Najskuteczniejsza metoda antykoncepcyjna?

[wiola176]

Mozna zrobic tak ze idziesz do lekarza po tabletki ale partner wcale nie mosi wiedziecze ze je bierzesz. I jak pisalas mozesz w tedy sie zgodzic na gumke.

Sorry, ale się nie zgadzam. Do czego namawiasz to do nie dawna dziecko. To forum o miłości prawda? A w tym co Ty piszesz nie ma miłości. Bo jeśli jest okłamywanie to nie ma miłości. Więc VAMPA absolutnie nie słuchaj tego!!!

Poza tym, po co tabletki i gumka. Bo skoro są tabletki, to nie trzeba gumki (chyba że jest możliwość zarażenia AIDS, a skoro to Wasz pierwszy raz ma być, to raczej wykluczone jest). Gumka jednak nie raz odbiera przyjemność. Tym bardziej jak nie można zapomnieć, że ona jest.

Vampa po prostu pogadaj z chłopakiem. [/quote]

 

[grze]

klamstwo ma rozne postacje. nie zawsze sie oplaca mowic calej prawdy partnerowi.czasami wyjdziesz gorzej na tym niz bys powiedziala prawde. zreszta nie wszystko partner mosi wiedziec.bo zawsze mozna go czy ja zaskoczyc czyms nowym.sa sprawy ktore trza mowic i poroszac ale nie ktore mozna sobie odposcic. zawsze mozna w tej sytuacji powiedziec ze lakarz zalecil mi tabletki ze wzgkledu na bole i wyregulowaniu okresu, a przy okazji wiadomo, a partner mosi wiedziec cala prawde :?: . im mniej ktos wie tym lepiej na tym wychodzi.wiem to z doswiadczenia. i wcale nie uwazam ze w moim zwiazku mamy jakies tajemnice przed soba. bo jedno drugiemu ufa

 

[vampa]

Ja w każdym razie porozmawiałam ponownie z moim chłopakiem gdyż przyznałam się sama przed sobą, że nie potrafiłabym czegoś takiego przed nim ukryć. A staneło na tym, że w końcu mi pozwolił pod jednym warunkiem, że ja również się zgodzę na rzecz, na którą mu nie pozwalałam a się jej obawiam (mianowicie dieta wodna). Zgodnie ustaliliśmy, że po prostu w przypadku komplikacji moja antykoncepcja lub jego dieta jest przerywana i tyle.
Tylko, że teraz narodziła się kolejna kwestia. Gdzieś na tym forum przeczytałam, że wskaźnik Pearl'a pokazuje, że ryzyko zajścia w ciążę z użyciem gumki wynosi min_3,9 max_13,8, ALE w okresie płodności. Czy z tego wniosek, że pod tym kątem badań nie było? Bo nie wierzę żeby w tym czasie wpadki nie było :? ryzyko zawsze istnieje przecież. Zaintrygowało mnie to troche.

 

[Szarka]

. Czy z tego wniosek, że pod tym kątem badań nie było? Bo nie wierzę żeby w tym czasie wpadki nie było :? ryzyko zawsze istnieje przecież. Zaintrygowało mnie to troche.

Tzn pod jakim kątem ? Bo nie bardzo rozumiem...

I o co chodzi z tą dietą wodną :shock:

 

[vampa]

Pod kątem czy badanie było przeprowadzanie również w czasie niepłodności. Bo było podane, że dotyczy to okresu płodnego, z tego wniosek, że sprawdzają gumki tylko w okresie płodności zeby faktycznie pokazać ich skuteczność, jednak cały czas nie jest brany pod uwagę. Tak wywnioskowałam z tego co było napisane.

A jeśli chodzi o diete wodną to po prostu życie na samej wodzie... Ja tego nie popieram, bo w tym wieku kiedy organizm potrzebuje najwiecej roznorodności składników odzywczych on chce pić tylko wodę. Słyszałam, że ludzie ją stosują i żyją z tym wyjatkiem, że to byli ludzie w średnim wieku :/ I widzę, że jedynym wyjściem aby go od tego odwieść jest pokazanie mu na nim samym jakie to szkodliwe, a już na pewno nie tak jak tabletki anty i w tym przypadku wiem, że ja mam rację i moje obawy są uzasadnione.

 

[wiola176]

klamstwo ma rozne postacje. nie zawsze sie oplaca mowic calej prawdy partnerowi.czasami wyjdziesz gorzej na tym niz bys powiedziala prawde. zreszta nie wszystko partner mosi wiedziec.bo zawsze mozna go czy ja zaskoczyc czyms nowym.sa sprawy ktore trza mowic i poroszac ale nie ktore mozna sobie odposcic. zawsze mozna w tej sytuacji powiedziec ze lakarz zalecil mi tabletki ze wzgkledu na bole i wyregulowaniu okresu, a przy okazji wiadomo, a partner mosi wiedziec cala prawde :?: . im mniej ktos wie tym lepiej na tym wychodzi.wiem to z doswiadczenia. i wcale nie uwazam ze w moim zwiazku mamy jakies tajemnice przed soba. bo jedno drugiemu ufa

No teraz jakbys się wymigiwała (chyba dziewczyna jestes nie?). Jesli chodzi o kłamstwa po to żeby zaskoczyć partnera czymś nowym, to wiadomo, ale potem i tak prawda wychodzi na jaw. Bez takich kłamstewek na chwilę, nie było by niespodzianek i w ogóle takich własnie zaskakiwań.

Ale mylisz się, że partner nie musi wszystkiego wiedzieć. Ciekawe ile masz lat. Prawdopodobnie (ale nie na pewno) trochę masz, bo przewanie takie myślenie mają ludzie w zaawansowanych związkach (nie tylko). Jednak kłamstwo, (szczególnie w takiej sprawie jak tabletki), to kłamstwo. To jednak ważna sprawa jest. Nie powinno się w tak waznej sprawie jak antykoncepcja kłamać. Zresztą w ogóle się nie powinno...

Np. niech Tobie się coś stanie (oczywiście nikomu tego nie rzyczę). Będziesz nieprzytomna. Twój partner zawiadomi karetkę. Potem szpital itd. I międzyczasie spytają sie jakie leki bieżesz. A on nie powie, że leki hormonalne ( A TO PRZEWAŻNIE WAŻNE JEST!), bo nie będzie wiedział o tym. Współczuję takiego bezmyślnego myślenia...

I jeszcze namawiasz do tego młodą osobę, która okazała się bardziej dojrzalsza od Ciebie GRZE...[/quote]

 

[grze]

Niejestem dziewczyna tylko facetem. Moj zwiazek trwa juz ponad 5 lat za 1,5 roku pobieramy sie co do wieku mam 24. A co najwazniejsze ja nikogo nie namawiam do takiego postepowania. Mowie ogolnie teraz tabletki to jest moja osobista sprawa czy ja je bede bral czy nie partner wcale nie mosi wiedziec ze ja je biore. Jestem ciekaw co leki hormonalne tj. tabletki anty maja cos do tego co napisalas. Studiuje farmakologie i czegos takiego nie slyszalem.Ubawilem sie twoja wypowiedzia.

 

[poison-flower]

czy badanie było przeprowadzanie również w czasie niepłodności. Bo było podane, że dotyczy to okresu płodnego

w okresie niepłodnym raczej ciężko zajśc w ciążę :wink:

A jeśli chodzi o diete wodną to po prostu życie na samej wodzie...

I on z tą dietą mówi że tabletki ci zaszkodzą?
Ps: co go "zainspirowało" na te dietę? duża nadwaga czy aspekt duchowy?

 

[Szarka]

Jestem ciekaw co leki hormonalne tj. tabletki anty maja cos do tego co napisalas. Studiuje farmakologie i czegos takiego nie slyszalem.Ubawilem sie twoja wypowiedzia.

To jesteś niedokształcony w takim razie :? ( a propo kształcenia się - jesteś dyslektykiem ? , pytam absolutnie niezłośliwe )
Pracowałam w klinice i w czasie jakiegokolwiek zabiegu czy leczenia robi się wywiad i spisane MUSZĄ być wszystkie leki jakie są zażywane.

 

[grze]

eee skad pomysl o dyslekcje :?: polskich liter nie uzywam z przyzwyczajenia, ewentualnie za slabo spacje wcisnalem w pierwszym wyrazie. ale ja nie twierdze ze nie maja byc wpisane. z tym MUSZE bywa roznie wiem sam z doswiadczenia bo jestem cukrzykiem. ale ja w dalszym ciagu nie kumam co do tabletek anty i pobytu w szpitalu. one nie wchodza w reakcje z innymi lekami moze inaczej inne leki oslabiaja tabletki anty. ale one nie maja wplywu na inne. przynajmiej tyle pamietam z wykladow chyba ze cos umknelo mojej uwagi

 

[Szarka]

qrze - widzisz - ja leczę serce i watrobę, zażywalam długi czas tabletki hormonalne, po wylądowaniu w szpitalu ( straciłam przytomność, zawiódł uk. krążenia) zrobiono wywiad z moim mężem, bo miałam b. złe wyniki min też ginekologiczne ( znaleziono u mnie na USG guza macicy )Okazało się, że było bardzo ważne czy biore hormony i jakie, bo natychmiast zaczęto mi podawać inne hormony ( w zastrzykach, dostawałam je w brzuch w celu zmniejszenia owego guza- czekala mnie operacja ), których nie można stosować z Diane35

 

[Szarka]

eee skad pomysl o dyslekcje :?: polskich liter nie uzywam z przyzwyczajenia

odposcic, mosze

 

[vampa]

I on z tą dietą mówi że tabletki ci zaszkodzą?
Ps: co go "zainspirowało" na te dietę? duża nadwaga czy aspekt duchowy?

Uważa, że tabletki mogą mi zaszkodzić i sie ich obawia i mówi, że to dokładnie to samo jak mówię, że ta dieta jest szkodliwa i się obawiam. Wiem, paranoja
A diete chce stosować bo uważa, że ma troche za duży brzuszek. No fakt, ociupinkę jest za duży ale ja z tego problemu nie robię. Przynajmniej mam do czego się przytulić

 

[grze]

co do tej mojej dyslekcji to przyznaje sie bez bicia :wink: czasami jak pisze szybko to zdarzaja mi sie takie literowki. teraz odp. oczywiscie zgodze sie w 100% ze jak pisalas ze 1 hormony nie moga byc podawane z 2 bo moze wyniknac z tego konflikt. Dlatego wazne jest w tym przypadku wywiad. naszczescie w moim przypadku insulina to insulina 1 dziala lepiej bo ma krotszy czas dzialania 2 dluzszy. Ale bez urazy czy gdybys robila czesciej wyniki itp. to wydaje mi sie ze do tego by nie doszlo. Moje skarbie lata na wyniki co 6 miesiecy troche mnie to smieszylo ale do czasu kiedy okazalo sie ze 6 miesiecy zylem z cukrzyca nie leczona w kazdym momencie moglem wpasc w spiaczke. Gdybym tez tak latal to mzoe by bylo inaczej.

 

[wiola176]

GRZE. Jak jesteś facetem to tym bardziej nie dziwię się Twojej wypowiedzi. (bez urazy dla innych). Ale nie masz racji, ze partner nie powinien wiedzieć jakie leki bierzesz. Nawet na taka okolicznośći co pisałam POWINIEN. Masz przykład SZARKI. Więc nie masz racji, a na tych wykładach przeoczyłeś to. Mimo że ja nic nie studiowałam, to wiem o tym dobrze. Czesto Ci studenci tacy niedouczeni...

Co do tej Twojej dysleksji to namieszałeś. Coś mi się wydaje, ze Ty w ogóle lubisz ściemniać i wymigiwać się... Nie wazne zresztą... Twoja sprawa... Tylko nie proponuj takich złych rozwiązań nikomu...

Niewiarygodny jesteś... Współczuję, że Twój związek nie opiera się na całkowitej szczerosci, bo nie wiesz co tracisz... Mój sie opera i to jest coś cudownego... Ja nie umiem GO tak ściemniać...

 

[grze]

hola

 

[grze]

hola moja droga ja nie napisalem ze partner nie powinien wiedziec ze nie bierzesz lekow, napisalem ze nie musi wiedziec calej prawdy a to sa 2 rozne sprawy. Co do mojej ortografii to przestalem zwracac zbytnio uwagi na nia na wykladach bo zalezy mi na notatkach a nie na poprawnej orografii w nich wiec czasami pisze z rozbiegu nie zastanawiajac sie az zanadto nad tym. Nie znasz mnie wiec nie mozesz mnie oceniac i mojego zwiazku ja sie przejechalem na calkowitej szczerosci np. bo po co mam mowic ze spotkalem sie dzis wieczorem z moja kolezanka ktorej moja nie cierpi i wiem co by bylo gdybym jej powiedzial o tym. Wiec po co mam przechodzic cos co juz kiedys przechodzilem. Sa sprawy ktore partnerzy musza wiedziec o sobie a nie ktore mozna ominac. Jest mnostwo takich przykladow w zyciu. Mam nadzieje ze ta twoja calkowita szczerosc kiedys sie nie obroci przeciwko tobie.

 

[grze]

hola moja droga ja nie napisalem ze partner nie powinien wiedziec ze nie bierzesz lekow, napisalem ze nie musi wiedziec calej prawdy a to sa 2 rozne sprawy. Co do mojej ortografii to przestalem zwracac zbytnio uwagi na nia na wykladach bo zalezy mi na notatkach a nie na poprawnej orografii w nich wiec czasami pisze z rozbiegu nie zastanawiajac sie az zanadto nad tym. Nie znasz mnie wiec nie mozesz mnie oceniac i mojego zwiazku ja sie przejechalem na calkowitej szczerosci np. bo po co mam mowic ze spotkalem sie dzis wieczorem z moja kolezanka ktorej moja nie cierpi i wiem co by bylo gdybym jej powiedzial o tym. Wiec po co mam przechodzic cos co juz kiedys przechodzilem. Sa sprawy ktore partnerzy musza wiedziec o sobie a nie ktore mozna ominac. Jest mnostwo takich przykladow w zyciu. Mam nadzieje ze ta twoja calkowita szczerosc kiedys sie nie obroci przeciwko tobie.

 

[grze]

hola moja droga ja nie napisalem ze partner nie powinien wiedziec ze nie bierzesz lekow, napisalem ze nie musi wiedziec calej prawdy a to sa 2 rozne sprawy. Co do mojej ortografii to przestalem zwracac zbytnio uwagi na nia na wykladach bo zalezy mi na notatkach a nie na poprawnej orografii w nich wiec czasami pisze z rozbiegu nie zastanawiajac sie az zanadto nad tym. Nie znasz mnie wiec nie mozesz mnie oceniac i mojego zwiazku ja sie przejechalem juz kilka razy na calkowitej szczerosci np. po co mam mowic ze spotkalem sie dzis wieczorem z moja kolezanka ktorej moja nie cierpi i wiem co by bylo gdybym jej powiedzial o tym. Wiec po co mam przechodzic cos co juz kiedys przechodzilem. Sa sprawy ktore partnerzy musza wiedziec o sobie a nie ktore mozna ominac. Jest mnostwo takich przykladow w zyciu. Mam nadzieje ze ta twoja calkowita szczerosc kiedys sie nie obroci przeciwko tobie.

 

[grze]

hola moja droga ja nie napisalem ze partner nie powinien wiedziec ze nie bierzesz lekow, napisalem ze nie musi wiedziec calej prawdy a to sa 2 rozne sprawy. Co do mojej ortografii to przestalem zwracac zbytnio uwagi na nia na wykladach bo zalezy mi na notatkach a nie na poprawnej orografii w nich wiec czasami pisze z rozbiegu nie zastanawiajac sie az zanadto nad tym. Nie znasz mnie wiec nie mozesz mnie oceniac i mojego zwiazku ja sie przejechalem juz kilka razy na calkowitej szczerosci np. po co mam mowic ze spotkalem sie dzis wieczorem z moja kolezanka ktorej moja nie cierpi i wiem co by bylo gdybym jej powiedzial o tym. Wiec po co mam przechodzic cos co juz kiedys przechodzilem. Sa sprawy ktore partnerzy musza wiedziec o sobie a nie ktore mozna ominac. Jest mnostwo takich przykladow w zyciu. Mam nadzieje ze ta twoja calkowita szczerosc kiedys sie nie obroci przeciwko tobie.