Największa ilość stosunków odbytych w ciągu jednej doby

[Casanova 42]

Proponuję aby panowie pochwalili się swoimi rekordami odbytych stosunków w ciągu jednej doby i w skrócie opisali w jakich to było okolicznościach. Zaliczamy także obciąganie, pod warunkiem, że każdy stosunek w tym oralny zakończony był wytryskiem. Panie też niech się pochwalą jakie mają w tym temacie doświadczenia.
W moim wypadku było to kilkanaście razy. Nie pamiętam dokładnie bo miało to miejsce kilka lat temu ale na pewno między 13 - 15. Był to kilkudniowy wyjazd szkoleniowy. Pierwszy stosunek w sobotę rano ok 9 a ostatni w niedzielę nad ranek ok. 6. Choć muszę przyznać, że mam dość duże potrzeby i kilka stosunków w ciągu każdej doby to dla mnie norma to jednak wtedy miałem już dosyć Nie mam pojęcia skąd wykrzesałem z siebie tyle siły. Może dlatego, że akurat przed tym wyjazdem przez cały tydzień nie uprawiałem seksu i byłem już nieźle wygłodniały a po drugie kobieta, którą wtedy poznałem była wręcz nieziemsko atrakcyjna i chętna na wszystko Na sam jej widok odczuwałem ogromne pożądanie i popęd nie mówiąc już o tym jakich metod używała aby za każdym kolejnym razem doprowadzić mnie do stanu pełnej gotowości. To tyle.
Czekam na Wasze relacje tylko bez fantazjowania bo to nie ma sensu.

 

[Rikke]

W moim wypadku było to kilkanaście razy.

I własnie dlatego nikt sie juz nie wypowiedział w tym temacie, bo co tu pisac, kiedy poprzeczka zaczyna sie od "kilkanascie"

Ja sobie tych "kilkunastu" nawet nie chce wyobrazac, nie jestem zadnym cyborgiem

 

[retnu]

Ja natomiast chciałbym chociaż raz w życiu zobaczyć owe kilkanaście, bo to co widzę to najwyżej 4 a i to przy sprzyjających wiatrach.

 

[kevinsamwdomu2020]

Była bardzo atrakcyjna. Cudne piersi, jędrny tyłeczek, gorące ciało. Miała wtedy jakieś 20 lat a ja 25. Koronkowa bielizna.
Podstępem zwabiła mnie do siebie do domu. Zamknęła pokój od środka. Przekręcając kluczyk powiedziała "dziś śpisz u mnie" i postawiła piwko na stoliku Wtedy zorientowałem się jakie ma zamiary. Minetka, lodzik, sex ze spustem, prysznic. Nastąpiły 3 takie sekwencje. Gdzieś tam w trakcie polała sobie piersi tym piwem i powiedziała "liż". Przyznam wam że do tej pory pamiętam smak tego piwa i żadne inne jeszcze tak nie smakowało
Gdy się obudziłem rano i spojrzałem na ten tyłeczek to od razu gitara mi zagrała Powiedziała że po tej nocce nie ma już siły i wzięła do rączki i skończyła w ten sposób. Wychodząc z domu po drodze spotkałem rodziców którzy się uśmiechali pod nosem. Ciekawe co tam sobie myśleli
Później się dowiedziałem że w pokoju obok u jej siostry też był jakiś kolega.
Odpowiedź do tematu to 4.

 

[CumOnHerFace]

Ja miałem osiem, chociaż przy ostatnich dwóch dziewczyna musiała się mocno napracować.

 

[retnu]

Szacun!
Ja po czwartym szukam butelki z tlenem!

 

[Kemot]

Nie pamietam dokladnie jakies 6 a moze 7? Jeszcze za czasów nazeczenstwa z obraczkowa, ostatni spust tak obfity że znaczka nie byloby czym przykleic

 

[retnu]

No, no, no....

 

[retnu]

A zatem był to orzeł nad orłami!
Nosiłaś go na rekach?

Ja po trzech numerkach, kiedyś potrzebowałem butelkę tlenu, ale dzisiaj wystarczy mi już tylko zwykły hamburger.

 

[Wyśmienity30]

Mi dziewczyna powiedziała o 10, ale 3 ostatnich nie pamiętam . Oczywiście wszystko na początku znajomości w dodatku po 2 tygodniach przerwy.

 

[Kogucik69]

5 I to w krótkim odstępie czasu. Za piątym razem już mnie kutas bolał ahaha

 

[Casanova 42]

I własnie dlatego nikt sie juz nie wypowiedział w tym temacie, bo co tu pisac, kiedy poprzeczka zaczyna sie od "kilkanascie"

Ja sobie tych "kilkunastu" nawet nie chce wyobrazac, nie jestem zadnym cyborgiem

Przecież nie chodzi tylko o noc tylko o całą dobę. To było dawno z bardzo seksowną dziewczyną. Zaczęliśmy z rana i przez cały dzień było z 7 razy w tym obciąganie z wytryskiem a w nocy jeszcze ze 4 - 5 razy

 

[tpo]

Moja żona każdy kolejny raz dochodzi łatwiej, ja odwrotnie. Na pewno w ciągu doby z 3 razy się kochałem do mojego orgazmu, ale to było dawno, teraz nie ma tyle czasu :-[

Ona to na pewno więcej niż 3 orgazmy na dobę zaliczała ze mną... Ale to też dawno.

Ogólnie jak kiedyś mieliśmy cały dzień dla siebie, to super było kilka razy do zaśnięcia się kochać, nawet jak już długo się kochaliśmy, to nawet nie musiałem sam dochodzić, zasypiałem bez tego.

 

[retnu]

W czasach, kiedy w użyciu były stalowe butle z tlenem, 3 raz obliczony na "rozj... cie na 48 tysięcy kawałków" byl juz z jedna reka na zaworze butli, bo i pieprzyc podrapany sufit, ale tlen od zawsze ratował życie. 4 raz tylko w porywach i na granicy zdrowego rozsądku, bo w końcu dziewczyna mogla sama sobie zrobić dobrze, no nie?
Dzisiaj są tylko litrowe plastykowe butelki...

 

[mrumru]

W czasach, kiedy w użyciu były stalowe butle z tlenem, 3 raz obliczony na "rozj... cie na 48 tysięcy kawałków" byl juz z jedna reka na zaworze butli, bo i pieprzyc podrapany sufit, ale tlen od zawsze ratował życie. 4 raz tylko w porywach i na granicy zdrowego rozsądku, bo w końcu dziewczyna mogla sama sobie zrobić dobrze, no nie?
Dzisiaj są tylko litrowe plastykowe butelki...

To do Ciebie, bez butli tlenowej, lepiej nie podbijać?

 

[retnu]

Ano lepiej nie sympatyczna mru.
Pomijam to, ze w życiu nie widziałem długodystansowców , w klubie spalają się szybciej od przeciętnego mikro faceta, bo wystarczy, ze na żywo zobaczą kochającą się parę, a im jest głośniejsza, tym szybciej następuje zwis pospolity, ale za to dużo o nich słyszałem

W domówkach na 4 pary żelaznym punktem spotkania jest dzielenie 100 mg viagry na cztery części. Oczywiście przez panie, bo jakżeby inaczej?

Wiesz, mru, życie to nie je bajka

 

[ArekBytom]

Jeśli chodzi jedynie o liczbę stosunków z tą samą partnerką to nie mam się czym chwalić, chyba że chodzi o liczbę partnerek tego samego dnia. Oczywiście każda z nich to osobne spotkanie, to zdarzyło mi się cztery (partnerki a nie stosunki). Lecz to było 20 lat temu gdy byłem znacznie bardziej jurny.

 

[Zagraniczny]

Jakieś 20 lat temu z moją obecną żoną byliśmy na wakacjach. Wtedy przez całą dobę szukaliśmy się jak króliki. Zaliczaliśmy każde miejsce w mieszkaniu, plaże, las, lawke its. Było tego kilkanaście razy, pamiętam że puźniej kutas mnie bolał tak że nie mogłem się wysikać. Teraz najczęściej raz i spać.

 

[sukr]

8 razy udało się w 2 dni )

 

[onaion37]

5 z 3 hahaha dobry dzień