Zdarzyło się parę razy w kompletnej nieświadomości obojga, zwłaszcza latem, na wyjazdach gdzie w ciepłych krajach śpi się bez niczego, odkrytym beż prześcieradła, po całym dniu na nagiej plaży na przyklad, wbrew wcześniejszym opiniom wcale niebyl to jakiś zwierzęcy dziki odruch a raczej kontemplacja powolnych ruchów, może z powodu z polaczenia calodziennich widokow, podtekstow, wylaczenia klimatyzacji bo lubimy ciszę, bardziej tantryczne uniesienie, rano, jeśli zaśnie się od razu po, a nie wyjdzie na papierosa komentując kto zaczął, pozostają strzępki w pamięci dotyku i pamięci skóry bardziej niż detale i szczegóły.