nie wiem czy to duża perwersja ale od pewnego czasu lubię lizać cipę po całym dniu chodzenia w upalny dzień, czuć jej zapach potu, soków i sików, i z tego co zauważyłem żona też często robi mi laskę smakując całodniowego zapoconego kutasa, kiedyś przed prysznicem nie miałem co marzyć o obciąganiu a teraz to jej nie przeszkadza, a nawet widać że lubi go takiego ssać, ja też polubiłem zapach kobiecego potu, lubię lizać nieco zarośnięte spocone pachy