• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Pełna rodzina

Kobieta

Karotka

Podrywacz
Czy zwracaliście/zwracacie uwagę aby dziewczyna pochodziła z pełnej rodziny?

Czy raczej ten faktor jest zepchnięty na sam koniec?
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Nie wykluczam kobiet bez ojca, natomiast zdecydowanie preferuję te, które miały ze swoim ojcem dobrą relację. Ew. jeśli nie było ojca to z dziadkiem lub ojczymem.

Mężczyzna mocno wpływa na system wartości młodej kobiety. Przykładowo popatrzmy na dziewczynki, którym matka mówi, że są ładne, a jaka jest ich reakcja, gdy ojciec lub inny bliski mężczyzna powie to samo.

Kochający się rodzice to również wzorzec w którym dziewczyna dorasta, a przez to podświadomie uczy się jak naturalnie budować zdrową relację.

W czasach naszego dzieciństwa (piszę to w imieniu "dzieciaków" z lat '80-'90) wychowywanie się przy jednym rodzicu w domyśle bez ojca, mogło się wiązać z ubóstwem, a co za tym szło, bieda niekoniecznie w dobry sposób kształtowała spojrzenie na świat takiej młodej kobiety.
 
Mężczyzna

forg

Podrywacz
Nie wykluczam kobiet bez ojca, natomiast zdecydowanie preferuję te, które miały ze swoim ojcem dobrą relację. Ew. jeśli nie było ojca to z dziadkiem lub ojczymem.
Czyli na pierwszej randce wyciągasz 69stronicową ankietę? By poznać dzieciństwo potencjalnej wybranki?
TO jeszcze podpowiem - życie płodowe też zbadaj. A i historię rodziny też warto zbadać. Kartotekę medyczną poproś tez koniecznie.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Czyli na pierwszej randce wyciągasz 69stronicową ankietę? By poznać dzieciństwo potencjalnej wybranki?
TO jeszcze podpowiem - życie płodowe też zbadaj. A i historię rodziny też warto zbadać. Kartotekę medyczną poproś tez koniecznie.
Jeśli tylko po tyłku i piersiach oceniasz czy kobieta się nadaje to masz do tego prawo. Jeden w pierwszej kolejności będzie selekcjonował kobietę po ilości partnerów, inny będzie zwracał uwagę na figurę, dla mnie istotne jest jaki kobieta ma charakter.

Nie mam zamiaru żyć przez następne 50 lat z kobietą, która będzie typem drama queen czy w inny sposób będzie odstawiała krzywe akcje. Nie robię ankiety, zwyczajnie jestem zwolennikiem dłuższego poznawania się, powolnego dowiadywania się różnych aspektów z życia kobiety i odpuszczania, gdy widzę, że więcej skrajnych emocji będzie w relacji niż spokoju.
 
Mężczyzna

forg

Podrywacz
Jeśli tylko po tyłku i piersiach oceniasz czy kobieta się nadaje to masz do tego prawo.
A na podstawie czego ten wniosek?
Ja się odnoszę do Twojej tezy: "podobasz mi się, mamy ten sam system wartości, rozumiem Cię wlot, Ty mnie też ale wiesz, wychowałaś się tylko z matką zatem idź precz".
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
A na podstawie czego ten wniosek?
To nie wniosek. Bawisz się w Maksia, który przeinaczał moje słowa by łatwo je skrytykować. To i ja zagrałem w tą samą grę w Twoim kierunku. Przyjemnie?

Ja się odnoszę do Twojej tezy: "podobasz mi się, mamy ten sam system wartości, rozumiem Cię wlot, Ty mnie też ale wiesz, wychowałaś się tylko z matką zatem idź precz".
W tym miejscu sprostujmy. Najwyraźniej nieuważnie czytasz moje tekstu lub zwyczajnie szukasz zaczepki. Gdybyś uważniej przeczytał cytowany niżej post:
Nie wykluczam kobiet bez ojca, natomiast zdecydowanie preferuję te, które miały ze swoim ojcem dobrą relację. [...]
Dostrzegłbyś, że nie wykluczam kobiet bez ojca. Jedynie mam świadomość opartą na doświadczeniach, że doprowadzenie relacji z kobietą bez ojca w wielu przypadkach wymagało dużo więcej energii i cierpliwości z mojej strony.
 
Kobieta

kaami

Podrywacz
Czasem brak jednego z rodziców wychodzi na lepsze niż to, że by uczestniczył w życiu dziecka. Ja np się cieszę, że ojciec zostawił moją mamę, wyszło nam to na lepsze. Z ojcem miałam kontakt sporadyczny, od kilku lat nie mam w ogóle i jest mi z tym dobrze. Niestety genów nie wydłubiesz i mam sporo z jego charakteru. 😅
 
Kobieta

kaami

Podrywacz
Od facetów bez ojca gorsi są tylko jedynacy. Nie jest to oczywiście reguła dotycząca wszystkich.
Myślę, że w ten sposób nie ma co szufladkować ludzi, wszystko jest kwestią wychowania. Znam kilka osób, które nie mają rodzeństwa, sama jestem jedynaczką i często spotykam się z tym, że osoby, które mają rodzeństwo są podłe i pozbawione empatii, więc nie ma reguły.
 
Mężczyzna

Greg.

Erotoman
Karotka pytała o co innego i znowu mechanizm "szybkiego czytania "się włączył i szybkich komentarzy
 
Kobieta

MoonikaWaw

Podrywacz
Myślę, że w ten sposób nie ma co szufladkować ludzi, wszystko jest kwestią wychowania. Znam kilka osób, które nie mają rodzeństwa, sama jestem jedynaczką i często spotykam się z tym, że osoby, które mają rodzeństwo są podłe i pozbawione empatii, więc nie ma reguły.

Nie ma reguły, to tylko moje obserwacje na niereprezentacyjnej próbie.

Karotka pytała o co innego i znowu mechanizm "szybkiego czytania "się włączył i szybkich komentarzy

Widziałam, że pytanie było o dziewczyny.
 
Mężczyzna

forg

Podrywacz
Dostrzegłbyś, że nie wykluczam kobiet bez ojca. Jedynie mam świadomość opartą na doświadczeniach, że doprowadzenie relacji z kobietą bez ojca w wielu przypadkach wymagało dużo więcej energii i cierpliwości z mojej strony.
Ile tych relacji prowadziłeś? Bo to brzmi jakbyś przeżył z kilkanaście związków z kobietami bez ojca. DO tego z kilkanaście z kobietami z ojcem. I teraz wiesz wszystko.
To ile te relacje trwały? Jedno spotkanie?
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Ile tych relacji prowadziłeś? Bo to brzmi jakbyś przeżył z kilkanaście związków z kobietami bez ojca. DO tego z kilkanaście z kobietami z ojcem. I teraz wiesz wszystko.
To ile te relacje trwały? Jedno spotkanie?
Czyli zmiana strategii? Nie udało się na chochoła to teraz zmieniamy zarzut by do czegokolwiek się przyczepić?

Nie jest istotne ile ich było, ponieważ nie mówię o badaniach naukowych w których musimy mieć próbę reprezentatywną.
Mówię o swoich preferencjach, które nie muszą mieć żadnego pokrycia w badaniach.
Nikt nie pyta o doświadczenia dlaczego ktoś preferuje blondynki lub brunetki.

A jeśli już tak bardzo chcesz wiedzieć to relacje nie muszą być związkowe.
Otaczając się ludźmi, wiem które kobiety mają ojców, a które nie i widzę jakie są w swoim zachowaniu.
Gdzieś na forum już się dzieliłem tą informacją, więc żadnym sekretem nie będzie, że miałem 5 partnerek, z czego 3 nie miały ojca i relacja trwała stosunkowo krótko, te z ojcami trwały dłużej, natomiast wszystkie FwB jakie miałem były właśnie z kobietami bez ojców, albo żyjącymi w złych relacjach. Natomiast w większości moje dobre kumpele mają albo dobrą relację z ojcem, albo innym dojrzałym mężczyzną z rodziny. Oczywiście są też wyjątki, ale jak to mówią - wyjątek potwierdza regułę.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry