Witam wszystkich to na początek. Włączam sie do dyskusji z pewnymi mieszanymi uczuciami, dlaczego to teraz wyjaśnie każdy facet współżyje tyle razy na ile mu natura pozwoli to nie jest zależne od niego jeden może 100 razy(żartuje) a drugi wysiada już po 2 razach. A czy to boli to trochę ale na początku po szczycie potem przestaje(to jest delikatny narząd). To tyle co miałem do powiedzenia teraz napewno zacznie się krytyka mojej osoby.
Ale napisze dowcip
Był polak, rosjanin, i amerykanin i chwalili się kto ile razy może się kochać amerykanin powiedział że może 3 razy na tydzień, rosjanin 4 razy na tydzień, a polak powiedział że on może codziennie ale mu się nie chce.
Z pozdrowieniami sezam 8)