A może to po prostu wynika z braku zaufania do partnerki? Sądzę, że po prostu trzeba dać czas na wzajemne zaufanie sobie i wtedy problemów może nie będzie. Po sobie wiem, że po prostu trzeba się oddać kobiecie cały sobą i powiedzieć sobie "niech robi ze mną co chce", wiem że to trochę ryzyko, ale skuteczne.
Ja dopiero nie dawno zacząłem to robić mając 31 lat a przez 16 lat się masturbowałem i też mi zachodziło mi pytanie czy mi przy niej stanie. No i stanął i to jeszcze jak, mówiąc mi, że mam spore ciśnienie, więc takie słówka od kobiet też działają na facetów w tych sprawach.