Pamiętnik emigrantki cz.2

[alekxa85]

Po przygodzie z Adrianem urwał mi się z nim kontakt. On chciał nadal kontynuować naszą przygodę, ja to traktowałam jako jednorazowy wybryk, coś w stylu zemsty na Pawle, za to że próbował mną manipulować. Adrian chyba liczył na coś więcej, przestał ze mną rozmawiać gdy go uświadomiłam że nadal chcę być z Pawłem. Paweł coś podejrzewał, powiedziałam mu że nie odbierałam telefonu bo byłam wściekła, za to że mi zabronił wyjścia na firmową imprezę, to go trochę uspokoiło, nawet zyskałam na tym, od tej pory mogłam wychodzić gdzie chce, on nie mówił ani słowa. Znalazłam się na celowniku następnego kolegi z pracy. Hindus Jag, pracował w administracji firmy, zawsze w garniturze, zadbany, przystojny, inteligentny i kulturalny. Zaprzyjaźniliśmy się. Był starszy ode mnie o 11 lat, ja miałam wtedy 26 a on 37 lat, miał żonę i syna, dlatego nie do końca byłam pewna czy chce mnie przelecieć czy to naprawdę szczera przyjaźń. Wychodziłam praktycznie co sobotę do klubu z dziewczyną z pracy, z Izą która była jednocześnie moją lokatorką i z Anią mała brunetką, ona i jej chłopak pracowali z moim Pawłem. Wszystkie w mini przyciagałyśmy wzrok. Miałam spokój, Paweł spędzał czas ze swoimi znajomymi, między innymi z chłopakiem Anki, pili i grali na Xboxie. Gdzie się nie udałam, Jag się zjawiał, był jak mój cień. Czasami z Paulem, chłopakiem Izy, wszyscy razem pracowalismy, także mógł mnie znaleźć bez problemu. Po paru tygodniach przekonałam się jakie są jego intencje. Staliśmy w klubie, byłam ubrana w granatową sukienkę, cieliste rajstopy, seledynowe stringi i czarne szpilki. Złapał mnie za dupę, nie protestowałam, byłam lekko zaskoczona, pozwoliłam mu trzymać rękę na moich pośladkach. Wyjdźmy na zewnątrz zaproponował, skinęłam głową przytakując mu. Gdy oddaliśmy się kawałek od zgiełku klubu powiedział: chcę się z Tobą kochać tu i teraz, zaśmiałam się Tu? Teraz? Pojedźmy gdzieś zaproponował, wsiedliśmy w taksówkę, napisałam dziewczyną smsa że znikam na chwilę z Jagiem, żeby były spokojne i mnie nie szukały. Okazało się że Jag ma mieszkanie które wynajmuje, obecnie stoi puste, agencja mieszkaniowa jeszcze nie znalazła lokatorów. Gdy tylko weszliśmy, złapał mnie za dupę przyciągnął do siebie, poczułam jego twardego kutasa. Byłam tak napalona że miałam ochotę go pożreć. Puścił mnie i powiedział: sypialnia jest na prawo, gdy się obruciłam poczułam klapsa na dupie. Jękłam i ruszyłam w stronę sypialni, była tam komoda i łóżko, na materacu czerwone prześcieradło i dwie kremowe poduszki, nic więcej. Położyłam się na nim nie ściągając nawet szpilek, po chwili wszedł z drinkami. Zrozumiałam że miał wszystko zaplanowane. Drinki, czerwone prześcieradło, skąd by się wzięły w pustym domu? Wyjął telefon i zrobił mi zdjęcie, zapytałam po co Ci, on że na pamiątkę, żebym się nie martwiła. Nie byłam nago więc nie przejęłam się zbytnio. Chciałam poprostu już go poczuć w sobie, wstałam a on usiadł na łóżku. Wsadził telefon między moje nogi i zrobił zdjęcie, obróć się powiedział stanowczo. Zrobiłam co kazał, chciałam tylko już go poczuć w sobie, podniósł mi sukienkę i strzelił fotkę mojego tyłka. Miałam mokro, uklękłam przed nim a on wstał, ściągnął mi przez głowę sukienkę, zaczął mocno ściskać i masować moje piersi, już miałam go błagać żeby mnie zerżnął, wstał i zdjął spodnie i bokserki. Ujrzałam jego kutasa, nie był wydepilowany na zero ale bardzo krótko przystrzyżony, już go miałam chwytać gdy on się odsunął, złapał mnie jędną ręką za głowę, drugą chwycił penisa i uderzył mnie nim kilkakrotnie w policzek. Poproś o niego, proszę odpowiedziałam, wsadził mi go do ust i posuwał w nie coraz szybciej i szybciej aż poczułam jak jego sperma wpływa mi do ust. Połknęłam wszystko nie zastanawiając się, wyjął go i usiadł, napijmy się powiedział. W co on ze mną gra pomyślałam, przecież ja zaraz eksploduje. Napił się drinka i się położył, wziął telefon i oglądał zdjęcia które mi zrobił. Wyślij mi je poprosiłam, ok odpowiedział, po chwili usłyszałam dźwięk przychodzących wiadomości. Masz extra dupę powiedział, w rajstopach wygląda idealnie. Zdejmij je, zrobiłam to natychmiast, stringi i rajstopy wylądowały na podłodze, zaczęłam go całować po jądrach. Gdy jego kutas znów się zrobił twardy, wskoczyłam na Jaga okrakiem i wsadziłam w siebie jego twardego penisa. Złapał mnie za piersi i powiedział: no dalej suko, ujeżdżałam go najlepiej jak potrafiłam, on ściskał moje piersi coraz mocniej. Skończyłam z krzykiem ale nie przestawałam, chciałam żeby on skończył we mnie. Gdy już dochodził chciał mnie zrzucić z siebie, ścisnęłam go udami poczułam ciepło. Jesteś tego pewna powiedział, jestem na tabletkach odpowiedziałam. Gdy skończyliśmy, przytuliłam się do niego i podziękowałam mu, uśmiechnął się tylko. Zamówisz taksówkę? zapytałam zakładając stringi, musiałam wrócić do domu z Izą i bałam się że zniknie z klubu. Ubrałam się i poprawiłam makijaż, wróciliśmy do klubu Iza była z Paulem i Anką. Gdzie byliście pytali szyderczo, przewietrzyć się odpowiedziałam. No no odpowiedziała Izka z uśmiechem. Iza się pożegnała z Paulem, Jag pogłaskał mnie po twarzy, nie chciałam żeby to był już koniec tego wieczoru. Do poniedziałku usłyszałam. Gdy wróciłyśmy do domu Paweł jeszcze grał na Xboxie. Pocałowałam go i mówię chcesz to sobie jeszcze pograj, ja padam z nóg, ok odpowiedział. Nawet się mną nie zainteresował.Nie spałam do rana, patrzyłam w sufit. Myślałam o Jagu. C.D.N

 

[Indragor]

Co za katastrofa! Tego nie da się w ogóle czytać. Błędy, a interpunkcja leży i zdycha. Mam radę, z której pewnie nie skorzystasz, ale co mi tam.
- Zapoznaj się z podstawami zapisu dialogów: https://www.jezykowedylematy.pl/2011/09/jak-pisac-dialogi-praktyczne-porady/
- Po napisaniu wrzuć tekst tutaj: https://sentencechecker.com/ i popraw błędy. To cwany automat do sprawdzania pisowni, ale tylko automat, więc nie zwalnia z myślenia.
- Zaimki osobowe (cię, tobie, itp.) pisze się w języku polskim małą literą.

 

[lingster]

- Po napisaniu wrzuć tekst tutaj: https://sentencechecker.com/ i popraw błędy. To cwany automat do sprawdzania pisowni, ale tylko automat, więc nie zwalnia z myślenia.

Super narzędzie! Nigdy o nim nie słyszałam, ale przepuszczę z ciekawości przez nie jedno moje opowiadanie