Najlepsze sny mam po seksie, który angażuje całe moje ciało i psychikę. Teraz jest zimno i nie stoję na parkingach czekając na klienta. Umawiam sie w domu klienta lub hotelu. Tak było i tym razem. Byłam nieświadoma co to będzie za seks. Musiałam rozebrać się do naga w małym pokoiku i czekać. Długo czekałam nasłuchując odgłosów z pokoju obok. Nie bardzo mi się podobało. Przyszedł starszy facet w masce. Założył mi obroże i pociągnął do drugiego pokoju. Na widok tego co tam zobaczyłam zdrętwiałam. Czekał mnie hard seks z narzędziami. Długo płakałam i krzyczałam różnymi głosami w czasie tortur. To były straszne tortury. Najbardziej krzyczałam, gdy ruchał mnie w cewkę moczową z pompowaniem pęcherza. Pęcherz przypomina wielki balon a jaja maiłam twarde i wielkie. Miałam wrażenie, że napełni mi jaja, tak bolało. Po powrocie do domu miałam w nocy dziwny sen. Sen jak to sen w nim wszystko możliwe, ale mające związek z przeżyciami. Ja prawie zawsze po seksie mam fantazje senne. Tym razem byłam bardzo młoda, miałam wielkie cycki i sterczący, długi kutas oraz małe jajka. Spory brzuszek i sporą dupę. Ćwiczyłam nie wiem dlaczego w dziwnej, pustej sali gimnastycznej. Regulamin sali nakazywał wykonywać ćwiczenia na golasa. Właśnie, sapiąc i stękając skakałam na skakance. Moje pulchne ciało podskakiwało potrząsając cyckami i narządami. To podnieciło mnie tak bardzo, że kutas stanął. Nagle zobaczyłam, jakąś postać. Była potężnie zbudowana, umięśniona, całkiem łysa. Potwornie wielkie cycki sterczały sztywno. Miała krowie sutki. Najbardziej przeraził mnie jej niesamowity kutas. Niezwykle gruby, długi dziwnie zakończony. Była ona jakoś dziwna, Pół kobieta pół stwór jakiś. Popatrzyła na mnie z uśmiechem i posłała całusa. Dodam, że regulamin sali nie zabraniał seksu. Na myśl, że ona mogłaby zmusić mnie do seksu jeszcze bardziej mnie przeraziło. Skończyłam ćwiczenia i wyszłam do dużedo, niezbyt czystego pomieszczenia z prysznicami. Kabin nie było. Tylko prysznice sterczące ze ściany. Stałam pod wodą słysząc jak w sali ona ćwiczy. I co ja teraz mam zrobić. Myśli kotłowały mnie w głowie. Ciągle widziałam tego jej kutasa. W pewnym momencie ona weszła do pomieszczenia. Popatrzyła na mnie z dziwnym uśmiechem i cmoknęła. Jej potworny kutas podnosił się. Zesztywniał, łeb się obnażył. Patrzyłam przerazona na ten koński kutas z płaskim łbem i dziura na środku tego łaba. "Nie, nie" Krzyczałam cofając się aż poczułam ścianę za plecami. Stałam sztywna, dygocząc. Mój długi kutas sterczał sztywno. Straszna postać podeszła do mnie. Chwyciła mnie za szyje i patrząc w oczy zbliżyła łeb swojego kutasa i powoli wepchała mój kutas w swoją cewkę moczową. Chciałam sie wyrwać ,ale trzymoła mnie mocno przy ścianie. Rozłożyłam szeroko ramiona. On zaczęła ruchać poruszając dupą. Czyłam jak moj kutas przesówa sie w środku jej kutasa. To mnie bolało. Krzyczałam. Ona nic sobie nie robiła z tych moich wrzasków. Ruchała w zmiennym tempie. W pewnym momencie dostałam ograzmu i wrzeszcząc trysnęłam spermą. Cześc spermy wyszła na zewnątrz. Teraz dla mnie gorzej. Po wytrysku ruchana dalej czułam ostry ból. Nagle ta niby kobieta zesztywniała nabiła sie na mnie mocno i do końca. Jej cialo zaczęło drgać a ona wydawała dziwne harczące dżwięki. Popatrzyłam w dół. Jej kutas pęczniał i kurczył się. Okropne żyłay wyszły na wierzch. Czułam jak jej sperma, czy co tam było jest wciskana we mnie przez mojego kutasa do środka. Pompowała i pompowała mnie. Końca nie było widać. Jak krzyczałam więcej z przerażenia niż bólu. Czułam ja jej sperma wypełnia mnie. Mój pęcherz i moje jaja. Kłujący ból rozsadzał moje jaja. Czułam z przerażeniem jak stają się one większe i większe. Ich ciężar i wielkość stały się nie do wytrzymania i zniesienia. Musiałam szero rozstawic uda by powmieścić olbrzymie jaja w momstrualnym worku. Pęcherz urósł ja olbrzymi balon. W końcu wore sięgnął podłogi. Widziałam sowiej jaka wielkie jak dynie leżące na podłodze. Leżalam pół siedząc z nogami szeroko rozwartymi a przedemną te monstruale jak dynie jaja. W końcu at nieziemska istota skończyła wyciągnęła kutasa a w tym momencie ja trysnełam grubym strumieniem jej spermy zalewając wszystko dookoła. Nie wszystko wyleciało. Leżałam jęcząc w kałuży spermy. Powoli ciągnąc jaja po podłodze czołgałam się do wyjścia.