Ja swinguje od 6 lat, w każdym klubie dla swingersów możesz obadać teren dostając innego koloru opaske. Jest to o tyle fajnie bo nikt rozmawiajacy z toba nie zrobi sobie nadzieji na seks. Jesli chodzi o wiekszosc mezczyzn w kazdym klubie przewaznie jest tak ze na 1 kobiete wpuszczaja 2 mężczyzn. Jeżeli mężczyzna jest nowy i chce wejść do klubu dla swingersow czasami może nie wejść. Warto sie umówić z jakaś koleżanką wtedy na wspolny wypad. Najważniejsze jest pogadać z kims i poznać wtedy praktycznie zawsze kończy sie na seksie w pobliskich pokojach. Można też ogladać ruchajace sie parki pić drinki, tańczyć, isc do jacuzzi basenu, namówic wieksze grono ludzi na seks grupowy. I trzeba pamietać o prezerwatywach ktore w klubie dla swingersow sa na kazdym kroku