Uwielbiam. Jest to jedno z tych extra doznań, które ciężko opisać, a w połączeniu z założeniem, że ona rucha mnie tak długo, aż nie trysnę bez dotykania penisa... Ufff...
Wymaga to tylko odpowiedniego podejścia do higieny i nawilżenia, co myślę że nie trzeba tłumaczyć. Tak samo jak z analem w jej stronę.