• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Płacenie żonie za seks

Mężczyzna

jakub915

Seks Praktykant
[...] Osobiście trudno mi sobie wyobrazić jakąś sztywną księgowość i cennik w tym zakresie, ale raczej bym się nie obraziła gdyby partner po stosunkowo udanej nocy np. sam z siebie rano zauważył, że mam włosy w tak seksownym nieładzie, że przydałaby mi się wizyta u fryzjera za którą z chęcią zapłaci tylko po to bym wyglądała dla niego jeszcze bardziej atrakcyjnie 😜.[...]
Mam wrażenie, że w szerszym aspekcie interpretujesz kwestię pieniędzy tj. każdy gest wyrażający troskę - np. fryzjer - wymaga w konsekwencji sięgnięcia do portfela. Wątek natomiast dotyczył jawnego płacenia gotówką żonie jak prostytutce i możliwe, że (tu moje domysły) poniżenia jej w tym czasie. Dla części ludzi temat pieniędzy i seksu budzi spore kontrowersje, ponieważ kojarzy się jednoznacznie z transakcją finansową jak w przypadku prostytutek. Inaczej jednak jest postrzegana gotówka otrzymana w formie prezentu np. fryzjera, perfum, bielizny czy wyjazdu do spa.
Fajnym gestem też jest czasem prezent nawet bez stosunkowo udanej nocy, tak po prostu z tytułu łączącej relacji ;)

Paradoks kasy w związku często wygląda następująco: Im więcej w związku zarabia mężczyzna tym mniejszą uwagę przywiązuje do tego ile wydaje na przyjemności swojej kobiety. Im więcej w związku zarabia kobieta tym większą uwagę przywiązuję do tego ile przeznacza na jej przyjemności mężczyzna.
O ile pierwszą cześć poprawnie zinterpretowałem (o większej hojności lepiej zarabiających mężczyzn) to podziwiam, że te słowa samokrytyki względem płci napisała kobieta. Niestety potwierdzam, spotkałem się z tym w życiu 😢 Dodałbym jeszcze, że im więcej kobieta zarabia tym większe wymagania ma względem mężczyzny czy to starającego się o nią czy tego w związku. Mam jednak cichą nadzieję, że to tylko przypadki które mnie spotkały, a nie reguła.

Czasem mam wrażenie, że łatwiej jest się ludziom dogadać i dotrzeć co do samych preferencji seksualnych niż dodatkowo wypracować wspólny budżet czy podział obowiązków, gdyż do tego potrzebna jest spora doza odpowiedzialności i dojrzałości również tej emocjonalnej.
Poruszyłaś bardzo ważny temat. Ludzie żyjący w związku, lecz tak naprawdę osobno.
Jedynie wspólnie mają do użytku część rzeczy/nieruchomości, a poza tym osobne budżety, osobne życia, bo po ślubie "mam tą osobę na własność".

Znam jedną parę która tak żyje - ona zadowolona mimo, że cały dom na jej głowie, ale teściowie kupili im mieszkanie. On zadowolony bo ma obiad i wszystko w domu ogarnięte, a i żona nie marudzi że całymi dniami i nocami gra na komputerze. Nie wie jednak, że żona rekompensuje sobie te gry komputerowe spędzając czas z kochankiem. Znów ona nie wie, że on w internecie poznaje dziewczyny i też swoje ma za uszami.

Wygodne, ale czy o to chodzi w związku? Niech każdy odpowie na to pytanie sobie sam.
Czy jestem z nią/nim bo mi się opłaca czy faktycznie chcę tworzyć relację?
Może to tylko potrzeba nie być samemu i ta niby relacja pozwala mi poczuć się lepiej?
 
Mężczyzna

Fb86

Cichy Podglądacz
Nie muszę, tylko chcę, taki fetysz :). Na pieniądze nie narzekam, raczej nie braknie, nie mamy wspólnego budżetu, moja żona nie pracuje, dostaje ode mnie miesięcznie kwotę X tak po prostu i „dorabia” kwotę Y.
Mi się podoba. Każdy sposób, który urozmaica zabawę i pasuje obu stronom jest ok
 
Mężczyzna

Cipeczka12

Podrywacz
Hej Panie i Panowie,
Nie znalazłem podobnego tematu, więc spieszę z pytaniem, czy ktoś z Was rozlicza się z żoną/partnerką za seks?
My jesteśmy szczęśliwym związkiem już dobre kilkanaście lat, nasz seks zawsze był ekstra, no i od jakiegoś czasu wpadłem na pomysł wynagradzania mojej żony za "dobrze wykonaną robotę" w postaci 100-300 zł za numerek. Podczas takiego seksu traktuję ją jak kurewkę, co jej się bardzo podoba i mi także.
Co Kurwa ? 👀👀👀
 
Mężczyzna

Jaworzno0

Cichy Podglądacz
Hej Panie i Panowie,
Nie znalazłem podobnego tematu, więc spieszę z pytaniem, czy ktoś z Was rozlicza się z żoną/partnerką za seks?
My jesteśmy szczęśliwym związkiem już dobre kilkanaście lat, nasz seks zawsze był ekstra, no i od jakiegoś czasu wpadłem na pomysł wynagradzania mojej żony za "dobrze wykonaną robotę" w postaci 100-300 zł za numerek. Podczas takiego seksu traktuję ją jak kurewkę, co jej się bardzo podoba i mi także.
100-300 złotych... Żona chyba inflacji nie zauważyła :D
 
Mężczyzna

GentlamanPiotr

Nowicjusz
Hej Panie i Panowie,
Nie znalazłem podobnego tematu, więc spieszę z pytaniem, czy ktoś z Was rozlicza się z żoną/partnerką za seks?
My jesteśmy szczęśliwym związkiem już dobre kilkanaście lat, nasz seks zawsze był ekstra, no i od jakiegoś czasu wpadłem na pomysł wynagradzania mojej żony za "dobrze wykonaną robotę" w postaci 100-300 zł za numerek. Podczas takiego seksu traktuję ją jak kurewkę, co jej się bardzo podoba i mi także.
W moim przekonaniu w zależności od podejścia. Jeśli podchodzą do tego jak do zabawy, takie odgrywanie ról nie widzę nic w tym złego. Tym bardziej że to małżeństwo. Jeśli ją to kręci i jego, to zamiast kwiatów czy biżuterii mają żona dostaje kasę za zabawę w kurwę i się dobrze przy tym bawi. Nie widzę w tym nic złego. Nikomu nie szkodzą, nikogo nie krzywdzą, wszyscy zainteresowani są zadowoleni.
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
PL.Gooner Płacenie za porno Seks fotki i filmy 6
D Płacenie za sex Seks 32
W Fantazja o żonie znajomego Ogłoszenia 3
K Ktoś ma ochotę poświntuszyć o mojej żonie? Seks 13
monika.smerf Nasienie innego na żonie/partnerce Seks 67

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry