Hue, hue w świątecznym nastroju to może być poroże renifera, a w sylwestra najlepsza petarda czy może rakieta. W święto 3króli to może być gwiazda wskazująca drogę. Fiut, susiak, mój mały, kutas, penis, każdy ma swój urok i minus. Siusiak chyba brzmi najsłabiej, ale padający z ust kobiet w pewnym momencie a nie też w sumie srednio. Kiedyś wrzucilem filmik chyba czas na powtórkę. XD
I np. Pada określenie little head, co oznacza małą głowę, po ang. O jak zajebiście po polsku ech słabe. Myślę, że należy mieć trochę wiecej dystansu i być zawsze trochę elastyczniejszym i nie zrażać się.
Jakby może i masz coś racji, ale tak nie do końca.
Bo jeżeli mężczyzna według Ciebie jeśli powie słowo "siusiak" na swojego penisa staje się infantylny to też do niedojrzałych osób należysz.
Każdy ma inne życie i inaczej nie przeżył czasami mężczyźni nie chcą być niegrzeczni w łóżku i poprostu starają się nie mówić "naukowo" o swoim przyrodzeniu, a przy okazji nadać trochę narracji i nie do końca to wychodzi.
Jeśli jesteś starsza okaż zrozmienie i naucz jeśli młodsza to powiedz, że chcesz ostrzej.
Nie spotkałem mężczyzny co by narzekał na to, że dziewczyna mówi "wyliż moją cipunię/cipeczkę/szparkę" chyba w tym momencie powinienem powiedzieć, "ale Ty jesteś zjebana powinnaś mówic "wyliż mi pizdę" ile Ty masz lat 10, że mówisz cipeczka, zastanów się, albo nie wypierdalaj z łóżka i nie wracaj dopóki się nie nauczysz głupia "cipeczko""".
#piekłomężczyzn
Wesołych Świąt. XD