Oral i zarażenie HIV

[rd]

Mam pytanie. Czy facet moze zarazic sie hiv lub inna powaza choroba przy stosunku oralnym z kobieta (tzn ona piesci jego)? Dzieki za info

 

[Jing]

Oczywiście, że tak.Dlatego jak decydujecie się na seks oralny to musicie być w miarę pewni swojego stanu zdrowotnego tzn czy twoja partnerka nie ma jakiegoś weneryka albo cuś :roll: Ja zaryzykowałem i się opłaciło no ale moja kobieta nie miała żadnego partnera z którym współżyła wcześniej dlatego byłem spokojniejszy.
Pozdrawiam

 

[rd]

Ale mi chodzi tylko o to czy kobieta moze zarazic faceta w ten sposob a nie facet kobiete. Gdzies slyszalem ze zeby zarazic sie hiv przez sline to prawie niemozliwe.

 

[Jing]

Wiesz rd teoretycznie to potrzebaby było ok 1litra śliny żebyś się zaraził ale w praktyce to nigdy nic nie wiadomo.
Pozdrawiam

 

[grze]

najwieksze ryzyko jest jakbys mial jakies ranki na czlonku a partnerka miala by tez na ustach to ryzyko isnieje.A przez sama sline to bardzo trudno choc lepiej nie kusic losu

 

[SETH]

Jeszcze Cię przypadkiem ugryzie i co wtedy :?: :lol: Żartuję.. mam dzisiaj dobry humorek :wink:

W sumie to przez ślinę tak szybko nie da się zarazić hiv'em. Ale uważać trzeba.. Tak jak wspomnieli poprzednicy.. mała ranka i potem będzie płacz :?

 

[rd]

Ale jesli jeszcze uzywalem gumki to chyba raczej moge spac spokojnie?

 

[Gangrel]

Gumka podobno ma pory, ktore sa znacznie wieksze, niz bakterie virusa HIV.

 

[Pankracy]

Wirus nie jest bakteria!!! Wirus jest wirusem!!!
Owszem, prezerwatywa ma pory, ale na tyle niewielkie, ze HIV nie jest w stanie sie przez nie przedostac, zwlaszcza gdy prezerwatywa zawiera nonoxylon9, czy inne substancje nautralizujace (podobno) wirusa!!! Zakazic sie litrem sliny jest nie sposob!!! By zakazic sie slina trzeba wypic jej przynajmniej cale morze!!!
Co by nie mowic, jak dodtad stary poczciwy kondom jest najskuteczniejszym srodkiem zapobiegajacym zakazeniu sie wirusem HIV!!! Jest jeszcze celibat, NIEZMIERNIE SKUTECZNY, ale w ostatnich czasach niewielu sie na niego decyduje!!! Sam stosuje, ale nie polecam!!! ;-)

 

[Gangrel]

Racja. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu... slowna nadgorliwosc.

Ale masz racje, wirus, to wirus. Przepraszam.

UPDATE:

Co do tych nieszczesnych porow w prezerwatywach - wiele razy slyszalem/czytalem/mowiono w programach TV o tym, ze sa one na tyle duze, ze wirus jest w stanie sie przedostac. Nie bezproblemowo, ale jest w stanie. I naprawde slyszalem o tym sporo.

Dopiero ostatnio - po raz pierwszy - przeczytalem gdzies o tym, ze ta "nieszczelnosc prezerwatyw" to wymysl ludzi propagujacych Naturalne Metody Antykoncepcji. Teraz badz tu madry, Czlowieku, i szukaj prawdy...

 

[SETH]

The Truth is Out There

Ja sądze, że dobra prezerwatywa jest w stanie zapewnić 100% ochronę przed HIV.

 

[sth]

Wirus nie jest bakteria!!! Wirus jest wirusem!!!
Owszem, prezerwatywa ma pory, ale na tyle niewielkie, ze HIV nie jest w stanie sie przez nie przedostac, zwlaszcza gdy prezerwatywa zawiera nonoxylon9, czy inne substancje nautralizujace (podobno) wirusa!!! Zakazic sie litrem sliny jest nie sposob!!! By zakazic sie slina trzeba wypic jej przynajmniej cale morze!!!
Co by nie mowic, jak dodtad stary poczciwy kondom jest najskuteczniejszym srodkiem zapobiegajacym zakazeniu sie wirusem HIV!!! Jest jeszcze celibat, NIEZMIERNIE SKUTECZNY, ale w ostatnich czasach niewielu sie na niego decyduje!!! Sam stosuje, ale nie polecam!!! ;-)

Z tą skutecznością w zapobieganiu HIV przy użyciu prezerwatywy nie jest tak różowo, jak się wydaje. Wg badań WHO nie jest to 100% i waha się w granicach od 99 do nawet 65 procent! Kondomy są różne a skoro nie stanowią 100% bariery nawet dla plemników (szerokie na 3 mikrometry, długie na 50 mikrometrów), tym bardziej wirusy mogą sobie z nimi poradzić (wielkość 0.01 mikrometra).

Jeszcze a propos zakażenia śliną. Owszem, prawdopodobieństwo zakażenia jest niskie, ale wcale nie trzeba wypijać morza śliny. Wystarczy mieć trochę "szczęścia". W końcu 6 w totolotku się zdarzają...

 

[rose]

nio.. z gumkami i HIV to lipa.. bo nie daja takiej skutecznosci.. jaki z tego morał? trzeba zadawać się ze zdrowymi.. i unikać przypadkowych kontaktów..

 

[fraszka]

No właśnie, nie wolno pakować małego przyjaciela w każdy otwór, z gumką czy bez gumki. Zachowasz zasady to i zdrowie zachowasz.

Wirusy maja taką dziwna tendencję do mutacji, i nigdy nie wiadomo czy nagle nie staniesz się pierwszym nosicielem wirusa zarażonym przez ślinę.

to jest chwila przyjemności a potem można żałować do końca życia. krótkiego życia.