Pytanie do pań: jak nazywacie miejsca intymne partnerów i ogólnie mężczyzn? Macie jakieś ulubione określenia? Wolicie określenia żartobliwe, pieszczotliwe, medyczne, wulgarne czy to zależy od sytuacji i nastroju?
Można spotkać różne, mniej lub bardziej oryginalne nazwy - m.in. ptak, ptaszek, kutas, pisior, wacek, wąż, pytong, kuśka, fiut, fiutek, mały, przyjaciel, kolega, koleżka, interes, koń, konik, rumak, koliberek, zaganiacz, berło, pal, dzida, lanca, lulok, faja, lizak, siusiak, siurek, pała, pałka, pałeczka, pręt, pędzel, banan, ogórek, ogór, Fred, pindol, pindolek, pitol, pitolek, pistolet, giwera, armata, strzelba, lufa, miecz, sikawka, sikadło, sikadełko, siusiajło, ruchadełko, bzykacz, piptaczek, fiflaczek, inspektor, potwór, pan kierownik (nie wspominając o wulgarnych określeniach). Które z powyższych określeń najbardziej lubicie i najczęściej używacie?
Można spotkać różne, mniej lub bardziej oryginalne nazwy - m.in. ptak, ptaszek, kutas, pisior, wacek, wąż, pytong, kuśka, fiut, fiutek, mały, przyjaciel, kolega, koleżka, interes, koń, konik, rumak, koliberek, zaganiacz, berło, pal, dzida, lanca, lulok, faja, lizak, siusiak, siurek, pała, pałka, pałeczka, pręt, pędzel, banan, ogórek, ogór, Fred, pindol, pindolek, pitol, pitolek, pistolet, giwera, armata, strzelba, lufa, miecz, sikawka, sikadło, sikadełko, siusiajło, ruchadełko, bzykacz, piptaczek, fiflaczek, inspektor, potwór, pan kierownik (nie wspominając o wulgarnych określeniach). Które z powyższych określeń najbardziej lubicie i najczęściej używacie?