Hej,
Co myślicie o podglądaniu i generalnie niewidzialnym i bezinwazyjnym wkraczaniu w intymne sfery cudzego życia?
Mam na myśli przeglądanie zawartości cudzego komputera w poszukiwaniu zdjęć czy filmów z ich golizną, intymnych wiadomości, czytanie pamiętników?
Od zawsze było to dla mnie bardzo podniecające choć od wielu lat nie miałem okazji na takie podglądanie, gdyż dziewczyna z którą teraz jestem jest dramatycznie nudna w tych sprawach, a z innymi ludźmi jakoś nie okazji.
Teraz za to odkryłem strony w necie gdzie za nie małe pieniądze udostępniają kamery. Trochę jak w tym programie Wielki Brat, ale w prywatnych mieszkaniach. Kosztuje to fortunę, bo koło 100-200zł miesięcznie, zależnie od strony.
Czy ktoś tutaj ma doświadczenie z tego typu stronami? Czy warto wybulić taką kasę? Która strona jest lepsza/ciekawsza?
Co myślicie o podglądaniu i generalnie niewidzialnym i bezinwazyjnym wkraczaniu w intymne sfery cudzego życia?
Mam na myśli przeglądanie zawartości cudzego komputera w poszukiwaniu zdjęć czy filmów z ich golizną, intymnych wiadomości, czytanie pamiętników?
Od zawsze było to dla mnie bardzo podniecające choć od wielu lat nie miałem okazji na takie podglądanie, gdyż dziewczyna z którą teraz jestem jest dramatycznie nudna w tych sprawach, a z innymi ludźmi jakoś nie okazji.
Teraz za to odkryłem strony w necie gdzie za nie małe pieniądze udostępniają kamery. Trochę jak w tym programie Wielki Brat, ale w prywatnych mieszkaniach. Kosztuje to fortunę, bo koło 100-200zł miesięcznie, zależnie od strony.
Czy ktoś tutaj ma doświadczenie z tego typu stronami? Czy warto wybulić taką kasę? Która strona jest lepsza/ciekawsza?
