężczyznę, nie gapie się i nie oceniam jego penisa, gdyż jest to intymna część jego ciała, której najprawdopodobniej nie chce on innym mężczyznom pokazywać. Należy to uszanować.

 

[jacknickolson25]

...jestem tu gdzie jestem i uznałem że nie ma sensu jako niepełnosprawny autysta neet 23 letni z hikikonori starać o kobiety a działać dla siebie wybrać drogę samotnego wojownika i kurtyzany tak wybrać drogę silnego mężczyzny samorozwoju itd i kurtyzany bo po co mi jakieś ochłapy? Po co mi brudnopisu? Po co mi księżniczki? Po co mi pasztety madki ćpunki alternatywki borderki i inne zepsute ehhh a teraz meritum czemu kurwa tego nie uczyli mnie w szkole? Tj redpill blackpill psychologia ewolucyjna jak działa mózg kobiety jak działają mechanizmy które rządzą światem itd po co ludzie mi wpajali bzdety chcieli pomóc a rzucili we mnie kamieniem. Tyle....

nie chodzi w zyciu o to by kobietę zdobywać, bo co dalej jak ją zdobędziesz? znajdź sobie cel w życiu, zrób coś z nim. Nie ważne jak niepełnosprawny jesteś, nie obieraj sobie za cel dążenie do normalności, tylko bądź sobą. Na pewno czujesz że są rzeczy które są dla Ciebie łatwe lub przyjemnie, lub sprawiają Ci jakąś satysfakcję. Idź tą drogą "samotnego wojownika" jak to nazwałeś i skup się na sobie, a kobiety zaczną to zauważać. Możesz jeździć na wózku, możesz być głuchy czy ślepy, nie wazne co, zaczniesz budować szacunek tym jak radzisz sobie z swoją niepełnosprawnością, a przede wszystkim zaczniesz szanować sam siebie. To nie jest tak że kobiety ciągnie do zarysowanej żuchwy zawieszonej na wysokości conajmniej 180, lecą na pewność siebie. Powodzenia stary.

 

[Nieśmiała]

@jacknickolson25 dasz mi swój autograf na cyckach?

 

[jacknickolson25]

@jacknickolson25 dasz mi swój autograf na cyckach?

widzisz Kakeru, jak 88 lat, bebzon i starcza impotencja nie przeszkadza foczkom, wystarczy że jesteś sławny. To i dla Ciebie jest nadzieja, nie łam się chłopie!

 

[wronskjan]

Z napisanego przez mnie zdania nie wynikało, że kobiety szukają.

Przeczytaj ze zrozumieniem raz jeszcze co napisałeś.

 

[stroiczek]

Przeczytaj ze zrozumieniem raz jeszcze co napisałeś.

Przeczytaj 2137 razy mój post z dnia dzisiejszego, z godziny 15:18 i ujawnij, w którym zdaniu napisałem, kogo lub czego szukają rogacze i kobiety.

 

[PanCiacho]

Przeczytaj 2137 razy mój post z dnia dzisiejszego, z godziny 15:18 i ujawnij, w którym zdaniu napisałem, kogo lub czego szukają rogacze i kobiety.

Dlaczego miałyby szukać kogoś z małym przyrodzeniem ?

 

[wronskjan]

Przeczytaj 2137 razy mój post z dnia dzisiejszego, z godziny 15:18 i ujawnij, w którym zdaniu napisałem, kogo lub czego szukają rogacze i kobiety.

Ok:
"Skoro kobiety i rogacze piszą, że szukają osobnika z dużym penisem" - stwierdzasz tutaj fakt, że kobiety i rogacze szukają mężczyzn z dużym penisem. Tutaj faktycznie, przyznam, że jest pole do interpretacji, że tak piszą, a faktycznie nie szukają, ale jest to trochę naciągane.

"no to może ma to dla nich jakieś znaczenie." - tutaj spekulujesz, że zapewne ma to związek z ich preferencjami.

 

[stroiczek]

Ok:
"Skoro kobiety i rogacze piszą, że szukają osobnika z dużym penisem" - stwierdzasz tutaj fakt, że kobiety i rogacze szukają mężczyzn z dużym penisem. Tutaj faktycznie, przyznam, że jest pole do interpretacji, że tak piszą, a faktycznie nie szukają, ale jest to trochę naciągane.

"no to może ma to dla nich jakieś znaczenie." - tutaj spekulujesz, że zapewne ma to związek z ich preferencjami.

W żadnym zatem miejscu nie napisałem, że wiem, kogo kobiety i rogacze szukają.
Bo tego nie wiem. Jedynie czytałem, że pisali i pisały, kogo szukają.
To był tryb przypuszczający i nie co do tego, że szukają osobnika z dużym penisem. To było przypuszczenie jedynie co do tego, że rozmiar penisa ma dla kobiet i rogaczy znaczenie.

Dlaczego miałyby szukać kogoś z małym przyrodzeniem?

A nie mam pojęcia. Ale pojawiają się opinie na forum, że rozmiar prącia nie ma decydującego znaczenia dla kobiet przy doborze partnera seksualnego.

Znowu będę precyzyjny - nie mogę stwierdzić, czy kobiety szukają partnerów z małym penisem. Nie jestem kobietą, nie znam opinii wszystkich kobiet. Nie znam nawet wszystkich opinii na ten temat ujawnionych w necie. Być może dla jakiejś kobiety, z nieznanych nam powodów, wygodniejszy będzie mniejszy fiucik. Ale czy ona może to stwierdzić, że mniejszy jest wygodniejszy, jeśli nie próbowała już seksu z osobą, która ma większego penisa? No chyba raczej nie.

 

[PanCiacho]

A nie mam pojęcia. Ale pojawiają się opinie na forum, że rozmiar prącia nie ma decydującego znaczenia dla kobiet przy doborze partnera seksualnego.

Partnera seksualnego tak...ale nie w przypadku ruchacza

 

[stroiczek]

Partnera seksualnego tak...ale nie w przypadku ruchacza

Tak jak już wspomniałem, nie mam pojęcia, jakiego rozmiaru penisa ma mieć ruchacz i czy może on mieć krótkiego penisa. Jedynym mężczyzną, którego penisa widziałem w stanie erekcji, jestem ja sam. I tak już pozostanie.
Nie mogę napisać, jakiego innego penisa kobieta brała do ust, jaki inny penis wchodził w jej łono. Nigdy tego nie widziałem z udziałem innego mężczyzny niż ja.

 

[wronskjan]

To był tryb przypuszczający i nie co do tego, że szukają osobnika z dużym penisem. To było przypuszczenie jedynie co do tego, że rozmiar penisa ma dla kobiet i rogaczy znaczenie.

To była implikacja, a nie tryb przypuszczajacy. W języku polskim tryb przypuszczający twirzy się najogólniej przez dodanie końcowi-by

 

[Sialalalala]

Zrobiłem szybki test. Na dz pokazuje 111 tys. Kobiet, z czego raptem 9 tys. ma w preferencji duży penis. Więc nie przesadzałbym.

Tylko źle na to patrzysz. Masa kobiet ma to w opisie. Albo nie ma w ogóle opisu, a piszą dopiero na pw o tym. Z 80% kobiet tam wymaga tych 18-20cm.

 

[wronskjan]

Tylko źle na to patrzysz. Masa kobiet ma to w opisie. Albo nie ma w ogóle opisu, a piszą dopiero na pw o tym. Z 80% kobiet tam wymaga tych 18-20cm.

Może świat się zmienił, to bylo kilka lat temu, ale spotkałem na dz kilka dziewczyn. Żadna mnie o rozmiar kutasa nie zagadywała.

 

[kardamon]

Tylko źle na to patrzysz. Masa kobiet ma to w opisie. Albo nie ma w ogóle opisu, a piszą dopiero na pw o tym. Z 80% kobiet tam wymaga tych 18-20cm.

No to jest ciekawe. Co prawda jestem w stałym związku już na tyle długo, że nie załapałem się na czasy tindera, ani tym bardziej datezone i podobnych, ale gdy jeszcze spotykałem się z dziewczynami w liceum i na studiach, to żadna nie zapytała mnie o rozmiar sprzętu. Najwięcej za to o rozmiarach bydlaków rozmawiali inni faceci.

 

[Sialalalala]

No to jest ciekawe. Co prawda jestem w stałym związku już na tyle długo, że nie załapałem się na czasy tindera, ani tym bardziej datezone i podobnych, ale gdy jeszcze spotykałem się z dziewczynami w liceum i na studiach, to żadna nie zapytała mnie o rozmiar sprzętu. Najwięcej za to o rozmiarach bydlaków rozmawiali inni faceci.

No widzisz. A na DZ co chwilę laska ma w opisie, że minimum 18-20cm. I jeśli raz na ruski rok jakaś się odezwie (i to nie jest laska szukająca sponsora), to często od razu interesuje ją czym jest facet obdarzony.

 

[kardamon]

Być może to miejsce przyciąga ludzi o specyficznych preferencjach, co niekoniecznie ma przełożenie na ogół społeczeństwa.