• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Po jakim czasie chodzenia pierwszy seks?

SETH

Podrywacz
Dla mnie również 'Kocham Cię' wiele znaczy, a moja wypowiedź nie w żaden sposób Ciebie nie dotyczyła Jing (sprostowanie tak na wszelki wypadek :p). Zdarza się jednak, że to stwierdzenie wypowiadane jest pochopnie i nie ma przełożenia na to co się naprawdę czuje.
 

vulcan

Cichy Podglądacz
no wlasnie...odnosnie "Kocham Cie"... miałem w ten weekend miały kryzys z moją dziewczyną (na szczescie zazegnany :) )...ale w trakcie rozmowy dziewczyna powiedziała mi ze ma do mnie zal ze nie mowie jej "kocham Cie", ze niby to są tylko słowa ale one są jej potrzebne...zgadzam się ze mają one wielką moc...ale mysle ze nie mozna ich zbyt pochopnie wypowiadac...mysle tez ze wiele osob mowi te słowa tylko i wyłącznie gdy są zauroczeni..a przeciez zauroczenie to nie miłosc...ja osobiscie bardzo (moze to źle) zadko mowie Kocham CIe gdyz są to dla mnie bardzo wazne słowa...
a co do tego po jakim czasie pierwszy sex z moją dziewczyną??...po 6 miesiącach i 20 dniach :)
 

Mayol

Cichy Podglądacz
gonia napisał:
hmm ja po prawie roku chyba

a i w ogole nie rozumiem jak po miesiacu znajomosci mozna komus powiedziec "kocham Cie" no ale coz ;)

Czym jest dla Ciebie miłość?


rose napisał:
popieram Gonia.. ja też tego nie rozumiem.. nie mogłabym też pójść do łóżka z facetem po miesiącu znajomości..

Dlaczego słowo "Kocham Cie" jest dla Ciebie tozsame z "pojsciem do lóżka"?
 

gonia

Erotoman
słowo "kocham Cie" hmm jest dla mnie czyms czego nie mozna powiedziec po miesiacu znajomosci bo przez ten czas ciezko nawet zbudowac zaufanie a chyba na tym opiera sie miłosc ... milosci nie da sie opisac...
teraz nie mam czasu na dłuzsza wypowiedz musze znikac heh ;)
 

rose

Biegły Uwodziciel
dla mnie seks jest częścią i naturalną konsekwencją miłości.. dlatego też "kocham Cie" jest utożsamiane z pójściem do łóżka
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
No według mnie miłość fizyczna jest tylko kropką nad duchową. Oczywiście łączą się ze sobą, lecz moim zdaniem te wielkie słowa nie są równoznaczne z pójściem do łóżka. Jestem jeszcze młody, nie przeżyłem tego pierwszego razu i może dlatego mam takie odmienne zdanie. Jednak 26 miesięcy czy aż 3 lata i jeszcze 3 miesiące to minimalna przesada :wink: Szesnaście lat to według mnie okres(dla dziewczyny) w którym może zacząć życie seksualne - pod warunkiem że jest pewna swojej miłości i uczucia jakim daży ją partner. Jak już pisałem gdzie indziej - w moim przypadku magiczne słowa nie mogą paść po miesiącu znajomości, ale to już zależy od indywidualnych uwarunkowań.
 

ted

Biegły Uwodziciel
Hmm czy ja wiem czy 16 lat to wystarczajaco, wydaje mi sie ze jednak w tym wieku to jest raczej jeszcze okres zakochiwania sie i odkochiwania w przeciagu chwili. Badz co badz chormony, jednak nie wazny jest wiek a dojrzalosc psychiczna, bo jesli mloda kobieta nie jest jeszcze dojrzala do seksu to gdy zacznie go uprawiac to wieksza szkode przyniesie to jej psychice niz cialu, ktore jest do tego duzo wczesniej gotowe. Takze mysle ze wiek 18 - 20 lat jest chyba odpowiedniejszy.
 

fraszka

Podrywacz
A teraz taka mała podpucha: czy wiecie że w katolcyźmie i chyba nie tylko, sex nawet z najbardziej kochaną osoba przed zawarciem zwiazku małżeńskiego to grzech śmiertelny albo tzw ciężki nr 6 brzmiący: nie cudzołóż, (z Dekalogu) :wink:
 

gonia

Erotoman
fraszka napisał:
A teraz taka mała podpucha: czy wiecie że w katolcyźmie i chyba nie tylko, sex nawet z najbardziej kochaną osoba przed zawarciem zwiazku małżeńskiego to grzech śmiertelny albo tzw ciężki nr 6 brzmiący: nie cudzołóż, (z Dekalogu) :wink:

trudno sie mowi i zyje sie dalej ;)
 

O'Bob

Cichy Podglądacz
Jing nie tylko ty nie tylko :D Dla mnie już w piekle kocioł szykują ajk jeszce zajrzą do dziennika i zobaczą że robiłem to z mężatką to dopiero będzie :lol:
 

fraszka

Podrywacz
:twisted: a ja jestem taka mądra bo sie z tego wyspowiadałam jakis czas temu dostałam rozgrzeszenie, potem błogosławieństwo i teraz uprawiam sex legalnie, hihihi
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
No wstrzymywać sie do ślubu, to chyba nie tylko przesada, to duży błąd. Przecież jak się okaże w obrączkach że wogóle do siebie nie pasują pod względem seksualnym to kapa i rozwód. :(
 

fraszka

Podrywacz
ależ ja się wcale nie wstrzymywałam przed ślubem, wręcz przeciwnie... tez jestem przeciwna kupowaniu kota w worku.
ale taki legalny sex znacznie lepiej smakuje i przed sąsiadami mniej głupio gdy sobie pokrzyczę trochu :)
 

esther

Seks Praktykant
Jing napisał:
Czasami tak jest że człowiek zakochuje się w danej osobie bo czuje sie tak jakby znał j ą całe życie.

zakochac sie a kochac to sa dwie bardzo rozne kwestie
zakochac sie mozna od pierwszego wejrzenia
milosc przychodzi stopniowo
tygodniami
czasmi miesiacami
czasami wrecz latami

ja tam jestem zdania ze do sexu wcale milosc nie jest konieczna
ale najlepiej byc szczerym z samym soba
milosc i zakochanie to dwa rozne stany
radze ich nie mylic ...
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry