Ech myślę, że to nie do końca tak jest z tymi kursantkami. Życie raczej nie przypomina świata z pornosów, który jest prosty i wszystko jest tam jasne.
Sądze, że co najmniej większość z Twoich "uczennic" nie przekroczyłaby tej pewnej granicy, a sama gadka, która pewnie czasem przechodzi w jakiś flirt - to nic takiego.
No chyba, że masz jakieś konkretne przygody - wtedy odszczekuję to co powyżej.
Zresztą co ja pieprzę.. Zaraz mnie jakiś forg czy inny mądrala zgasi i po temacie
Sądze, że co najmniej większość z Twoich "uczennic" nie przekroczyłaby tej pewnej granicy, a sama gadka, która pewnie czasem przechodzi w jakiś flirt - to nic takiego.
No chyba, że masz jakieś konkretne przygody - wtedy odszczekuję to co powyżej.
Zresztą co ja pieprzę.. Zaraz mnie jakiś forg czy inny mądrala zgasi i po temacie

