• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Na dwa baty

Mężczyzna

Piotruś Pan

Podrywacz
No niekoniecznie. Jeśli jedno się stara jak najbardziej potrafi a drugie jest po prostu puszczalskie, to winne jest tylko temu, że źle wybrał partnera.
W mojej opini "puszczanie się" może byc aktem desperacji partnera, który szuka zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych i emocjonalnych poza związkiem. Dwoje ludzi buduję zwiazek i jest odpowiedzialnych za relacje, nigdy nie ma jednostronnej winy. Co wcale nie oznacza, że nie masz racji, mogli byc źłe dobrani, za co oboje ponoszą odpowiedzialnosć.
 
Mężczyzna

Cioban

Cichy Podglądacz
Największe znaczenie ma dopasowanie się względem potrzeb seksualnych czy też upodobań. Jeżeli jedna połówka czuje się spełniona stosunkiem raz na tydzień , czy raz na miesiąc , zaś druga odczuwa potrzebę orgazmu kilka razy w tygodniu to zacznie się potajemna masturbacja, a jak wiadomo to nie jest to … Stąd też się biorą skoki w bok .. Jak to się mówi , gdy nie ma obiadu w domu , jada się na mieście. Choć potępiam taką praktykę , żyjemy w takim smutnym świecie 😉
 
Mężczyzna

dario_a_z

Erotoman
Ale to zależy. Zdrada dzieje się, gdy druga połowa nie wie o kontaktach z innymi, nie zgadza się na to. Jeśli jest przyzwolenie bądź też wspólny udział, nie ma mowy o zdradzie.
 
Mężczyzna

wronskjan

Podrywacz
W mojej opini "puszczanie się" może byc aktem desperacji partnera, który szuka zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych i emocjonalnych poza związkiem. Dwoje ludzi buduję zwiazek i jest odpowiedzialnych za relacje, nigdy nie ma jednostronnej winy. Co wcale nie oznacza, że nie masz racji, mogli byc źłe dobrani, za co oboje ponoszą odpowiedzialnosć.
Może być aktem desperacji, ale nie musi.
Poza tym, jeśli ktoś jest zdesperowany,to powinien o tym szczerze porozmawiać, odejść. Nie usprawiedliwiamy tak łatwo pójścia na łatwiznę.
 
Mężczyzna

Piotruś Pan

Podrywacz
Może być aktem desperacji, ale nie musi.
Poza tym, jeśli ktoś jest zdesperowany,to powinien o tym szczerze porozmawiać, odejść. Nie usprawiedliwiamy tak łatwo pójścia na łatwiznę.
Wciąż w mojej opinii jest to obupulna wina i odpowiedzialność obojga. Może zwalanie winy na tylko jedną stronę to duży skrót myślowy i pójście na łatwiznę?
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry