Czy jak piszą do kobiety po 40 mężczyźni po 20, to oczywiście chodzi im zawsze o seks?
A ja tylko chce się zakochaćNie zawsze, ale zazwyczaj to jednak do tego zmierza.
Miłość ma różne obliczaA ja tylko chce się zakochać
No właśnie mi bardziej chodzi o to nieseksualneMiłość ma różne oblicza
Musisz trafić na takiego, który też tego szuka. Z doświadczenia wiem, że to umiarkowanie możliwe, ale życzę powodzeniaNo właśnie mi bardziej chodzi o to nieseksualne
Haha no tak, świat jest pełen 20paroletnich napalonych byczków, którzy szukają prawdziwej miłości ze starszą od siebie kobietąMusisz trafić na takiego, który też tego szuka. Z doświadczenia wiem, że to umiarkowanie możliwe, ale życzę powodzenia
Różne są sytuacje w życiu, więc może Ci się trafiHaha no tak, świat jest pełen 20paroletnich napalonych byczków, którzy szukają prawdziwej miłości ze starszą od siebie kobietą
Dzięki, twój optymizm jest odświeżający.Różne są sytuacje w życiu, więc może Ci się trafi
Największą bolączką wydaje mi się jest brak odwagi. Jak to przełamiesz (albo druga strona) to potem już z górki Trzymam kciuki za spełnienieDzięki, twój optymizm jest odświeżający.
Ja jestem z typu kobiet wycofanych, co to nigdy nie zagadują pierwsze, więc musiałabym trafić na takiego bardzo odważnego, co by mu się chciało wiele.Największą bolączką wydaje mi się jest brak odwagi. Jak to przełamiesz (albo druga strona) to potem już z górki Trzymam kciuki za spełnienie
Witaj. Różnice wieku są fajne. Jak byłem młodszy to miałem fajne spotkanie z koleżanką z pracy o 20 lat starszą. Cośmy nawywijali to nasze. Byłem u niej na pożegnaniu emerytki. Mamy do siebie dalej duży szacunek i kurwiki w oczach.Ja jestem z typu kobiet wycofanych, co to nigdy nie zagadują pierwsze, więc musiałabym trafić na takiego bardzo odważnego, co by mu się chciało wiele.
Dzięki za kciuki.
Nie zawsze. Sam będąc niespełna 20 latkiem miałem długi romans z +40latką. Kochałem ją naprawdę i byłem gotów związać się z nią i wystawić nas na światło dzienne jednak to ona spanikowała (lub jej chodziło tylko o seks).Czy jak piszą do kobiety po 40 mężczyźni po 20, to oczywiście chodzi im zawsze o seks?
Też bym spanikowała, jeśli chodzi o twój wiek. A po drugie romanse z kimś dwa razy młodszym zawsze pachną desperacją i piątą opcją. Trzeba się szanować i być dla kogoś zawsze i wyłącznie pierwszą i jedyną opcją.Sam będąc niespełna 20 latkiem miałem długi romans z +40latką...jednak to ona spanikowała ...
Dla mnie twoja wypowiedź jest nudna i nic nie wnosi do dyskusji.Czy desperacją lub jak to nazywasz piątą opcją. To zależy jak podchodzisz do życia, np. Ty jesteś Królową, ja gadającym drzewem a tutaj mamy Jebaniutkiego i do tego Wodniczkę, każdego nick zawsze na coś wskazuje. Czy romans ma polegać tylko na jednej rzeczy... to też zależy. Osobiście uważam, że(i tak jak wiele osób wskazywało) po pierwsze nie ranić drugiej osoby, a po drugie to jest zawsze zasmakowanie, albo czegoś nowego od starszej osoby lub wręcz odwrotnie przypomnienie sobie młodych lat i tego wigoru.
Po pierwsze, brak przecinków tak razi, że aż oślepia. Nie wiem skąd to się wzięło, że faceci nie potrafią używać znaków interpunkcyjnych. Chyba dlatego, że są statystystycznie gorzej wykształceni.Wiesz nie wydaje mi się że była to jakakolwiek desperacja. A już napewno nie z mojej strony. Nie wiem jak z jej ale wydaje mi się że nie. To była akcja typu poznanie się w necie i spotkanie na przypadkowy seks. Trafiliśmy na siebie przypadkiem i coś chyba zaiskrzyło skoro wykluła się z tego taka relacja i to dosyć długotrwała. Natomiast jak przyszło do zadeklarowania się konkretnie ona nie potrafiła.